Google Chrome to nie wszystko. Inne przeglądarki z Chromium (część 3)

Google Chrome to nie wszystko. Inne przeglądarki z Chromium (część 3)20.03.2023 08:37
Google Chrome

Dzięki projektowi Chromium możliwe jest stosunkowo łatwe stworzenie alternatywnej przeglądarki internetowej zgodnej z Google Chrome. Wśród wielu projektów znajdują się rozwiązania dedykowane do szczególnych zastosowań oraz warianty regionalne. A co jeśli szukamy "czegoś zwykłego"?

Najważniejszym kuzynem Chrome jest oczywiście Microsoft Edge. Microsoft, porzucając Internet Explorera, przeszedł na silnik Blink i w tym celu wykorzystał Chromium. Edge jest oddzielną aplikacją bez znanej z IE integracji z Windows. Nie jest pakietem APPX, nie pochodzi ze Sklepu, nie aktualizuje się przez Windows Update (a przez aktualizator autorstwa Google) i jest możliwy do odinstalowania przez Panel Sterowania.

Edge różni się od Chrome integracją z innym dostawcą usług, czy też - jak mawiają złośliwi - "podpięciem do innego botnetu". Przeglądarka pobiera poświadczenia Konta Microsoft i stosuje menedżera haseł oraz synchronizację pochodzące z Microsoftu. Ponadto, zawiera wbudowane paski i panele prowadzące do ich usług: boczny panel przeglądarki pozwala uruchamiać mini-aplikacje, jak poczta, gry, Bing, Messenger itd.

Edge jest najpopularniejszym "przepakowaniem" Chromium i wydaje się wyglądać tak, jak wyglądałby Chrome, gdyby powstał w Redmond: warstwę Google zastąpiła warstwa Microsoft. Poza integracją chmurową, główną dodatkową funkcją nieobecną w Chrome są pionowe karty, bardzo wygodne na ekranach panoramicznych. Microsoft ostatnimi czasy przesadza z promowaniem Edge: dodaje reklamy wewnątrz wyświetlanych stron, podświetla programy lojalnościowe i uniemożliwia wyłączenie programu w Windows 11.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić mobilny monitor LG gram +view?

Opera

Na szczęście Edge to nie wszystko. Jest też Opera. Mimo 28 lat zawiłej historii, od dziesięciu stosuje ona Chromium zamiast dawnego Presto. Przejście na inny silnik skończyło się usunięciem potężnej liczby funkcji i istotnym przeprojektowaniem pozostałych, co spotkało się z bardzo negatywnym odbiorem wielu użytkowników. Ponieważ model finansowy firmy nie jest oparty wyłącznie o przeglądarkę, nowy kierunek był jedynym opłacalnym.

Opera ma wbudowaną obsługę blokady reklam, klienta VPN i - podobnie jak Edge - pasek boczny z aplikacjami, zorientowany głównie na media społecznościowe. Dostępna jest też wersja dla graczy, o nazwie Opera GX, choć większość świadczonych przez nią funkcji da się otrzymać bez stosowania dedykowanej do tego celu przeglądarki.

Vivaldi

Mówiąc o Operze, nie można pominąć przeglądarki Vivaldi. Stworzona przez twórców Opery, celuje w dostarczenie tych kwestii, które nowa Opera zaniedbała po przejściu na Chromium, choć obie są o niego oparte. Funkcjonalnie chwalą się podobnymi cechami, acz Vivaldi uzupełnia ich zbiór o mini-narzędzia do pracy, wielowarstwowe i grupowane karty oraz rozbudowaną kontrolę prywatności.

Vivaldi istotnie realizuje obietnicę bycia spadkobiercą klasycznej Opery. Oferuje niezwykle rozbudowane opcje dostosowania interfejsu, zawiera program pocztowy i kalendarz, pionowe karty, panele boczne i klienta komunikatorów, a okno ustawień jest najbardziej obfite ze wszystkich przeglądarek. Lista opcji (nie wewnętrznych przełączników o enigmatycznych nazwach) ciągnie się na wiele ekranów.

Brave

Kolejną przeglądarką o historii splecionej z innym silnikiem jest Brave. Tym razem nie chodzi jednak o migrację na Chromium, a migrację… twórcy, którym jest Brendan Eich. Z Mozilli do nowej firmy. Jest ona mocno skupiona na prywatności i stosuje rozwiązania, które w innych programach osiąga się poprzez rozszerzenia uBlock, Privacy Badger oraz NoScript. Ponadto, obsługuje od razu sieć Tor bez dodatkowych narzędzi.

Jej twórcy chwalą się, że Brave to sposób na odcięcie się od "Big Tech". Eich, będąc w pewnym stopniu współtwórcą dzisiejszego internetu, próbuje za pomocą swojego produktu rozwiązać bolączkę prowadzącą do dzisiejszej "reklamozy" i polowania na odsłony (i pieniądze). Brave stosuje model współfinansowania, w którym przeglądanie wybranych stron jest "nagradzane" kryptowalutą, którą użytkownicy mogą dzielić się z twórcami interesujących wg. nich treści, redukując w zamierzeniu zależność od reklam - i ich wpływu na rodzaj tworzonych materiałów.

Co wybrać

Która z przeglądarek jest najlepsza? To pytanie bez obiektywnej odpowiedzi, ponieważ skala nie jest tu liniowa. Funkcji z jednej aplikacji będzie brakować w drugiej. Każdy wszak używa przeglądarki nieco inaczej - niektórzy nigdy nie synchronizują haseł, inni nie wyobrażają sobie życia bez blokowania trackerów. Dla niektórych wręcz w ogóle nie ma dostrzegalnych różnic między przeglądarkami. Opinię musimy sobie wyrobić samodzielnie, a wybór jest prosty wyłącznie w przypadku bardzo jednoznacznych potrzeb (np. zaawansowana prywatność kosztem funkcji). Zresztą, zawsze pozostaje Firefox!

Kamil J. Dudek, współpracownik redakcji dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.