IE7 - to tylko beta 1

IE7 - to tylko beta 104.08.2005 00:49
Redakcja

Po wydaniu przez Microsoft pierwszej wersji beta InternetExplorera 7 można usłyszeć już pierwsze głosy oceniające zakreszmian wprowadzonych w przeglądarce. Niektóre z nich bywają bardzokrytyczne, choć nie brakło też pochwał. Wersja testowa przeglądarkiprezentuje już niektóre nowości funkcjonalne obiecywane w finalnejsiódemce takie jak ochrona przeciw phishingowi, obsługa RSS,możliwość przeglądania stron w zakładkach (tabbedbrowsing), jednak niektórzy użytkownicy zawiedzeni sąwyjątkowo nielicznymi zmianami na plus w obsłudze standardówwprowadzonych w ostatnich latach do języków opisu stron WWW. Prawdziwą burzę rozpętał Paul Thurrott, znany m.in. z redagowanejprzez siebie strony SuperSite for Windows, który na łamach WindowsIT Pro Magazine namawia do bojkotowania przeglądarki, która niegrzeszy bezpieczeństwem i dążeniem do wspierania bieżącychstandardów. Thurrott uważa, że od Microsoftu należy wymagać dużowięcej, co należy jasno pokazać firmie, używając dynamiczniejrozwijających się alternatyw wobec IE jakie stanowią obecnieFirefox, Safari czy Opera. Powodem protestu są wiadomości z IEBlog,gdzie twórcy przeglądarki rozwiewają nadzieję, że Internet Explorer7 przejdzie test Acid2, opracowany w ramach Web Standards Project(WaSP) w celu umożliwienia twórcom przeglądarek sprawdzenia ichmożliwości w zakresie CSS. Równie ostrej odpowiedzi na te zarzuty udzielił Robert McLaws nałamach Longhorn Blogs. Jest on w stanie postawić 20 dolarów na to,że Paul nie jest deweloperem i nigdy w życiu nie napisał linii koduwięc nie rozumie jak cenna jest praca deweloperów i nie doceniazachowania kompatybilności przy wcielaniu mniej lub bardziejrewolucyjnych zmian. To właśnie kompatybilność, zdaniem McLawsa,jest istotniejszym aspektem, jakim mają kierować się twórcy nowejwersji przeglądarki. Gdyby nowy Internet Explorer wyświetlał stronycałkowicie odmiennie, autorzy stron doskonale działających w IE6musieliby tracić czas na przepisywanie ich i tym samym ponosićkoszty. Ponadto McLaws zwraca uwagę, że testu Acid2, tak częstowymienianego w temacie zgodności z najnowszą wersją CSS, nieprzechodzi jeszcze żadna z alternatywnych przeglądarek, pomimo żetwórcy tak często piszą, jak bardzo są na nim skoncentrowani. Aby zrozumieć powód tych zaognionych reakcji, warto przybliżyć postChrisa Wilsona na łamach IEBlog, od którego się wszystko zaczęło.Napisał on o planach zmian, jakie czekają przeglądarkę w wersjifinalnej. Zostanie poprawione bardzo wiele błędów w działaniusilnika IE6, w blogu znajduje też się lista dodatkowych elementówHTML i CSS jakie zostaną zaimplementowane najwcześniej w dostępnejpublicznie wersji beta 2 przewidzianej w ostatnim kwartale tegoroku. Lista ta została sporządzona między innymi w oparciu o odzewz komentarzy do informacji publikowanych w blogu i odzwierciedlapotrzeby deweloperów zgłaszany różnymi drogami. Choć Chris Wilsonżałuje, że w wersji beta 1 nie starczyło czasu na wprowadzeniemwielu zmian związanych z ulepszeniem wsparcia dla standardów(zwłaszcza CSS), wynikało to z innego podejścia do tego wydaniaprzeglądarki. Najwyższy priorytet ma mieć w niej bezpieczeństwo,stąd na pierwszy ogień musiały pójść tego typu mechanizmy jakzapobieganie phishingowi i zapewnienie działania przeglądarki zobniżonymi uprawnieniami. Zwiększenie zgodności ze standardamibędzie zaś przebiegało zgodnie z krytycznością poprawek i potrzebużytkowników. Testu Acid2 nie należy więc traktować jako głównegocelu w kierunku rozwoju silnika przeglądarki, tym bardziej żeautorzy testu nie gwarantują, iż przechodząc pozytywnie Acid2przeglądarka będzie zgodna z jakąkolwiek specyfikacją. Web Standards Project potwierdza na swojej stronie opinieMicrosoftu, nie starając się nawet oceniać osiągnięć tak wczesnejwersji przeglądarki jaką jest beta 1. Z postów umieszczonych wblogu WaSP wynika iż walczący o zgodność ze standardami członkowieprojektu są bardzo zadowoleni z planów IE7 i efektów rozmówprowadzonych z Microsoftem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.