FRITZ! Powerline 500E — gdzie WiFi nie może, tam PLC wyśle

FRITZ! Powerline 500E — gdzie WiFi nie może, tam PLC wyśle22.11.2013 16:10

Są w życiu takie momenty, kiedy sieć bezprzewodowa nie zdaje egzaminu, a kabla położyć się po prostu nie da. Może to być w dopiero co wykończonym mieszkaniu, po tym jak zapomnieliśmy o poprowadzeniu tego jednego, dodatkowego przewodu, albo w dużym domu, którego okablowanie w całości to spora logistyczna operacja. Sieci bezprzewodowe jakie są, każdy widzi — czasem się zdarza, że ich przepustowość nie jest wystarczająca, a czasami również i zasięg nie rzuca na kolana. Jeśli więc IEEE 802.11 nas zawiedzie, warto sprawdzić IEEE P1901, popularnie zwany też power line communication, w skrócie PLC, czyli Ethernet w sieci elektrycznej.

Sieć elektryczną z reguły każdy w swoim mieszkaniu czy domu już posiada i to jest niewątpliwy plus tego rozwiązania. Z drugiej strony jednak z PLC jest trochę tak jak z WiFi — nie wszędzie i nie zawsze będzie działać, a jak już zadziała, to nie ma gwarancji ustalonych parametrów jakości takiej sieci. Zanim nie sprawdzisz w konkretnym środowisku, to się jednak nie przekonasz. My sprawdziliśmy więc w związku z otrzymaniem do testów urządzenia FRITZ! Powerline 500E. Jest to typowy zestaw startowy PLC, w skład którego wchodzą dwa adaptery. Idea działania jest prosta do bólu: adaptery wkładamy w gniazdka elektryczne, a one tworzą pomiędzy sobą pomost z Ethernetem szyfrowanym 128-bitowym kluczem AES. Nie ma żadnej konfiguracji, zestaw funkcjonuje na zasadzie plug and play. Każdy adapter wyposażony jest w gniazdo RJ-45, z którego "wychodzi" nasz gigabitowy LAN. Przynajmniej w teorii. Oferowana przez FRITZ! łączność PLC to bowiem według producenta 500 Mbit/s, co i tak jest jednak bardzo dobrym wynikiem na tle pozostałych adapterów tego typu.

[1/2]
[2/2]

Niestety z adapterami PLC jest jak z routerami WiFi — prędkość maksymalna z uwagi na naturę samej technologii jak i wiele czynników zewnętrznych jest nieosiągalna. Faktyczna prędkość jest znacznie niższa. W przypadku PLC zależy głównie od jakości naszych łączy elektrycznych, a także liczby i rodzaju podłączonych równocześnie odbiorników elektrycznych. Nie bez znaczenia jest też to, jaka odległość dzieli jeden adapter od drugiego. Całkowicie zabronione jest natomiast podłączanie adapterów za pośrednictwem listw antyprzepięciowych z własnymi bezpiecznikami, to skutecznie zablokuje sygnał sieciowy. Podobnie nie połączymy się z adapterem, który znajduje się poza obrębem naszego licznika prądu. Jest to jednak całkowicie logiczne, a nawet można rozpatrywać to w kategorii dodatkowego zabezpieczenia naszej sieci i przesyłanych danych.

W naszych testach urządzenie spisywało się przyzwoicie, a testowaliśmy je w dwóch lokalizacjach — w "zwykłym" mieszkaniu z kilkoma obwodami, paroma typowymi odbiornikami takimi jak lodówka czy telewizor oraz niewielkimi odległościami, a także w siedzibie redakcji, gdzie mamy już budynek z dwiema kondygnacjami i mnóstwem różnych odbiorników, także "ciężkich". Okazuje się, że w obu przypadkach parametry sieci LAN uzyskane dzięki adapterom FRITZ! nie różniły się za bardzo. Pingi uzyskiwaliśmy na bardzo dobrym poziomie, ok. 1ms, czyli niemal jak w przypadku przewodowego połączenia. Transfery niestety pozostawiały trochę do życzenia, bo w obu miejscach maksimum jakie osiągnęliśmy to, w zależności od ustawień TCP w testach iperfem, 80-120 Mbit/s. Było to więc około pięć razy mniej niż reklamuje producent, ale z drugiej strony stabilność takiego połączenia była lepsza niż w przypadku sieci bezprzewodowej, a transfery zbliżone do tych z "wyższej bezprzewodowej półki".

Urządzenie jest dość małe, ale mogłoby być jeszcze mniejsze. Największą wadą FRITZ! jest właśnie rozmiar w połączeniu z kompletnie nijakim wyglądem: ascetyczna, biała i kanciasta obudowa i trzy lampki sygnalizujące pracę raczej słabo prezentują się na widoku w mieszkaniu, więc lepiej zadbać, by urządzenie mogło spokojnie pracować gdzieś w ukryciu. Mimo to jeśli potrzebne jest stabilne połączenie PLC, FRITZ! Powerline 500E możemy śmiało polecić. Zestaw z dwoma adapterami nie jest jednak tani, bo kosztuje około 350 złotych.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.