Google Project Zero: nowy Windows jest bezpieczniejszy, ale to wciąż za mało

Google Project Zero: nowy Windows jest bezpieczniejszy, ale to wciąż za mało26.10.2015 14:14
Redakcja

Windows 10 zawiera ogromną liczbę zmian, nie tylko takich, które widzimy jako codzienni użytkownicy systemu, ale także zmiany w mechanizmach systemowych. Na ich ocenę zdecydował się James Forshaw z zespołu Google Project Zero. Specjalista od zabezpieczeń stwierdził, że nowy system to dwa kroki do przodu i jeden do tyłu względem nieco starszego Windows 8.1.

Bezpieczeństwo oprogramowania jest bardzo istotne, odpowiednio zaprojektowany i działający system jest natomiast w stanie znacznie ograniczyć zarówno możliwości działania włamywaczy, jak i skutki udanego ataku. Forshaw w swojej prezentacji na konferencji Ruxcon zauważył, że Microsoft zrobił sporo dobrego w celu uniemożliwienia wykonania niektórych ataków. Z drugiej jednak strony, niektóre ze zmian, jakie przynosi Windows 10, są albo niewystarczające, albo powodują, że zagrożenie staje się jeszcze większe niż wcześniej. Zupełnie oddzielną i niezbyt przyjemną kwestią jest natomiast prywatność i mniejsza kontrola nad aktualizacjami.

Poważnym zastrzeżeniem kierowanym w stronę nowego systemu jest liczba domyślnie włączonych usług systemowych (196) i sterowników (291). To znacznie więcej niż w przypadku Windows 8.1 (odpowiednio 169 i 253), a także Windows 7 SP1 (150 i 238), każdy z nich może stać się natomiast celem ataku. Co gorsza, coraz więcej usług pracuje na wysokich uprawnieniach, co oznacza, że w razie przejęcia nad nimi kontroli napastnik uzyskuje większe możliwości. Co prawda nowa przeglądarka Edge nie posiada już obsługi ActiveX, ale wciąż wspiera Flash Playera i robi to w sposób mniej bezpieczny niż Chrome i jego piaskownica. Według specjalisty z Google korporacja mogła się zdecydować na całkowite porzucenie obsługi tej technologii i podobnie jak Apple przetrzeć pewien szlak. Okazja nie została jednak wykorzystana.

Domyślna konfiguracja UAC to przykład obniżenia bezpieczeństwa
Domyślna konfiguracja UAC to przykład obniżenia bezpieczeństwa

Problemem jest także domyślny sposób działania mechanizmu kontroli konta użytkownika. Windows 10 podobnie jak poprzednie wydania tworzy domyślnie konto administratora, choć Microsoft dobrze wie, że praca z wyższymi uprawnieniami to dodatkowe ryzyko i sam zachęca do zmiany konta na standardowe. Mechanizm UAC wprowadzony jeszcze w Windows Vista pozwala na zwiększanie uprawnień na żądanie. Dzięki temu podczas normalnej pracy konto działa na nieco mniejszych uprawnieniach, a w razie potrzeby można je zwiększyć. Mechanizm ten odpowiada także za szybkie przełączanie się na inne konto podczas wykonywania jakichś zaawansowanych zmian.

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jego domyślne ustawienia: w celu ograniczenia liczby komunikatów, które mogłyby irytować użytkowników, UAC domyślnie nie pyta o zmiany przeprowadzane w systemie Windows. Wprowadzono to jeszcze w Windows 7 i jest wciąż aktywne w najnowszym Windows 10. W efekcie szkodliwe oprogramowanie ma ułatwione zadanie, może działać w tle bez wywoływania podejrzanego alarmu. Mimo wszystko firma została pochwalona za to, że udało się jej rozwiązać kilka innych problemów i wewnętrzne działanie UAC i tak zostało w pewien sposób ulepszone.

W systemie dostrzegł on także sporo mechanizmów, które pozwalają na izolowanie krytycznych aplikacji i znacznie zwiększają bezpieczeństwo. Problem polega na tym, że niektóre z nich są dostępne tylko w edycji Enterprise, z której większość użytkowników nie korzysta. Przy okazji swojej prezentacji Forshaw pokazał także narzędzie, które umożliwia obejście mechanizmów ochronnych Windows 10 za sprawą błędu znajdującego się w Win32k. Zostanie ono ujawnione publicznie, gdy Microsoft przygotuje odpowiednią poprawkę dla swojego systemu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.