Jednak będzie Angry Birds na Lumię 610, Skype pod znakiem zapytania

Lumia 610 od początku miała być tym tanim smartfonem z Windows Phone. W jej konstrukcji zastosowano materiały niższej jakości i słabsze niż w droższych modelach podzespoły… w tym jedynie 256 megabajtów RAM-u, co stanowi niezbędne minimum dla urządzenia z Windows Phone Tango. Okazało się jednak, że o ile dla systemu to wystarczy, aplikacje chcą więcej. Na telefonie z parametrami Lumii 610 nie działa obecnie około 5% aplikacji dostępnych w Marketplace. Bez większości z nich, jak Pro Evolution Soccer 2012 czy Tango (aplikacja do prowadzenia rozmów wideo), da się żyć. Na liście znalazły się jednak również pozycje niezbędne do normalnego funkcjonowania wielu użytkownikom: Skype i Angry Birds! Nokia już bez tego jest w trudnej sytuacji i nie może pozwolić na przyczepienie metki „telefon, na którym nie działa Angry Birds” do swojego produktu. To po prostu źle wygląda.

Fiński producent telefonów uspokaja. Lumię 610 można spokojnie kupić i nie obawiać się bezbarwnego życia bez wściekłych ptaków i zielonych świń. Wkrótce pojawić się ma wersja gry zoptymalizowana dla urządzeń mających 256 MB RAM-u. Rovio podobno już nad nią pracuje i nie przewiduje problemów z optymalizacją. Datę wydania mniej wymagającej odmiany Angry Birds poznamy tak szybko, jak będzie to możliwe.

Microsoft wspominał, że aplikacje zbyt „ciężkie” dla najsłabszych telefonów będą optymalizowane pod ich kątem. Deweloperzy takich produktów otrzymali informację o tym, że aplikacja nie zachowuje się dostatecznie dobrze, oraz prośbę o optymalizację. Jednak Microsoftowi jak na razie nie spieszy się do odchudzenia własnego produktu — Skype (a przynajmniej nic o tym nie mówi). WPCentral z kolei twierdzi, że Skype zainstalowany z pominięciem Marketplace na Lumii 610 działał bez problemu… Dlaczego więc nie można go pobrać z oficjalnego źródła?