Innowacyjny exploit zagraża Windows i Office; napastnicy przesiedli się z Flash Playera

Innowacyjny exploit zagraża Windows i Office; napastnicy przesiedli się z Flash Playera06.11.2013 12:05

Zarówno Microsoft, jak i niezależni eksperci od bezpieczeństwa ITostrzegają: od kilku dni w Sieci można natrafić na niebezpiecznyexploit, wykorzystujący nieznaną wcześniej lukę w Windows i Office dozdalnej instalacji złośliwego oprogramowania na komputerach ofiar.Jak na razie na celowniku cyberprzestępców są przede wszystkimorganizacje z Azji Południowo-wschodniej i Bliskiego Wschodu, alepojawiają się też pierwsze doniesienia o atakach w Europie i AmerycePółnocnej.Wektorem ataku jest spreparowany plik .doc, rozsyłany jakozałącznik w e-mailach. Jeśli zostanie on otwarty do edycji lubpodglądu, próbuje wykorzystać błąd w obsłudze plików TIFF, abyuruchomić swój ładunek z uprawnieniami zaatakowanego użytkownika.Błąd ten, występujący w komponencie GDIWindows, można wykorzystać w pakietach biurowych od Office 2003 doOffice 2010, oraz we wszystkich wspieranych wersjach komunikatoraLync. Użytkownicy Office 2010 korzystający z tego pakietu na nowszychwersjach Windows (od 7 do 8.1) są jednak bezpieczni – dziękizmianom w sposobie komunikacji z GDI, exploit w tym scenariuszu niedziała.[img=klodka]Exploit jest wart uwagi choćby ze względu na jego poziomtechnicznego zaawansowania. Elia Florio z Microsoft Security ResponseCenter wyjaśnia,że twórcom exploita udało się ominąć sprytnie systemowezabezpieczenia DEP (Data Execution Prevention) i ASLR (Adress SpaceLayout Randomization). Kod ataku przeprowadza na dużą skalęrozpylanie na stercie za pomocą kontrolek ActiveX, wykorzystującstworzone za pomocą techniki ROP (Return-Oriented Programming)gadżety, by zaalokować wykonywalne strony. ROP jest jedną z najciekawszych metod na uruchomienie obcego koduw warunkach aktywnych zabezpieczeń systemowych, jakie do tej poryopracowano. Napastnik stara się w niej przejąć kontrolę nad stosemwywołań, aby zmodyfikować przepływ sterowania działającej jużaplikacji, a następnie uruchamiać znalezione w niej sekwencje kodumaszynowego zwane właśnie gadżetami,umieszczane zwykle w podprocedurach współdzielonych bibliotek. Każdytaki gadżet kończy się instrukcją powrotu (stąd nazwa), tak więcnapastnik stara się uruchamiać je w określonej kolejności, bydynamicznie „zmontować” z gadżetów pożądany wrogi kod.Dziś cały ten proces jest w wysokim stopniu zautomatyzowany, istniejąnarzędzia przeszukujące pliki binarne pod kątem gadżetów, a jaktwierdzi badacz Hovav Schacham, dla pliku binarnego o odpowiednichrozmiarach istnieje dość gadżetów, by zapewnić tworzonemu w tensposób kodowi kompletnośćTuringa (czyli w praktyce pozwolić na uruchomienie dowolnegokodu). Przykład takiego ataku, stworzonego za pomocą automatycznegogeneratora gadżetów ROPgadget, możecie obejrzeć na poniższym wideo:[yt=http://www.youtube.com/watch?v=a8_fDdWB2-M]Haifei Li z McAfee, który jakopierwszy poinformował Microsoft o luce w obsłudze plików TIFF,twierdzi,że do tej pory takich ataków, wykorzystujących obiekty ActiveX, nażywo nie widziano. Do tej pory napastnicy korzystali zwykle z FlashPlayera – jednak wprowadzenie przez Adobe mechanizmuclick-to-play sprawiło, że zmuszeni zostali oni poszukać nowegosposobu. Można się spodziewać, że w przyszłości będzie on stosowanycoraz częściej, szczególnie w atakach wymierzonych w środowiskakorporacyjne, gdzie kombinacje starszych wersji Windows ze starszymiwersjami Office czy komunikatora Lync jest niemal równie częstospotykana, co np. Internet Explorer z Flash Playerem.Na razie łatki, eliminującejwspomniane zagrożenie, jeszcze nie ma. Szczęśliwie jednak Microsoftprzedstawił jednak sposóbna uchronienie się przed atakiem – blokuje on renderowanieobrazków TIFF. W warunkach korporacyjnych pomóc może teżzainstalowanie zestawu narzędzi rozszerzonego środowiskaograniczającego ryzyko (EMET).

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.