Głośniki multiroom Sonos – całe życie mi tego brakowało, tobie pewnie też

Głośniki multiroom Sonos – całe życie mi tego brakowało, tobie pewnie też24.09.2019 20:15
Rodzina głośników Sonos (Sonos)

Całe życie brakowało mi systemu multiroom, ale o tym nie wiedziałam. Dotychczas uważałam, że głośniki i kolumny powinny mieć minimum elektroniki. Podczas recenzowania bezprzewodowych głośników Sonos One dowiedziałam się, jak bardzo się myliłam.

Co to jest multiroom?

Multiroom (dosłownie wiele pokoi), to system multimedialny dla kilku pomieszczeń. Pojęcie to możesz znać z ofert dostawców telewizji. W ich przypadku system umożliwia dostęp do różnych kanałów TV z telewizorów w różnych pokojach, gdy w domu jest jeden dekoder.

W przypadku dźwięku oznacza zwykle nagłośnienie w kilku pomieszczeniach, którym można sterować w całości lub tylko jego częściami. Głośniki mogą przenosić dźwięk z różnych źródeł do różnych pomieszczeń i dają pełną dowolność w tym, czego słuchasz i gdzie.

Sonos One w sypialni (Sonos)
Sonos One w sypialni (Sonos)

Jak robi to Sonos?

W Sonos Multiroom i podobnych systemach każdy z głośników musisz podłączyć do domowego routera. W połączeniu Wi-Fi pomoże ci aplikacja mobilna, połączenie kablem wymaga tylko wpięcia kabla w router i głośnik. Po rozpoznaniu głośnika aplikacja poprosi o dane logowania do sieci. W kolejnym kroku możesz nazwać każdy głośnik oddzielnie – jak widzisz na zrzutach ekranu, używam nazw pomieszczeń (Salon, Łazienka i Kuchnia).

[1/2] W salonie odtwarzana jest muzyka, a na ekranie widać ustawienia głośnika w kuchni.
[2/2] Uzywając polecenia Grupuj mogę zawsze słuchać tego samego w kuchni i łazience

Teraz trzeba każdy głośnik zanieść do odpowiedniego pokoju i upewnić się, że ma zasięg Wi-Fi. Dźwięk możesz wysyłać z telewizora, komputera lub smartfonu. Grać mogą wszystkie na raz, na każdy osobno albo w dowolnej grupie. Głośniki Sonos pojawią się automatycznie w obsługujących je programach – na przykład w aplikacji muzycznej Spotify czy w ustawieniach Smart TV.

[1/2] Aplikacja Spotify z menu wyboru głośników
[2/2] Aplikacja Apple TV, mogę wybrać wyjście dźwięku dla filmu lub dla całego systemu

Wskazany głośnik lub grupa włączy się automatycznie. Od tej pory źródło dźwięku może sterować także jego głośnością.

Spotify, Deezer, Tidal i polskie stacje radiowe

Każdy z głośników Sonos jest też, a może przede wszystkim, samodzielnym odtwarzaczem sieciowym. Można używać ich jako klientów licznych usług muzycznych, na czele ze Spotify, Deezerem i Tidalem. Wbudowany jest także klient usługi Plex – świetnego oprogramowania do udostępniania multimediów w domowej sieci lub oglądania własnych filmów z domu w dowolnym miejscu na świecie. Głośnik Sonos może z Plexa odtwarzać muzykę.

W każdym pomieszczeniu ustawiona jest inna muzyka, po prawej stronie widać część dostępnych usług
W każdym pomieszczeniu ustawiona jest inna muzyka, po prawej stronie widać część dostępnych usług

Poza tym głośnik Sonos można podłączyć do kilkudziesięciu innych usług. Jeśli zaś chcesz posłuchać radia po polsku albo w dowolnym innym języku, wystarczy, że poszukasz stacji w bibliotece usług. Możesz też podać link do strumienia online, jeśli chcesz posłuchać mniej popularnej stacji.

Całe sterowanie odbywa się w aplikacji na komputerze lub na smartfonie. Głośniki Sonos mają też własne przyciski, a niektóre są wyposażone w pilota. Dzięki temu można regulować głośność, przełączać utwory z playlisty i podłączyć się do aktywnego strumienia – to jakbyś przeniósł muzykę do innego pomieszczenia.

