Google szyfruje wyszukiwanie w imię ochrony prywatności i walki z cenzurą

Google szyfruje wyszukiwanie w imię ochrony prywatności i walki z cenzurą14.03.2014 13:50

Kiedy Google mówi o ochronie prywatności, budzi mieszane uczucia. Tym razem jednak gigant wyraźnie chce pomóc użytkownikom korzystającym z wyszukiwarki przynajmniej częściowo ukryć się przed wścibskimi oczami władz, agencji wywiadowczych czy ominąć cenzurę.

W planie jest wprowadzenie szyfrowania komunikacji podczas wyszukiwania dla każdego użytkownika wyszukiwarki Google w każdym kraju. Od 2010 roku szyfrowane wyszukiwanie jest możliwe, ale wciąż jest opcjonalne. Domyślnie mogą z niego korzystać zalogowani użytkownicy, zostało również wbudowane w niektóre przeglądarki (Firefox 14 i nowsze, Chrome, Safari na iOS 6), od września ubiegłego roku (ku niezadowoleniu wydawców) szyfrowane są wszystkie słowa kluczowe, wysyłane przy wyszukiwaniu.

Ponadto, w ubiegłym roku, kilka amerykańskich firm, działających głównie w Internecie, wprowadziło szyfrowanie komunikacji między rozrzuconymi po świecie centrami danych. Oczywiście nie jest to niezawodne zabezpieczenie przed oczami takich organizacji, jak NSA. Służby nadal mają po swojej stronie różne instrumenty prawne, a do tego, według dokumentów ujawnionych przez Edwarda Snowdena, starają się także zdobywać klucze, łamać algorytmy szyfrujące na własną rękę, a nawet wywierać naciski na twórców takich rozwiązań. Może to jednak być znaczące utrudnienie.

Stopniowo Google wprowadza pełne szyfrowanie wyszukiwania na całym świecie. Zaczął w lutym w Chinach, gdzie Wielki Firewall bezlitośnie monitoruje poczynania obywateli i blokuje dostęp do wielu źródeł informacji. Szyfrowanie wyszukiwania pozwala w pewnym stopniu uniknąć cenzury, gdyż mechanizmy monitorujące nie wychwycą słów kluczowych, a także utrudnia wykrycie, kto poszukiwał informacji na temat Dalajlamy czy masakry na placu Tian’anmen.

Cytowany przez Washington Post Percy Alpha, aktywnie walczący z cenzurą współzałożyciel GreatFire.org, uważa, że w ten sposób Google może pomóc chińskim internautom dotrzeć do informacji, których nigdy wcześniej nie widzieli. Sam Eric Schmidt twierdził niedawno, że szyfrując cały ruch Google może ukrócić cenzurę w ciągu dekady. Niki Christoff, rzeczniczka Google'a, w mailu do Washington Post zaznaczyła, że szyfrowanie usług zachęca też innych do wzmacniania bezpieczeństwa.

Władze Chin nadal nie wypowiedziały się na temat poczynań Google'a, ale pewnym jest, że szyfrowanie przyprawi kierujących tym krajem, a także Wietnamem czy Arabią Saudyjską, o niemały ból głowy. Należy jednak pamiętać, że radość może być przedwczesna, gdyż systemy pokroju Wielkiego Firewalla mają możliwość całkowitego zablokowania usług amerykańskiej firmy na poziomie narodowym i na nic się zda wprowadzanie szyfrowania. Możliwe też, że mało popularny w Chinach Google (około 5% rynku wyszukiwarek), po prostu nie przyciągnie uwagi władz. Amerykańska wyszukiwarka znana jest tam przede wszystkim ludziom dobrze zorientowanym w temacie, a tacy z pewnością znają tez sposoby na obchodzenie cenzury. Osobną kwestią jest zbieranie informacji przez samego Google'a.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.