Huawei: jeśli Windows 10, to obok Androida, jeśli smartfon, to bez ekranu 4K

Mimo niechęci do Windows Phone, Huawei zamierza postawić na tablety z Windows 10. Dodatkowo Chińczycy jako jedni z nielicznych mają zdrowe podejście do rozdzielczości ekranów w smartfonach – 4K to dla nich nonsens.

Huawei wypuściło na rynek kilka urządzeń działających pod kontrolą Windows Phone, ale według Joego Kelly odpowiedzialnego za kontakt chińskiej firmy z mediami, dalsze inwestowanie w ten mobilny system operacyjny nie ma sensu, ponieważ nikt nigdy na nim nie zarobił. Sytuacja mobilnych okienek nie jest najlepsza, mimo ogromnych inwestycji Microsoftu udział na rynku nadal jest niewielki. Natomiast nieco inne podejście możemy zobaczyć w stosunku do tabletów z Windows, Huawei nie zamierza ograniczać się tylko do Androida i zainwestuje w platformę Microsoftu, ale na pewnych warunkach.

Chińska firma zamierza wypuścić na rynek tablety na których znalazłby się Windows 10. Miałyby to być urządzenia typu WinDroid, czyli obok systemu operacyjnego Microsoftu, byłby Android. Takie podejście pozwoliłoby na nieryzykowanie z urządzeniami działającymi tylko pod kontrolą Windows, użytkownicy mogliby swobodnie przełączać się między systemami. Microsoft z takiego rozwiązania nie będzie w pełni zadowolony, z pewnością chciałby aby tak duży producent jak Huawei zdecydował się na tworzenia tabletów wyłącznie z Windows 10. Jednak w obecnej sytuacji, gdy Android zdobywa coraz większe udziały, zostawiając konkurencję w tyle, nawet tablety WinDroid mogą okazać się dobrym rozwiązaniem, które zwiększy zainteresowanie okienkami.

Windows 8 i Windows Phone 8 nie zdobyły zbyt dużej popularności na smartfonach i tabletach. Microsoft postanowił odmienić to za sprawą Windows 10, systemu operacyjnego, który ma być godnym konkurentem dla Androida i ma pozwolić firmie z Redmond zdobyć spore udziały na rynku mobilnym. Dodatkowo jeśli tablety WindDroid od Huawei odniosą sukces, to możliwe, że firma z Chin zdecyduje się na tworzenie urządzeń tylko z Windows, a może nawet powróci do mobilnego Windows.

Dzisiaj pisaliśmy o nowym smartfonie od LG, który zostanie wyposażony w ekran 3K. Patrząc na obecny wyścig na stosowanie coraz większych rozdzielczości w niewielkich, 5-calowych wyświetlaczach, już niebawem powinniśmy zobaczyć ekrany 4K. Na szczęście nie wszystkie firmy mają zamiar uczestniczyć w tym bezsensownym wyścigu. Według Kevina Ho, prezesa linii produkcyjnej smartfonów Huawei, wyświetlacze o rozdzielczości 4K potrzebują za dużo energii, co negatywnie wpływa na czas pracy urządzenia. Dodatkowo użytkownicy nie zauważą różnicy między 2K, a 4K. Kevin Ho dodaje, że 4K prezentuje się imponująco, ale na dużych ekranach, ale na 5,5-calach nie ma to najmniejszego sensu.