Minął już rok od wydania długo oczekiwanej siódmej wersjiprzeglądarki Internet Explorer - budzącej sporo kontrowersji i nieprzez wszystkich lubianej, ale bądź co bądź najpopularniejszej naświecie. Z tej okazji Tony Chor, Group Program Manager w zespoleIE7 w firmie Microsoft napisał na swoim blogu parę słów na ten temat. Według wewnętrznych statystyk Microsoftu opracowanych na podstawiedanych Visual Sciences Corporation, najnowszej wersji InternetExplorer używa ponad 300 milionów użytkowników na całym świecie. Todaje jej drugie miejsce w rankingu przeglądarek - pierwsze zajmujeoczywiście poprzednik, Internet Explorer 6. Niemniej w StanachZjednoczonych i Wielkiej Brytanii IE7 już dzisiaj jest liderem,Microsoft oczekuje zatem, że bardzo szybko to samo stanie się wogólnoświatowych rankingach. Microsoft chwali się także, że IE7 miał mniej luk wzabezpieczeniach, niż IE6 w analogicznym okresie. Podaje również,że przeglądarka miała w pierwszym roku życia mniej problemówzabezpieczeń - zarówno załatanych, jak i niezałatanych - niżkonkurencja. Co ciekawe, dział wsparcia technicznego zanotował10-20% mniej zgłoszeń w sprawie IE7, niż wcześniej w przypadkuIE6. O ile Internet Explorer 7 faktycznie wnosi sporo nowego wporównaniu do swojego poprzednika, tak użytkownicy nadal narzekająna brak poważniejszego, długoterminowego postępu. Najczęściej wśródnajpilniejszych potrzeb wymienia się pełne wsparcie dla CSS 2.1 i3.0. Microsoft obiecał wydawanie nowej wersji przeglądarki co 12-18miesięcy, więc teoretycznie Internet Explorer 8 powinien pojawićsię na początku 2008 roku. Niestety już teraz wiadomo, że raczejtak się nie stanie - do tej pory bardzo mało informacji wypłynęło na temat potencjalnego następcy IE7, choćmówi się, że Microsoft planuje przekazać beta-testerom "odświeżoną"wersję Internet Explorer 7 jeszcze w grudniu tego roku.