Jimmy Wales chce wyczyścić Wikipedię w proteście przeciwko SOPA

Jimmy Wales chce wyczyścić Wikipedię w proteście przeciwko SOPA13.12.2011 13:52

W tym tygodniu Komisja Sprawiedliwości przy Senacie Stanów Zjednoczonych będzie głosować w sprawie przyjęcia SOPA (Stop Online Piracy Act). Projekt ustawy nie cieszy się dobrą opinią, a założyciel Wikipedii — Jimmy Wales — chce wyczyścić wszystkie strony encyklopedii na znak protestu.

SOPA od dawna budzi kontrowersje, gdyż umożliwia błyskawiczne wyłączenie niepoprawnej strony, przejęcie domeny, konta bankowego jej właściciela i zatarcie po niej śladów. Zdaniem firm i organizacji, które popierają SOPA, w Internecie potrzebna jest linia obrony interesu posiadaczy praw autorskich, bo piractwo naraża przemysł rozrywkowy na poważne straty. Przeciwnicy SOPA uważają, że jest to narzędzie dające zbyt dużą swobodę cenzurze Internetu, przez co zaburza neutralność sieci i jest zwyczajnie niebezpieczne. Na mocy aktu można zdjąć dowolną stronę, jeśli tylko zostanie oskarżona o naruszanie praw autorskich. A przecież oskarżenia nie muszą być prawdziwe. Dlatego też Parlament Europejski przyjął rezolucję, która przeciwdziała SOPA.

Jeśli amerykański Senat przegłosuje przyjęcie aktu, dokument trafi na biurko prezydenta Obamy. Nie znamy jednak jego stanowiska w sprawie. Oczywiście Obama wypowiadał się przeciwko cenzurze, ale w kontekście innych krajów.

Wales chce wyczyścić wszystkie strony encyklopedii na znak protestu, jeśli SOPA zostanie przeglosowana. Jego zdaniem takie prawo może poważnie naruszyć integralność i niezależność sieci Internet, a puste strony Wolnej Encyklopedii powinny mocno i dobitnie wyrazić obawy przeciwników SOPA. Większość wikipedystów popiera ten pomysł, choć zdarzają się również głosy mówiące, że encyklopedia powinna zostać bezstronna. Wales zastrzega, że jeśli jakiś protest będzie miał miejsce na stronach Wikipedii, jego forma zostanie uzgodniona z członkami społeczności i wszystko odbędzie się zgodnie z zasadami działania Fundacji. Jest to bardzo ryzykowny krok, gdyż Fundacja jest właśnie w trakcie corocznej zbiórki pieniędzy. Ale jeśli artykuły encyklopedii będą niedostępne przez kilka dni, uświadomi to politykom, jak ogromne konsekwencje dla wszystkich obywateli może mieć cenzura Internetu. Pomysł na protest zaczerpnięto z protestu włoskiej Wikipedii przeciwko prawu ograniczającemu wolność słowa. Akcja Włochów odniosła spektakularny sukces.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.