Jak zniszczyć Internet? Ktoś eksperymentuje z atakami na główne serwery i routery Sieci

Jak zniszczyć Internet? Ktoś eksperymentuje z atakami na główne serwery i routery Sieci15.09.2016 10:55

Pierwszą ofiarą Trzeciej Wojny Światowej najpewniej będąsztuczne satelity. Drugą – prawdopodobnie Internet, i to mimotego, że w swoim założeniu ta sieć sieci była projektowana tak,by przetrwać ograniczoną wojnę atomową. Założenia nie mają nicwspólnego już jednak z rzeczywistością, współczesny Internet mawiele słabych punktów. Te właśnie słabe punkty stały sięobiektem zainteresowania napastników o ogromnych zasobach –najprawdopodobniej bytów państwowych.

O takim właśnie zagrożeniu mówi sam Bruce Schneier, któryostatnio zaangażował się bardziej w kwestie ochrony prywatności ianonimowości w sieci, jako członek zarządów Tor Project iElectronic Frontier Foundation. Poinformował, że zajmujące sięutrzymaniem internetowej infrastruktury firmy przedstawiły mu bardzoniepokojące raporty, dotyczące testowania odporności czułychpunktów Sieci.

Ktoś – oficjalnie nie wiadomo kto – przeprowadza uderzenia nawęzłowe serwery sieci, takie jak główne resolwery systemu DNS irdzenne routery Internetu. Skoordynowane ataki DDoS, przeprowadzanesą zgodnie z obmyślonym planem. Zaczyna się od ustalonegonatężenia, później rośnie ono do kolejnego progu, następniestaje. Po przerwie napastnik zaczyna od nowa, jednak już odostatniego natężenia – znów do kolejnego progu. Przy okazjitestowane są różne typy pakietów, w poszukiwaniu tych, którenajefektywniej destabilizują pracę serwerów, jak również różneinterwały pomiędzy kolejnymi atakami.

Krok po kroku ktoś więc gromadzi praktyczną wiedzę o tym, jakszybko na takie ataki reagują urzymujące infrastrukturę firmy,jakie natężenie DDoS jest potrzebne do zablokowania, a jakie dowyłączenia danego węzła, i jak awarie węzłów wpływająnawzajem na swoją pracę. W efekcie powstaje graf ataku, który poprzeprowadzeniu będzie mógł wyłączyć Internet na globalnąskalę.

Bruce Schneier podkreśla,że atakom DDoS towarzyszą też próby przejęcia DNS-ów i routerówbrzegowych. W ten sposób eksperymentuje się możliwościąprzekierowania ruchu internetowego na sfałszowane serwisyinternetowe, oraz z blokowaniem całych klas adresów IP przeddostępem do reszty sieci.

Kto za tym wszystkim stoi? Nikomu niczego nie udowodniono, aleekspert od bezpieczeństwa podkreśla, że takie operacje są pozazasięgiem aktywistów, kryminalistów czy badaczy. Dane, jakie mógłzobaczyć, wskazują na Chiny, jednak dane te można sfałszować, byzmylić trop. W grę wchodzi więc też Rosja. Mało prawdopodobnejest, by były to kraje NATO, których gospodarki znacznie bardziejzależą od poprawnego funkcjonowania Internetu.

Przeprowadzanie takich „testów” w obecnej sytuacjigeopolitycznej jest jednak skrajnie ryzykowne. Warto przypomnieć, żew czerwcu na szczycie NATO uznano oficjalnie cyberprzestrzeń zakolejne pole działańzbrojnych, obok lądu, morza, powietrza i kosmosu, zaś podkoniec sierpnia Hillary Clinton, kandydatka na urząd Prezydenta USAstwierdziła,że Stany Zjednoczone powinny traktować cyberataki jak każdą innąformę ataku – i odpowiadać na nie politycznie, gospodarczo imilitarnie. Stało się to oczywiście po bardzo bolesnym dla Clintoni popierającej ją Partii Demokratycznej wycieku dokumentów, zaktórym stać mieli rosyjscy hakerzy, można więc podejrzewać, żejeśli Clinton zostanie prezydentem USA, to zaostrzenie polityki wtej kwestii będzie jedną z pierwszych rzeczy, jakie zrobi.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.