HTML5 staje się narzędziem do śledzenia użytkowników przez reklamodawców

HTML5 staje się narzędziem do śledzenia użytkowników przez reklamodawców22.07.2014 21:46
Redakcja

Internet i strony www to nie tylko ciekawe treści, ale i ciągła walka o zachowanie prywatności użytkowników. Wydawać by się mogło, że wyłączenie obsługi cookies i np. flasha załatwia sprawę, uniemożliwia śledzenie nas i choćby personalizowanie reklam. To nieprawda, bo jak się okazało, są inne techniki, które pozwalają obserwować poczynania użytkownika i sprawdzać, czy był on na wybranych przez nas stronach. Co gorsza, ich blokowanie przez użytkowników jest bardzo utrudnione.

Odkrycia dokonali naukowcy z uniwersytetów w Princeton, oraz KU Leuven. Wykorzystana jest tutaj swoista „luka” w mechanizmie rysowania canvas. Dzięki niej można określić coś, co zostało nazwane „odciskiem palca” przeglądarki bez badania jakichkolwiek identyfikatorów takich jak np. ciąg User-Agent, czy też ciasteczka zapisywane przez strony. Sam element HTML5 Canvas jest nieco inny na każdym komputerze, na jakim zostanie wykonany, bo jest tu wiele zmiennych czynników: inne silniki przetwarzania obrazu, inne opcje eksportu, stopnia kompresji. W efekcie finalny obraz ma inny hash, co pozwala przy jego wyświetlaniu na wielu stronach stwierdzić, że odwiedza je ten sam internauta.

Przykład działania tej techniki możecie sprawdzić na stronie, która opisuje ten nietypowy problem. Warto zadać sobie pytanie, czy jest ona już gdzieś stosowana. Okazuje się, że i owszem. Z listy 100 tysięcy najpopularniejszych stron internetowych na świecie używa jej aż 5,5%. Nie jest to jednak w każdym wypadku zupełnie inna implementacja. Jak mówią wyniki przeprowadzonych testów, w większości wypadków chodziło o wykorzystanie skryptów sieci AddThis.com. Pozwala ona na stworzenie przycisków udostępniania i szybką integrację witryn z sieciami społecznościowymi. Używa jednak takiej opcji śledzenia użytkownika: w niewidocznym (ukrytym) elemencie canvas wyświetla obrazek służący do pomiaru hasha i identyfikacji użytkownika.

Szef AddThis, Rich Harris nie kryje tego, że technika canvas fingerprinting bardzo interesuje jego firmę, bo pozwala na zastąpienie ciasteczek. Eksperymentowanie z nią trwa od początku tego roku. Oczywiście zastrzegł, że wszystkie działania są podejmowane w ramach etyki i przepisów prawa, dodatkowo wykorzystywane jedynie w wewnętrznych celach firmy. Jeżeli użytkownik zdecyduje się na instalację dedykowanego narzędzia, dane zebrane przez canvas nie będą wykorzystywane do personalizacji reklam. To tylko przykład jednej firmy, a skryptów było więcej. Całkiem możliwe, że ta technika zacznie zdobywać wśród reklamodawców coraz większą popularność, bo może być znacznie bardziej skuteczna niż ciasteczka.

Jak to zablokować? Cóż, na nic nie zda nam się blokowanie poprzez Adblocka i filtry usuwające elementy śledzące. Na nic dodatki takie jak Ghostery, na nic również wyłączanie obsługi cookies. Oczywiście firmy, które postanowią skorzystać z takiej opcji zdecydowanie zignorują także opcjonalny nagłówek Do Not Track, poprzez który możemy poprosić o to, aby nas nie śledzono. Ratunkiem może być używanie TORa, tym bardziej, że od czerwca oficjalna przeglądarka informuje użytkownika o takich próbach śledzenia ze strony odwiedzanych witryn. Rozwiązaniem jest także stosowanie bardziej zaawansowanych dodatków jak NoScript dla Firefoksa. Problemem jest to, że wtedy musimy samodzielnie decydować, na działanie których skryptów pozwolimy, a które po prostu zablokujemy. Możemy także skorzystać z eksperymentalnego dodatku Chameleon dla Google Chrome, który ma za zadanie zablokować tego typu działania.

Pewną słabością tej techniki jest skuteczność wynosząca „tylko” 90%, oraz kiepska obsługa urządzeń mobilnych. Trudno jednak wyobrazić sobie ciągłe przeglądanie sieci tylko za pomocą telefonu. Oczywiście AddThis ma zamiar kontynuować swoje badania i umieszczać funkcje odpowiedzialne za śledzenie na kolejnych witrynach (a obsługuje ich przeszło 13 milionów). To kwestia czasu, gdy podobną strategię przyjmą inne firmy.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.