Hiszpania kontra Katalonia: pierwsza w historii wojna internetowa?

Hiszpania kontra Katalonia: pierwsza w historii wojna internetowa?01.10.2017 10:22

Mieszkańcy Katalonii dziś mogą wziąć udział w nielegalnymwedług hiszpańskiego prawa referendum w sprawie przyszłościswojego kraju. Co to ma wspólnego z techniką i komputerami? Choćbyto, że po ich stronie stanęli najbardziej chyba znani internetowiaktywiści – Julian Assange oraz Edward Snowden, przeciwko nimwystąpiło Google, zaś same władze Hiszpanii za jeden znajważniejszych aspektów walki z ruchem niepodległościowym uznałozneutralizowanie katalońskiej domeny krajowej .cat oraz wyłączeniesystemu informatycznego, który miał pomóc w przeprowadzeniureferendum. By użyć słów Assange’a, to pierwsza w historiiwojna internetowa.

W wysłanej wczoraj serii tweetów, Julian Assange poinformowałczytających go internautów o tym, co robi rząd Hiszpanii. Setkizablokowanych i przejętych domen, blokowanie szyfrowanychkomunikatorów i VPN-ów, okupacja budynków firmtelekomunikacyjnych, a nawet przejęcie bezpośredniej kontroli nadcentrum informatycznym katalońskiego rządu, CTTI. Wszystko to razemzałożyciel WikiLeaks uznał za najważniejszy od czasu upadku muruberlińskiego konflikt na Zachodzie. Tym razem jednak metody są z2017 roku: VPN, proxy, mirrory i szyfrowane komunikatory przeciwinternetowej inwigilacji, cenzurze, propagandzie rządowych botów ipancerzom policji.

The world's first internet war has begun, in Catalonia, as the people and government use it to organize an independence referendum on Sunday and Spanish intelligence attacks, freezing telecommunications links, occupying telecoms buildings, censors 100s of sites, protocols etc.

— Julian Assange ?? (@JulianAssange) 30 września 2017Edward Snowden wypowiedziałsię w bardziej wstrzemięźliwym tonie, bez jednak cieniasympatii wobec polityki hiszpańskiego premiera Mariano Rajoya.Stwierdził, że można być przeciw niepodległości Katalonii, azarazem po stronie praw człowieka. Nie można jednak jednocześniepopierać rozprawienia się z politycznymi przeciwnikami w stylu,jaki to robi Rajoy i mówić, że jest się po stronie prawczłowieka. Użycie siły, by powstrzymać głosowanie, to zwykłaopresja.

A użyć siły władze hiszpańskie na pewno się nie obawiają.20 września biura operatora katalońskiego rejestru .cat, obecnieobsługującego ponad 100 tys. domen, zostały zajęte przezuzbrojone jednostki paramilitarnej Guardia Civil. Aresztowanomenedżerów, zajęto sprzęt komputerowy – wszystko po to, bywymusić wyrok hiszpańskiego sądu, w którym nakazano wyłączeniewszystkich domen .cat wspominających o referendum.

Right now spanish police @guardiacivil is doing an intervention in our office @ICANN pic.twitter.com/nh0b1lnrv7

— Fundació puntCAT (@puntcat) 20 września 2017Otwarcie swoją pomoc zaoferowałKatalończykom założyciel Zatoki Piratów, Peter Sunde. Każdy, ktoprowadził katalońską stronę internetową, a która zostałazablokowana przez hiszpańskie władze, może zgłosić się do niegow sprawie anonimowego hostingu i domen.

If you're running a Catalan site being shut down by Spanish authorities, contact me for anonymous hosting and domains. We've got you covered

— Peter Sunde (@brokep) 18 września 2017Organizatorzy referendum w sprawie niepodległości otrzymali teżmoralnewsparcie – list otwarty od uczonych z USA, Kanady i Meksyku, naczele ze słynnym lingwistą Noamem Chomskym, poparł ich równieżurząd Wysokiego Komisarza Organizacji Narodów Zjednoczonych dospraw Praw Człowieka, który wezwałrząd Hiszpanii do poszanowania fundamentalnych praw wolnościwypowiedzi, zgromadzania i stowarzyszania i stwierdził, żearesztowanie polityków i urzędników katalońskich, którzypomagali organizować referendum narusza fundamentalne prawaczłowieka.

The Guardia Civil blocks our website for the 2nd time. No notification, no court order, the GC disposes at its discretion. #holadictadura pic.twitter.com/Nc0aEoYrY6

— ANC International (@assemblea_int) 27 września 2017Nie oznacza to jednak, że rząd premiera Rajoya został sam.Wręcz przeciwnie. W prasie zachodniej już oficjalnie pojawiają sięstwierdzenia,jakoby wspierający referendum w Katalonii byli marionetkami Moskwy,która w ten sposób chce osłabić rząd jednego z państw NATO. Postronie Madrytu stanęło też niespodziewanie Google. Firma, któratak lubiła podkreślać swoje zaangażowanie na rzecz wolności,dopuściła się aktu politycznej cenzury – wypełniając decyzjęhiszpańskiego sądu, zablokowała w sklepie Play dostęp doaplikacji OnVotar 1-Oct, pozwalającej znaleźć mieszkańcom Kataloniipunkty do głosowania.

Dzisiaj zobaczymy, czy i jak te represje wobec Katalończykówodbiją się na wynikach referendum. Z nieoficjalnych sondażywynika, że nawet 87% mieszkańców Katalonii może zagłosować zaniepodległością swojego kraju. Jest prawie niemożliwe, by Madrytte wyniki uznał. Referendum faktycznie jest niezgodne z hiszpańskąkonstytucją. Z drugiej zaś strony walka Katalończyków oniepodległość ma długą tradycję. Pierwsze wielkie powstanieBarcelony przeciwko okrutnemu i nieudolnemu Filipowi IV Habsburgowiwybuchło w 1640 roku – Hiszpanom udało się je krwawo stłumićdopiero w 1652 roku.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.