iPhone jeszcze urośnie? iWatch będzie elastyczny? Apple eksperymentuje z różnymi ekranami
„Większe” wcale nie znaczy „lepsze”, ale mimo tego urządzenia mobilne rosną i rosną, zupełnie bez szacunku dla naszych kieszeni bądź torebek. Analiza przeprowadzona przez firmę DisplaySearch, która to bada zamówienia składane u różnych producentów ekranów, wskazuje na to, że zarówno iPhone, jak i iPad, mogą niebawem urosnąć. I to całkiem sporo.
DisplaySearch sugeruje, że kolejny iPhone będzie miał ekran o przekątnej mierzącej już 5,5 cala i rozdzielczości 1920×1080, co daje 401 ppi. Technologia wykonania ekranu prawdopodobnie nie ulegnie zmianie i wciąż możemy spodziewać się LTPS (low-temperature polysilicon) TFT LCD. Inna możliwość to wyświetlacz 4,7-calowy, 1600×900. Którego ekranu Apple nie wybierze, kolejny iPhone będzie znów trochę większy.
Inne przypuszczenie DisplaySearch sugeruje, że… Apple podąża za Samsungiem. iPad, na wzór Galaxy NotePro, może urosnąć do prawie 13 cali, o czym mówiło się trochę jeszcze w ubiegłym roku. Tablety tego rozmiaru bynajmniej nie zaczęły istnieć wraz z pokazaniem NotePro na CES, ale to ten model wzbudził zainteresowanie i o nim teraz się mówi. Jeśli więc zamawiany przez Apple ekran o przekątnej 12,9 cala (2732×2048, 265 ppi) rzeczywiście w iPadzie montowany będzie, będziemy świadkami nie tylko zapoczątkowania mody na nieporęczne tablety. Ważniejsze jest to, że znów Apple nie będzie naśladowanym, a jedynie naśladowcą.
Dla miłośników nowinek technologicznych łakomym kąskiem może okazać się iWatch — tak prawdopodobnie nazywać się będzie elektroniczny zegarek z nadgryzionym jabłkiem na obudowie. Wiele osób wciąż wątpi w jego istnienie, choć przesłanki są dość oczywiste — w Rosji i Japonii zarejestrowany został odpowiedni znak towarowy, Tim Cook przyznał, że nadgarstek jest interesujący, a już 13 lat temu projektant Apple'a, Johny Ive, mocno interesował się zegarkami projektowanymi dla firmy Nike. Prawdopodobnie wtedy narodził się Fuel Band i firmy wciąż są sobie bliskie.
Analiza sugeruje, że iWatch zostanie wyposażony w elastyczny ekran AMOLED o rozdzielczości 320×320 pikseli. Ciekawie wyglądałby rynek, gdyby firmie Apple udało się wprowadzić na rynek całkowicie giętką bransoletę elektroniczną. Producent Gorilla Glass, Corning, zgłosił niedawno gotowość do produkcji wygiętego Willow Glass, czym dołożył kolejny element do skomplikowanej układanki. Podobno firmy Quanta i Foxconn już nawet próbowały złożyć pierwsze sztuki zegarków z jabłkiem, ale okazało się to zbyt trudne i tylko połowa egzemplarzy działała po zejściu z taśmy. W międzyczasie pojawiły się pogłoski o problemach ze zbyt słabą baterią i projekt prawdopodobnie wrócił na deski kreślarskie.
Czy zdąży przed konkurencją? Nie będzie łatwo. W bitwie o nasze nadgarstki wystartować chcą firmy od LG po Razera i nawet dobrze znana firma Casio planuje dorzucić do swoich produktów więcej elektroniki.