Jak oszukać algorytmy? Kierowcy Ubera kontra bezduszne czarne skrzynki

Jak oszukać algorytmy? Kierowcy Ubera kontra bezduszne czarne skrzynki03.08.2017 16:03

Na początku swojej działalności Uber nie miał autonomicznychtaksówek. Ba, nawet dzisiaj ich nie ma, nie licząceksperymentalnych kursów. Firma jednak nigdy nie ukrywała, żeludzcy kierowcy to tylko chwilowy dodatek, a jej biznesowym celem,koniecznym dla uzyskania rentowności, jest całkowite przejście nastronę algorytmów i sztucznej inteligencji. Póki co jednak musikorzystać z pracy ludzkich kierowców, w oczywisty sposóbniechętnych algorytmicznemu sterowaniu. O tym, jak bardzo są oniniechętni i jak próbują wygrać z algorytmami, dowiedzieć sięmożemy z badania,jakie zaprezentowano podczas 4. Międzynarodowego WarsztatuGospodarki Współdzielonej w szwedzkim mieście Lund.

Zebrane przez badaczy dane, pochodzące z przeprowadzonych nacałym świecie wywiadów, jak również z analizy wpisów z forumUberPeople.net, używanego przez wielu kierowców Ubera pokazują, żekierowcy głęboko wierzą, że cały system komputerowy działaprzeciwko nim, że są traktowani nieuczciwie, wybiórczo karmieniinformacjami, nie mając pojęcia, jak zmaksymalizować swójzarobek.

Włącz i wyłącz

Co robić? Kombinować na swoją korzyść. I tak na przykładkierowcy nauczyli się masowo wyłączać w określonych momentach ilokalizacjach, by wywołać wrażenie wzmożonego popytu, a co za tymidzie, zmusić oprogramowanie Ubera do włączenia cennikadynamicznego, dającego im przecież dodatkowy dochód.

Tak samo znaleziono sposób na zbiorowe przejazdy UberPOOL, gdzieUber bierze prowizję tylko 10% za pierwszego pasażera, a już 30%za kolejnych – bierze się więc pierwszego, a potem wyłącza zsystemu, robiąc współdzielony przejazd bez koniecznościzabierania po drodze już mniej opłacalnych pasażerów.

Rzecznik Ubera już zapewnił, że tego typu działania sąrzadkie i blokowane zarówno na drodze regulaminowej, jak i dziękizmianom w kodzie. I tak na przykład wszystkie kursy UberPOOL mająmieć teraz automatycznie dodawanego drugiego pasażera –odłączenie się od sieci nic tu nie pomoże.

Badacze jednak zwracają uwagę na to, że niechęć kierowcówmoże tylko rosnąć. Bycie zarządzanym przez algorytmy w teoriimiało uczynić cały proces przejrzystszym, opartym o znane regułyi procedury. W wypadku Ubera jednak ścianki skrzynki są czarne, anie przejrzyste, strategią firmy jest ograniczanie dostępu doinformacji tak bardzo, jak to tylko możliwe. Kierowcy otrzymująróżne stawki, różne poziomy bonusów, nie mają pojęcia jak towszystko jest wyliczane.

Podkreślają też, że jeśli Uber chce osiągnąć sukces, musidać swoim pracownikom poczucie, że rozliczani są według jasnych ikorzystnych dla nich reguł, musi też skończyć z tym parciem naautomatyzację, które czyni obcowanie z Uberem czymś zupełnienieludzkim. Właśnie to odczucie miało sprawić, że ostatnio wNowym Jorku wielu kierowców przerzuciło się na konkurencyjnąusługę Juno – nie mogli się „dogadać” z automatycznymsystemem wsparcia, czyli robotami wysyłającymi e-maile. W Junopracowali tymczasem żywi ludzie.

Na razie to kangury robią problemy

Tymczasem autonomiczne auta mają się coraz lepiej, nawetjeśli Volvo przyznaje, że jego eksperymentalne pojazdy mogą zostaćzdezorientowane przez duże skaczące stworzenia, takie jak kangury –kiedy kangur jest w powietrzu, auto myśli, że jest dalej, gdykangur wyląduje, uznaje że jest bliżej. Na tej podstawie potrafiwyliczyć absurdalną szybkość przemieszczania się kangura iwykonać bezsensowne manewry w celu jego ominięcia. Nie ma co sięco śmiać, w Australii 90% wypadków drogowych z udziałem zwierzątprzypada właśnie na kangury.

Do 2020 roku, kiedy to Volvo obiecało jednak wprowadzenie narynek całkowicie autonomicznych pojazdów, te drobne problemy napewno zostaną rozwiązane, a Uber będzie mógł wreszciezrezygnować z narzekających ludzi. Ciekawe tylko, czy na pozbywaniusię kierowców poprzestanie – prawdziwym problemem Ubera są dziśprzede wszystkim jego najwyższej rangi menedżerowie. Może ich teżnależałoby zastąpić algorytmami?

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.