iPhone 8 wzgardzi prywatnością, by ciągle analizować użytkownika
Wśród nowości, jakie znajdą się w nowym iPhonie może pojawić się funkcja, a raczej kilka funkcji, które z pewnością natychmiast zostaną zbesztane przez wszystkich obrońców prywatności. Możliwe, że już iPhone 8 będzie gromadził ogromne ilości danych o zachowaniach użytkownika, więcej niż jakikolwiek smartfon Apple do tej pory.
Większość użytkowników smartfonów i nie chodzi tylko o tych korzystających z iPhone’ów, wymaga od swojego urządzenia coraz większej automatyzacji. Widzą to producenci samych urządzeń, jak i oprogramowania. Stara się ono uczyć naszego zachowania i naszych preferencji, by się do nich dostosować, zapewniając bardziej spersonalizowane treści.
Wspomniany trend został zauważony również przez Apple. Co najmniej 3 lata temu firma rozpoczęła badania nad automatyzacją, która miałby trafić do iPhone’a. Efektem tego było złożenie patentu, który został firmie przyznany we wtorek 11 kwietnia. Opisuje on metody i systemy, których zadaniem byłoby dostosowanie urządzenia do konkretnego użytkownika, na podstawie obserwacji i analizy jego zachowań.
Firma chce używać iPhone’a jako narzędzia, które za pomocą wbudowanych czujników, analizowałoby zachowania swojego użytkownika. Zebrane dane miałyby pozwolić na wychwycenie regularnie powtarzających się czynności. Podobnie działają chociażby usługi Google, które przykładowo są w stanie same informować nas o korkach o danej godzinie, gdy podejrzewają, że niebawem odbędziemy podróż samochodem.
Jeśli oprogramowanie, wykorzystując gromadzone dane, m.in. przez czujniki smartfona, jest w stanie poprawnie zdefiniować powtarzające się czynności i na ich podstawie stworzyć spersonalizowany obraz użytkownika, to wygoda korzystania znacząco wzrasta. Pojawią się tutaj oczywiście obawy o prywatności i to jak najbardziej słuszne. Z drugiej strony, automatyzacja powinna przynieść chociażby większą efektowność i większe zadowolenie z danego urządzenia, w końcu lubimy inteligentny sprzęt, wyręczający nas w wielu czynnościach.
Jak słusznie zauważa Apple – budzimy i kładziemy się spać o określonej godzinie, do pracy jedziemy do określonej lokalizacji, najczęściej o tej samej godzinie, pokonując tę samą trasę. Po powrocie do domu wykonujemy rutynowe czynności, a w wolnej chwili oglądamy te same programy telewizyjne. To między innymi te powtarzające się czynności ma wykrywać iPhone 8, odpowiednie się do nich dostosowując, oczywiście biorąc pod uwagę dodatkowe preferencje swojego użytkownika.
Bardzo możliwe, że Apple chcąc zaprezentować iPhone’a przynoszącego długo wyczekiwany zastrzyk nowych funkcji, wprowadzi wspomnianą automatyzację w iPhonie 8. Możliwe, że część tych funkcji trafi do iOS-a 11, który przyniesie znacznie bardziej rozbudowaną analizę użytkownika także na starsze modele smartfonów Apple.