Internet Explorer dostał nagrobek. "Był dobry do pobierania innych przeglądarek"

Internet Explorer dostał nagrobek. "Był dobry do pobierania innych przeglądarek"19.06.2022 13:51
"Był dobrym narzędziem do pobierania innych przeglądarek"
Źródło zdjęć: © Twitter

Jung Ki-young, południowokoreański inżynier oprogramowania, postanowił upamiętnić odejście równie popularnej, co nielubianej przeglądarki Internet Explorer. W tym celu ufundował nagrobek z literą "e" i wymownym epitafium.

W tym tygodniu, po 27 latach pracy, firma Microsoft zmniejszyła wsparcie dla wszechobecnego niegdyś Internet Explorera, aby skupić się na swojej szybszej przeglądarce Microsoft Edge. Odejście na emeryturę wysłużonego narzędzia spotkało się z ogromną reakcją internautów.

Dla Junga Ki-younga decyzja Microsoftu o wycofaniu Internet Explorera oznaczała koniec trwającej ćwierć wieku miłosno-nienawistnej relacji z tą przeglądarką internetową. Aby upamiętnić jej upadek, poświęcił miesiąc i 430 000 wonów (ok. 1480 zł) na zaprojektowanie i zamówienie nagrobka z logo Explorera i angielskim epitafium: "Był dobrym narzędziem do pobierania innych przeglądarek" – zauważa agencja Reuters.

Po tym, jak pomnik został wystawiony w kawiarni prowadzonej przez brata programisty w południowym mieście Gyeongju, zdjęcie płyty nagrobnej poniosło się w sieci w tempie viralowym. Jung przyznał, że pomnik pokazuje jego mieszane uczucia do starszego oprogramowania, które odegrało tak dużą rolę w jego życiu zawodowym.

"To był wrzód na tyłku, ale nazwałbym to relacją miłosno-nienawistną, ponieważ sam Explorer zdominował kiedyś pewną epokę" – wyznał agencji Reuters. Dodał, że upewnienie się, iż jego strony internetowe i aplikacje online działają w Explorerze, zajęło mu więcej czasu niż w przypadku innych przeglądarek.

Wprowadzony na rynek w 1995 roku Explorer stał się przodującą przeglądarką na świecie na ponad dekadę, ponieważ był dołączany do systemu operacyjnego Windows firmy Microsoft, który był preinstalowany w miliardach komputerów. Klienci Junga wciąż prosili go o sprawdzenie, czy ich strony internetowe dobrze wyglądają w Explorerze, który przez lata pozostawał domyślną przeglądarką w urzędach państwowych Korei Południowej i wielu bankach.

Jung powiedział, że chciał rozśmieszyć ludzi nagrobkiem, ale mimo to był zaskoczony tym, jak daleko poniósł się jego żart w sieci. "To dla mnie kolejny powód, aby podziękować Explorerowi – dzięki niemu mogę teraz robić dowcipy na światowym poziomie. Żałuję, że odszedł, ale nie będę za nim tęsknił. Dlatego jego odejście na emeryturę jest moim zdaniem dobrą śmiercią" – spuentował programista.

Konrad Siwik, dziennikarz dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.