Google nieudolnie tłumaczy porzucenie wsparcia dla starszego Androida

Google nieudolnie tłumaczy porzucenie wsparcia dla starszego Androida26.01.2015 11:36
Redakcja

Firma Google próbuje tłumaczyć się ze swojej decyzji o porzuceniu wsparcia dla niemal miliarda urządzeń z systemem Android, na których w efekcie może dochodzić do poważnych naruszeń bezpieczeństwa. Sprawa dotyczy komponentu WebView, który w zaktualizowanej wersji jest dostępny tylko dla osób korzystających z Androida 4.4 KitKat oraz 5.0 Lollipop, a to oznacza, że tak naprawdę tylko dla części osób.

Gdyby problem dotyczył jedynie przeglądarki internetowej, to tak naprawdę nie byłby niczym poważnym, bo zawsze można poinstruować użytkowników, aby skorzystali z aplikacji do serfowania w Internecie innej, niż ta domyślnie zainstalowana na danym smartfonie czy tablecie. Rzecz w tym, że komponent WebView jest używany nie tylko w przeglądarkach, ale i w każdej sytuacji, gdy potrzebne jest wyrenderowanie strony internetowej lub jakiegoś jej elementu – wiele aplikacji wykorzystuje go np. do wyświetlenia strony, na której logujemy się do jakiejś sieci społecznościowej nadającej aplikacji nasze uprawnienia. W Androidzie 4.4 wprowadzono jego nową wersję korzystającą z silnika JavaScript V8 z projektu Chromium, który jest znacznie szybszy, ale jednocześnie zdecydowano o zaprzestaniu aktualizacji starszych wersji, co wzbudziło oburzenie wielu zainteresowanych tematem.

Na łamach sieci Google+ znajdziemy wypowiedź jednego z pracowników Google, Adriana Ludwiga, który stara się wyjaśnić tę decyzję. W zasadzie trudno to nazwać tłumaczeniem, o wiele lepszym określeniem jest po prostu marketingowe czarowanie, które na nic się zdaje: Ludwig przyznaje, że zapewnienie bezpieczeństwa jest trudne, że producenci sprzętu otrzymują aktualizacje dla wersji 4.4, a w przypadku Androida 5.0 Lollipop to Google może aktualizować komponent bezpośrednio poprzez sklep Play.

WebView ma być komponentem złożonym z ponad 5 milionów linii kodu i w efekcie wprowadzanie poprawek bezpieczeństwa dla wydań liczących ponad dwa lata miałoby oznaczać zbyt istotne zmiany, których nie da się wprowadzić w sposób bezpieczny dla całości. Jednocześnie pracownik korporacji zaznacza, że problem jest coraz mniejszy, bo coraz więcej użytkowników korzysta z nowszych wydań, gdzie problem nie występuje. Programistom zaleca się stosowanie do oficjalnych poradników bezpiecznego używania WebView, a użytkownikom… skorzystanie z np. mobilnej wersji Google Chrome czy Firefoksa, które są aktualizowane na bieżąco, dostępne dla starszych wersji Androida, a także znacznie bezpieczniejsze.

Niestety, tłumaczenie takie trudno przyjąć do wiadomości – jak już wspomniano, WebView to nie tylko przeglądarka, ale i inne aplikacje. Te nadal będą narażone na ataki, bo po prostu system udostępnia jedynie przestarzałą i dziurawą wersję komponentu. Oczywiście liczba użytkowników nowych wersji Androida systematycznie rośnie, ale gdy popatrzymy na oficjalne statystyki, to i tak wygląda to kiepsko: obecnie wersja Lollipop niemalże „nie istnieje”, a przecież od jej premiery minęły już cztery miesiące. KitKat znajduje się na około 39% urządzeń, a cała reszta to nieaktualizowany Jelly Bean (4.1-4.3), Ice Cream Sandwich (4.0), a nawet Gingerbread (2.3). Czy tutaj można mówić o czymś takim, jak pozbawianie bezpieczeństwa jedynie ograniczonej grupy użytkowników?

W ostatnim czasie Google wyraźnie atakuje inne firmy jak Microsoft czy Apple za pomocą swojego projektu Zero i upubliczniania informacji o podatnościach znalezionych w ich oprogramowaniu. Jednocześnie na swoim podwórku ma zupełny bałagan, który zamiata pod dywan, zupełnie nie przejmując się bezpieczeństwem użytkowników Androida. Rzecz jasna starsza wersja nie może być wspierana w nieskończoność, ale w obecnej sytuacji polityka Google powoduje, że firma wychodzi na pełną hipokryzji i braku poszanowania dla swoich klientów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.