Internet odkrył, że AI Apple'a rozpoznaje damską bieliznę na zdjęciach

Internet odkrył, że AI Apple'a rozpoznaje damską bieliznę na zdjęciach31.10.2017 13:31

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że aplikacja Zdjęcia na Androidzie analizuje nasze dzieła i pozwala wyszukać na nich samochody albo psy. Użytkowniczki iOS-a odkryły za to, że aplikacja dla iPhone'a doskonale radzi sobie ze znajdowaniem w ich galeriach biustonoszy, gorsetów, bandeau, pasów wyszczuplających i wielu innych. Zaskakuje fakt, że panowie nie mogą liczyć na podobne efekty przy wyszukiwaniu bokserek lub slipów.

Słowa kluczowe, jakie rozpoznaje aplikacja Zdjęć na iOS-ie, zyskały rozgłos na Twitterze. Jedna z użytkowniczek wpisała do wyszukiwarki brassiere (biustonosz) i znalazła kolekcję swoich zdjęć w bieliźnie. Kilka osób zamieściło nawet zrzuty ekranu ze swoich iPhone'ów z analogicznymi kolekcjami zdjęć.

all mine are pictures and videos with my titties peeking ?? pic.twitter.com/TENtwy8AQR

— OG Lady Tyrell (@LexingtonDrive_) 30 października 2017Oczywiście użytkownicy szukali nie tylko bielizny. Zaczęli sprawdzać, co znajdzie się na ich urządzeniach, jeśli będą szukać psów, kotów i innych tego typu rzeczy. Trudno jednak powiedzieć, czy większym problemem jest obecność kilku słów kluczowych dla damskiej bielizny, czy raczej to, że użytkownicy nie mieli pojęcia, że Apple analizuje ich zdjęcia pod kątem zawartości. Niektórzy popadli w paranoję i oskarżyli firmę o wykradanie zdjęć w bieliźnie.

Trzeba bowiem wiedzieć, że lista słów kluczowych w języku angielskim dla AI Apple'a liczy około 4,5 tysiąca słów i jest dostępna w Sieci. Udostępniono ją w czerwcu ubiegłego roku, kiedy to iOS 10 dorobił się głębokiego uczenia i rozpoznawania obrazów. Apple na każdym kroku podkreśla, że analiza odbywa się lokalnie na urządzeniu. Biorąc pod uwagę, że Google promuje swoje rozpoznawanie obrazów od 2015 roku, a do tego przechowuje nasze zdjęcia w chmurze, aż trudno uwierzyć, że tak istotna funkcja u konkurencji przeszła niemal niezauważona aż do dziś.

Zastanawia też brak męskiej garderoby na liście słów kluczowych. Nie wygląda to na przypadek. Ktoś musiał podjąć decyzję w tej sprawie i na pewno przemawiały za tym jakieś argumenty. Może po prostu nikt nie chce oglądać mężczyzn w bieliźnie?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.