HoloLens będzie z początku drogą zabawką, ale gry na nią rozbudzają wyobraźnię

HoloLens będzie z początku drogą zabawką, ale gry na nią rozbudzają wyobraźnię06.10.2015 18:59

Z jednej strony mamy wyścig zbrojeń w temacie gogli VR, a z drugiej firma Microsoft spokojnie i powoli rozwija swoją technologię HoloLens. Z początku będzie to niestety bardzo droga zabawka, bo jak ogłoszono wszem i wobec, wersje deweloperskie trafią do zainteresowanych za całe 3 tysiące dolarów. Przyjmowane są zapisy na premierowy rzut, który w rękach programistów znajdzie się w pierwszym kwartale przyszłego roku.

HoloLens : Project Xray

Cały czas mowa przy tym o prototypie specjalnych okularów. Nie domknięto do końca specyfikacji, zdradza się jedynie, że HoloLens oparte ma być na procesorze z rodziny x86, do tego dojdzie 2 GB RAM, moduł Wi-Fi 802.11ac, a obraz przed oczami będzie odświeżany przynajmniej 60 razy na sekundę. Nie wiadomo, kiedy w przystępnej cenie ukończony już produkt trafi pod strzechy. W porównaniu do 350 dolarów, w które celują wytwórcy gogli VR, Microsoft ma przed sobą jeszcze długą drogę ku upowszechnieniu swojej propozycji. Na pewno jednak firma potrafi już narobić apetytu na swój sprzęt.

Promowana jest koncepcja mixed reality gaming, czyli łączenia świata rzeczywistego z komputerowo generowanym obrazem 3D na niego nakładanym. Na swojej konferencji wizjonerzy z Redmond pokazali Project X-ray, a więc przedsmak tego, jak wyobrażają sobie salonową rozrywkę przyszłości. Okazuje się, że HoloLens potrafi wymodelować w dłoni grającego broń (w tym przypadku konstrukcję bardzo podobną do Omni-klucza z Mass Effect), która potem porusza się odpowiednio z ruchem dłoni. Ma też kilka funkcji, od pistoletu laserowego, przez swoisty odkurzacz, po holograficzne działo plazmowe.

Po co to wszystko? By się bronić przed inwazją robotów z kosmosu oczywiście, wybijającymi dziury w ścianach i posyłającymi w naszą stronę kolejne latające jednostki. HoloLens doskonale dopasowywać ma nakładane na otoczenie projekcje do faktycznego kształtu pomieszczenia, a nawet obiektów w nim się znajdujących. Z każdej powierzchni potrafi zrobić portal do innego, wirtualnego świata, ale niemal realnego, na wyciągnięcie ręki. Szkoda, że najpierw celuje w klientów biznesowych, ale też NASA pewnie szybciej sypnie kasą, niż przeciętny, niezdecydowany Jan Kowalski...

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.