Gra Watch Dogs ma nam otworzyć oczy na zagrożenia współczesnego świata

Gra Watch Dogs ma nam otworzyć oczy na zagrożenia współczesnego świata03.01.2014 11:21

Gry w większości przypadków oderwane są od rzeczywistości, ale Ubisoft dokłada sporych starań, żeby Watch Dogs nie tylko dało nam rozrywkę na porządnym poziomie, lecz również skłoniło do przemyśleń nad faktycznymi zagrożeniami dnia codziennego w erze szerokiego dostępu do informacji, tymi teraz oraz w niedalekiej przyszłości. Dzieło powstające przy współpracy między innymi z Kaspersky Lab zainspirowane zostało prawdziwymi wydarzeniami i chociaż do hakowania systemów zarządzania miastem zwykłym smartfonem jeszcze dłuższa droga, tak same scenariusze łamania np. zabezpieczeń zaprezentowane w projekcie nie są wcale takim odległym science fiction.

Wyciąganie czyjegoś życiorysu z sieci? Oczywiście jednym źródłem inspiracji dla producentów jest powszechne chwalenie się swoimi dokonaniami w serwisach społecznościowych, a także po części tych, w których szukamy pracy. Już teraz nie jest trudno poznać czysto z Internetu niefrasobliwego kogoś na tyle, by informacje o nim wykorzystać do niecnych celów. Kolejna sprawa to uzależnienie od techniki, chociażby smartfonów, którym często powierzamy swoje najbardziej skrywane tajemnice. Przechwytywanie rozmów i wiadomości tekstowych to nie jest coś znane wyłącznie z filmów szpiegowskich, a zgubienie telefonu może prowadzić do wielu nieprzyjemności, z których utrata urządzenia za kilkaset złotych może być akurat chyba tą najmniejszą.

Inteligentne zarządzanie miastem? Systemy SCADA (Supervisory Control And Data Acquisition), odpowiadające za odpowiednie funkcjonowanie różnorakich maszyn już nie tylko na liniach produkcyjnych w fabrykach, coraz rzadziej pozostają niezależne i dużo chętniej włączane są w ramy większych sieci, by można było kierować nimi w pełni zdalnie. Robak Stuxnet to właśnie wykorzystywał, w ostatnim czasie zaś mieliśmy do czynienia z jego wieloma pochodnymi. Ubisoft wspomina też chociażby o celowym uszkadzaniu pomp wodnych na terenie USA przez hakerów z drugiego końca świata.

SCADA przełożono w grze na CtOS, system kontrolujący to, co się dzieje na ulicach wirtualnego Chicago. Złamało go kilka fikcyjnych grup, w tym inspirowana głośnymi działaniami zamaskowanego Anonymous frakcja DedSec. Bzdurne, bo miasto w pełni kontrolowane przez system nie ma szans bytu? Cóż, popatrzcie na takie Glasgow...

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.