Hitman: Sniper Challenge

Hitman: Sniper Challenge28.05.2012 11:41

Square Enix w ciekawy sposób zdecydowało się skłonić graczy do złożenia przedpremierowych zamówień na Hitmana: Rozgrzeszenie. Zamiast pójść przetartą ścieżką dorzucania do tytułu jakichś bonusów w formie DLC (które i tak w większości byłyby od razu na płycie), wyczekiwanie na listopadową premierę produktu postanowiono umilić za sprawą Sniper Challenge, jednej misji Agenta 47, przedstawionej w formie niezależnego projektu. Zgłębiając tajniki „zabójczego” fachu oczywiście odblokujemy kilka rzeczy w głównej grze, niemniej zrobimy to dla odmiany w sposób jak najbardziej aktywny.

Z karabinem wchodzimy na dach drapacza chmur, aby mieć wgląd w to, co się dzieje na innym wieżowcu nieopodal. Impreza, drinki, zastęp ochroniarzy, na brzegu lądowisko helikopterów. Wkrótce pojawi się nasz cel wraz z sowicie opłacaną obstawą. Ma wpaść na 15 minut i tyle oto właśnie dostajemy czasu na odstrzelenie delikwenta oraz jego uzbrojonej po zęby świty. Cóż, z początku czeka każdego rozczarowanie. Szybka kulka w łeb zaraz po wyjściu ze śmigłowca, potem dobicie tych, którzy nie zdążyli się pochować. Koniec gry. Żadnych innych zadań, zapomnijcie o lataniu po całym świecie wykonując podobne egzekucje. Z niedowierzaniem odpalamy całość jeszcze raz, tym razem starając się wybić cały orszak, zaś dopiero na końcu specyficznego gościa w garniturze…

[image source="Galerie/Hitman_Sniper_Challenge:45573" mode="normal"]Rozglądając się za pojedynczymi strażnikami do wymordowania tak, aby nie wzbudzić podejrzeń innych, poznajemy schematy działania patroli. Jeden typ na dolnym piętrze lubi palić, wychylając się ponad barierkę ochronną. Impet strzału w głowę zrzuca go na ulicę w dole. Nie ma ciała, nie ma problemu. Inny staje na brzegu lądowiska - czeka biedaczynę podobny los. Znajdzie się jeszcze amator rybek, który przyglądając się mieszkańcom sztucznego zbiornika straci dla nich głowę i prześpi z nimi w płytkim, mokrym grobie. Naturalnie po tym, jak mu odpowiednio z odległości pomożemy. Najgorzej z przemieszczającymi się po dachu w grupach, bo wystarczy źle wymierzona kula, by podniósł się alarm. Pognają w stronę pilota, a do ruchomego celu wypala się zdecydowanie trudniej…

[break/]Sprawę ułatwiają nieco dwa mechanizmy. Pierwszy to chwilowe spowolnienie akcji przed wciśnięciem spustu. Drugi to instynkt zabójcy, podświetlający nam wszystkie cele, jak również interaktywne elementy scenerii. Odkrywamy dzięki temu między innymi panel kontrolny windy, otwierający awaryjnie dostęp do szybu. Zaintrygowany rozsuniętymi nagle drzwiami ochroniarz szybko wyląduje na samym parterze... Tymczasem gdzieś z boku na zbłąkaną kulę czekają tylko podwieszone na platformie beczki, którymi można (a nawet trzeba) przygnieść zakapiora poniżej. Co dobre, im dłużej gramy, tym więcej drobnych smaczków odkrywamy – nie wspominając już o tym, że jesteśmy stale oceniani na punkty, zaś po uzyskaniu sumarycznego wyniku na określonym poziomie uzyskujemy różne ulepszenia.

[image source="Galerie/Hitman_Sniper_Challenge:45575" mode="normal"]A to jeszcze nie wszystko. Twórcy przygotowali dla nas zestaw mini wyzwań dla spostrzegawczych, podbijających mnożnik. Macie prawdziwie sokoli wzrok? Nie powinno być więc problemu z odnalezieniem poukrywanych gumowych kaczuszek, albo krasnali ogrodowych. Gołębie także nie mogą czuć się bezpieczne. Piękne jest ponadto to, że na pozór wyłącznie dach stanowi interesujący obiekt obserwacji, a to stanowczo nieprawda. Niejednokrotnie uśmiechniecie się pod nosem szeroko po nieoczekiwanym dostrzeżeniu przebranej postaci, albo gościa z oczami wlepionymi w telewizor na jednym z pięter… Smaczków jest naprawdę sporo. Graficznie silnik Glacier 2 w tym przykładzie się nie popisuje (poza niezłym tłumem imprezowiczów), niemniej nie chodziło o przepych, a porcję miłej rozrywki. Hitman: Sniper Challenge świetnie się w tej roli sprawdza.

[image source="Galerie/Hitman_Sniper_Challenge:45571" mode="normal"]Deweloperzy nie musieli, a chcieli – fani łysego zabójcy i tak polecieliby do sklepu po najnowszą odsłonę jego przygód, tymczasem czeka ich wcześniej bardzo miły „grywalny”, dopracowany dodatek. Na pierwszy rzut oka niby nic takiego specjalnego, lecz gdy tylko odezwie się w duszy zmysł rywalizacji z innymi na punkty w rankingu plus wspomnienie wszystkich tych zagadek z odnajdywaniem szczegółów pomiędzy niemal identycznymi rysunkami… Zapewniam, że niejeden wieczór na wirtualnym dachu przesiedzicie, nie tylko w jak najbardziej opłacalny sposób starając się zdejmować kolejne cele, lecz także przeczesując całe dostępne pole widzenia piksel po pikselu. Fajny "zabijacz" wolnego czasu.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.