Huawei oszukuje w benchmarkach. Ich smartfony aktywują wówczas specjalny tryb pracy

Huawei oszukuje w benchmarkach. Ich smartfony aktywują wówczas specjalny tryb pracy05.09.2018 07:30
Źródło: Depositphotos

Przez lata namnożyło się firm próbujących zawyżać wyniki swych urządzeń w benchmarkach. Jak podaje serwis AnandTech, do tego „elitarnego” grona właśnie dołączył chiński Huawei, będący zarazem właścicielem marki Honor. Dziennikarze ustalili, że smartfony z układami Kirin 970 oraz Kirin 960, uruchamiając znane aplikacje testowe, wchodzą w specjalny tryb pracy, w którym znacząco zwiększony zostaje budżet energetyczny. Tym sposobem, dzięki wywindowaniu do granic możliwości częstotliwości zegara taktującego, osiągane rezultaty idą znacząco w górę.

Przygotowano opasły test, w którym obrazowo przedstawiono obowiązujący mechanizm, na bazie modeli Huawei P20 Pro oraz P20, a także Honor Play – wszystkie z Kirinem 970.

Jeden z wykresów, stanowiących dowód w sprawie. Źródło: AnandTech
Jeden z wykresów, stanowiących dowód w sprawie. Źródło: AnandTech

Technicznie rzecz biorąc, każdy współczesny procesor, zwłaszcza mobilny, ma określony budżet energetyczny, stanowiący bezpośrednio o jego charakterystyce pracy. Na przykładzie – za wydajność Kirina 970 w scenariuszach wymagających wysokiej wydajności odpowiadają cztery rdzenie ARM Cortex-A73. Ich maksymalne taktowanie wynosi 2,36 GHz, ale tak naprawdę rzadko kiedy wynosi aż tyle. Zdecydowanie częściej częstotliwość zegara taktującego jest obniżana tak, aby utrzymać umiarkowane zużycie energii i temperaturę. Ponadto Kirin 970 ma cztery wysoce energooszczędne rdzenie Cortex-A53 o szybkości 1,80 GHz, na co dzień wykorzystywane do mniej wymagających zadań (konfiguracja big.LITTLE). Ich użycie również pozwala przedłużyć czas pracy na akumulatorze, zmniejszając zużycie energii, oczywiście kosztem spadku wydajności.

Ekipa AnandTech ustaliła natomiast, że współczesne smartfony Huawei i Honor, po uruchomieniu jednego ze znanych benchmarków, na przykład GFXBencha, przechodzą w tryb bezwzględnie forsujący jak najwyższą wydajność. Mówiąc kolokwialnie, w takim przypadku procesor zaczyna działać ile fabryka dała, ale zużycie energii potrafi wzrosnąć nawet dwukrotnie, z niespełna 4,4 do blisko 8,6 W. Podczas rzeczywistego użytkowania tego typu sytuacje nie występują, nawet w obliczu korzystania z najbardziej wymagających gier i narzędzi, co udało się zweryfikować poprzez użycie spreparowanych wersji benchmarków, których system telefonu nie był w stanie rozpoznać.

Porównanie zużycia energii w obydwu trybach. Źródło: AnandTech
Porównanie zużycia energii w obydwu trybach. Źródło: AnandTech

Co ciekawe, dostrzegłszy niniejszą tendencję, AnandTech zwrócił się ponoć do Wanga Chenglu z Huaweia, dyrektora generalnego sekcji software. – W ekosystemie Androida inni producenci również oszukują w kwestii cyferek – skomentował przedstawiciel, dodając, że nawet jeśli Huawei chciałby uczciwie postawić sprawę, to ich krajowa konkurencja dalej kontynuować będzie niechlubny proceder, utrudniając rywalizację. Innymi słowy: producent twierdzi, że zawyżanie wyników wydajności to naturalny element marketingu. Dopiero naciśnięty przez dziennikarzy Chenglu obiecał „weryfikację podawanych rezultatów testów syntetycznych przez firmy trzecie w przyszłości”.

Niestety trudno się oprzeć wrażeniu, że to my sami, konsumenci, jesteśmy w pewnym sensie winni działaniu korporacji. Bardzo chętnie dajemy ponosić się wszelkim cyferkom, decydując o zakupie konkretnego sprzętu, choć często potem nawet ich nie weryfikujemy, bo nie odczuwamy takiej konieczności. Skoro więc setki teraflopów nie są w smartfonie niezbędne, to czemu w ogóle przykuwamy do nich jakąkolwiek uwagę? To pytanie do wszystkich.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.