Głośniki Sonos nie mają łączności Bluetooth. Uważam to za zaletę w specyficznych okolicznościach. Jeśli zapraszasz gości, nie będzie żadnych cyrków z parowaniem ich smartfonów, przełączaniem między urządzeniami i przepychankami, czyja piosenka jest ważniejsza. Nie da się i już. Goście nie będą majstrować przy odtwarzaniu, chyba że dostaną hasło do Wi-Fi.

Głośniki Sonos mają jeszcze kilka zalet. Dwa identyczne Sonosy można połączyć w parę stereo. Jeśli zostaną ustawione na tej samej ścianie, na przykład po bokach telewizora, nie ustępują w niczym przyzwoitym kolumnom. Przy tym nie wymagają kabli audio. Model Sonos One nawet nie ma wejść na kable, poza zasilaniem.

Głośnik Sonos One w łazience (Sonos)
Głośnik Sonos One w łazience (Sonos)

Wisienką na torcie jest możliwość używania tych głośników jako budzika i czasowy wyłącznik. To także możesz ustawić w aplikacji. Na potrzeby budzika możesz też ułożyć własną playlistę, złożoną z piosenek z różnych źródeł. Możesz pomieszać kawałki ze Spotify, Plexa i innych usług.

Ustawienia budzika na głośniku w salonie
Ustawienia budzika na głośniku w salonie

Sonos ma amerykański charakter

Nie ulega wątpliwości, że Sonos celuje w grupę odbiorców, która ma produkty Apple. Moim zdaniem najłatwiejsze jest połączenie się z nimi z Maca protokołem AirPlay, opracowanym przez Apple. W ustawieniach dźwięku wybieram po prostu głośnik w pokoju (lub przygotowaną wcześniej grupę) i gotowe – cały dźwięk z systemu jest odtwarzany na nim bezprzewodowo.

Aplikacje iPhone'a z mają możliwość przesyłania dźwięku bezprzewodowo przy odtwarzaniu i również mogą połączyć się z Sonos One.

Odtwarzanie z Androida jest możliwe z pomocą wielu aplikacji muzycznych i aplikacji Sonos. Ma ona opcję odczytywania plików muzycznych z pamięci smartfonu i odtwarzania dźwięku na wskazanych głośnikach. Bibliotekę utworów możesz przeglądać jak w każdym innym odtwarzaczu.

[1/2] Przeglądarka plików na urządzeniu mobilnym w aplikacji Sonos
[2/2] Lokalne albumy, jeden z nich jest odtwarzany na głośniku w salonie

Najtrudniej jest niestety z Windowsem. System domyślnie nie połączy się z głośnikami i trzeba zastosować obejście. Sonos proponuje, by najpierw zrobić strumień sieciowy z pomocą aplikacji Stream What You Hear, a potem podać adres strumienia w aplikacji Sonos. Wymaga to jednak mocnego, współczesnego komputera.

StreamWhatYouHear w akcji: strumień dźwięku z komputera zostanie wysłany na głośnik w salonie
StreamWhatYouHear w akcji: strumień dźwięku z komputera zostanie wysłany na głośnik w salonie

Multiroom rozwiązał moje problemy

Nie wiedziałam, że brakuje mi w życiu takiego systemu. Nie chodzi tylko o to, że mogę osobie będącej w łazience puścić "Mydło wszystko umyje". Przede wszystkim ważne jest dla mnie dopasowanie muzyki w różnych pomieszczeniach bez kombinowania. Przy sprzątaniu mieszkania mogę puścić na wszystkich głośnikach to samo. Wcześniej w takich okolicznościach chodziłam po mieszkaniu w słuchawkach, ale to żadne rozwiązanie – nie słychać, gdy ktoś mnie woła albo puka do drzwi.

Do spania mogę rozłączyć grupę i na głośniku w sypialni posłuchać spokojnej muzyki z timerem, podczas gdy w innym pomieszczeniu ktoś ogląda film. Mam półotwartą kuchnię i często grupuję głośnik z kuchni z salonem, by dobrze słyszeć dialogi z oglądanego filmu albo tę samą muzykę.

Do tego wszystko działa bezprzewodowo, więc nie muszę martwić się okablowaniem całego mieszkania. Przy tym dźwięk głośników jest bardzo wysokiej jakości i nigdy nie mam potrzeby podkręcić głośności nawet do połowy. Nie wiem, czy mogłam lepiej trafić.

Przeszkodą może być jedynie cena. Głośniki Sonos One drugiej generacji, które testowałam, są dostępne w cenie tuż poniżej tysiąca zł w wersji czarnej i białej. Cena pierwszej generacji spadła do około 850 zł.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.