Google zapłaci za znalezienie luki bezpieczeństwa w Androidzie

Google zapłaci za znalezienie luki bezpieczeństwa w Androidzie17.06.2015 09:32
Redakcja

Firma Google postanowiła stworzyć kolejny program nagradzania za wyszukiwanie błędów w jej oprogramowaniu. Tym razem chodzi o Androida, który jak do tej pory nie był objęty tego typu akcjami. Za wyszukanie pojedynczej dziury jesteśmy w stanie uzyskać nawet osiem tysięcy dolarów. Program ma zwiększyć bezpieczeństwo najpopularniejszej platformy mobilnej.

Korporacja będzie rozpatrywała jedynie zgłoszenia dotyczące błędów wykrytych na oryginalnym Androidzie i przygotowanej liście urządzeń. Obecnie znajdziemy na niej jedynie najnowsze Nexusy: smartfon Nexus 6 i tablet Nexus 9, jakie zadebiutowały jesienią ubiegłego roku. Deweloperzy i specjaliści w kwestiach zabezpieczeń mogą zgłaszać błędy znalezione w kodzie AOSP, bibliotekach i sterownikach OEM, jądrze systemowym, a także platformie TrustZone OS służącej do zabezpieczania poufnych danych. Błędy znalezione w usługach firmy, a także przeglądarce Chrome można zgłaszać w ramach istniejących już od dawna akcji wynagradzania.

Google poinformowało, że wynagradzać będzie informacje o lukach krytycznych, wysokiego lub średniego ryzyka. W przypadku mniejszych błędów rozpatrywane będą tylko wyjątkowe scenariusze, z drugiej jednak strony nagrodę można otrzymać także za zgłoszenie poprawki, która nie łata błędu, ale wzmacnia bezpieczeństwo Androida. Wynagrodzeniom nie podlegają m.in. zgłoszenia opisujące sytuacje, w których wymagana jest większa interakcja użytkownika jak instalacja i odpowiednie skonfigurowanie aplikacji. Programowi nie podlegają również ataki phishingowe, dziury wymagające wykorzystania ADB, a także błędy powodujące awarię aplikacji. Kwoty wynagrodzeń zaczynają się od 333 dolarów, kończą natomiast na 8000 dolarów – wszystko zależy od stopnia zagrożenia, a także obszerności raportu. Najwięcej otrzymają te osoby, które prześlą zarówno szkodliwy plik, jak i łatkę.

Akcja może zachęcić deweloperów do wynajdywania luk: mogą oni w tej sytuacji nie tylko zarobić, ale i znacznie zwiększyć bezpieczeństwo najpopularniejszego systemu mobilnego na świecie. Oczywiście na razie jest zbyt wcześnie, aby mówić o jakichkolwiek efektach, ale w przyszłości mogą być one istotne – być może uda się uniknąć tak ogromnych wpadek, jak w przypadku komponentu WebView na starych wersjach Androida. Zainteresowanie podobnym programem w przypadku Chrome pokazuje, że akcja jak najbardziej ma sens, a firma przecież może sobie pozwolić na takie, jak dla niej naprawdę niewielkie wydatki. Te mogą się okazać inwestycjami, jakie zaprocentują w przyszłości.

Google nie jest jedyną firmą, która oferuje taki program. W ostatnim czasie wysokość nagród za wyszukiwanie błędów w Firefoksie podniosła Mozilla – teraz odkrywcy mogą liczyć już nie na 3, ale nawet 10 tysięcy dolarów za odkrycie błędu. Najgorszej w porównaniu wypada Microsoft, który co prawda w kwietniu uruchomił program wyszukiwania błędów w nowej przeglądarce Edge, ale zakończy go już 22 czerwca. Dlaczego? Powody nie są znane, działanie jednak dziwi. Zapewnianie bezpieczeństwa jest zagadnieniem ciągłym, korporacja ma natomiast dostęp do znacznie większych funduszy, niż choćby Mozilla.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.