Handel pirackim oprogramowaniem na aukcjach pod lupą policji. Nawet 10 lat więzienia dla złapanej pary handlarzy?

Handel pirackim oprogramowaniem na aukcjach pod lupą policji. Nawet 10 lat więzienia dla złapanej pary handlarzy?27.07.2015 15:05

Konieczność zapłacenia miliona dolarów odszkodowania zawykorzystywanie nielicencjonowanego oprogramowania może oznaczaćzniszczenie firmy. A czy konieczność odsiedzenia nawet 10 latwięzienia nie będzie oznaczać zniszczenia ludzkiego życia?Business Software Alliance chwali się tymczasem, że nawet taksurowa kara ma grozić dwójce mieszkańców Namysłowa, którzy *najednym z popularnych portali aukcyjnych *zajmowalisię piractwem, sprzedając nielicencjonowane oprogramowanie ołącznej wartości podobno 7,5 mln złotych.

Na wielu serwisach aukcyjnych beztrudu znajdziemy „pudełkowe” wersje oprogramowania, któremutowarzyszą rozmaite znamiona zgodnego z prawem licencjonowania,takie jak holograficzne nalepki, numery seryjne itp. Cechącharakterystyczną są niskie ceny, niejednokrotnie wielokrotnieniższe od cen znanych sklepów z oprogramowaniem. Czy widząc takąofertę mamy do czynienia po prostu z okazją (np. wyprzedażą„leżaków” magazynowych), czy też z przejawem piractwa?Przedstawiciel Business Software Alliance w Polsce, mec. BartłomiejWitucki, sugeruje, że coraz częściej może to właśnie byćprzypadek sprzedaży nielicencjonowanego oprogramowania – praktykata ma być coraz popularniejsza w polskich portalach aukcyjnych.Według firmy IPR Expert, zajmującej się m.in. monitorowaniemaukcji internetowych, na których oferowane jest oprogramowanie lubsame klucze licencyjne wynika, że w wypadku oprogramowaniaMicrosoftu ok. 90% aukcji ma budzić wątpliwości co do ichlegalności.

To właśnie niskie ceny zwrócićmiały uwagę funkcjonariuszy Wydziału do Walki z PrzestępstwamiGospodarczymi w Namysłowie oraz Zespołu do Walki zCyberprzestępczością KWP w Opolu. W wyniku śledztwa zatrzymanoparę młodych ludzi, 27-letniego mężczyznę i 23-letnią kobietę,którym postawiono łącznie niemal 200 zarzutów, na czele zuzyskiwaniem bez zgody osoby uprawnionej cudzego oprogramowaniakomputerowego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, ale teżnarażenia na szkodę swoich klientów, którzy płacąc za kupioneprogramy, spodziewali się nabycia praw do legalnego z nichkorzystania – tymczasem oczywiście takiego prawa nie uzyskali.

Policyjni biegli utrzymują, żewartość sprzedanego software ma wynosić 7,5 mln złotych, zaś nasprzedaży podejrzani zarobili nawet 3 mln złotych. Na potrzebyhandlu w portalu aukcyjnym wykorzystano 15 kont bankowych, z którychnastępnie pieniądze przelewano na prywatne konto podejrzanej. Zewzględu na szacowaną wielkość szkody, jaką ponieść mieliproducenci oprogramowania, zatrzymanym grozić ma nawet 10 latwięzienia – podkreśla BSA.

Niestety nie podano podstawyprawnej dla tak srogiej sankcji karnej, nie wyrażonej przecieżimplicite w kodeksie karnym. Na podstawie art. 278 kodeksu karnego(Dz.U. z 1997 r. nr 88, poz. 553 z późn. zm.) uzyskanie bez zgodyosoby uprawnionej cudzego programu komputerowego w celu osiągnięciakorzyści majątkowej podlega karze od trzech miesięcy do pięciulat więzienia. Z kolei art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawachpokrewnych (Dz.U z 2006 nr 90 poz. 631) przewiduje zarozpowszechnianie bez uprawnienia cudzego utworu do pięciu latwięzienia – pod warunkiem, że sprawca uczynił sobie z tego stałeźródło dochodu.

Sprawa jest oczywiście okazjądla BSA do pochwalenia się efektywnością walki z piractwem. Mec.Witucki przypomina, że niedawno za bezprawny handel oprogramowaniemna Allegro pewien mieszkaniec Słupska został skazany na 3 latawięzienia (i to bez zawieszenia). Wówczas to uznano, że działaniaskazanego naraziły producentów oprogramowania na szkodę wwysokości 350 tys. złotych. Według Business Software Alliance,nabycie nielicencjonowanego oprogramowania ma też narażaćużytkowników, i to nie tylko na zarzut „piractwa”, ale też nazainfekowanie nielegalnym oprogramowaniem. Tu BSA podpiera sięraportem firmy badawczej IDC, mającym wykazać silnąkorelację pomiędzy skalą korzystania z nielegalnego oprogramowaniai współczynnikiem określającym skalę infekcji komputerów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.