Konrad Zuse – genialny malarz, który w III Rzeszy zbudował pierwszy komputer

Konrad Zuse – genialny malarz, który w III Rzeszy zbudował pierwszy komputer24.03.2021 12:27
Konrad Zuse na tle repliki swojego komputera

Historię piszą zwycięzcy. Nic zatem dziwnego, że powszechnie znane są pierwsze komputery, takie jak ENIAC czy Colossus. W ich cieniu kryją się nieco mniej znani, ale nie mniej istotni pionierzy informatyki, jak niemiecki inżynier Konrad Zuse i seria zbudowanych przez niego, pionierskich komputerów, z modelem Z4 na czele.

Co łączy neutralność Szwajcarii z pierwszym komputerem? Zestawienie może wydawać się nieco karkołomne, ale związek da się znaleźć bez przesadnego naciągania tej historii. Wszystko za sprawą faktu że neutralność małego, górskiego kraju to coś więcej, niż zwykła deklaracja polityczna. Szwajcara ma siły i środki, by swojej neutralności skutecznie bronić, i podobnie było 70 lat temu.

To właśnie wówczas ruszył w Szwajcarii ambitny program budowy własnego, odrzutowego myśliwca. Choć ostatecznie maszyna o nazwie P-16 nie doczekała się produkcji seryjnej, to zapisała się w historii jako konstrukcja innowacyjna, a zarazem daleki protoplasta współczesnych, biznesowych samolotów Learjet.

Szwajcarski samolot FFA P-16 (Źródło: Wikimedia Commons, Kobel Lic. CC BY-SA 3.0)
Szwajcarski samolot FFA P-16 (Źródło: Wikimedia Commons, Kobel Lic. CC BY-SA 3.0)

Komputerowe wspomaganie projektowania

Samolot P-16 wyróżniało coś jeszcze – choć prace nad nim rozpoczęto niedługo po II wojnie światowej, to w procesie projektowania maszyny wykorzystano komputer. Po latach okazało się to niezwykle szczęśliwym zbiegiem okoliczności, bo w dokumentacji P-16, zgromadzonej przez jednego z konstruktorów maszyny, znalazło się coś nietypowego, a zarazem bardzo ważnego: instrukcja obsługi komputera Z4 - pionierskiej konstrukcji, zaprojektowanej przez Konrada Zusego.

To właśnie tej maszynie przypisywane jest miano pierwszego, komercyjnego komputera, a jej poprzednikom – o nazwach od Z1 do Z3 – bywa przyznawany tytuł pierwszego (w przypadku Z3 programowalnego) komputera w ogóle. Kwestia pierwszeństwa jest jednak mocno kontrowersyjna – wiele zależy od przyjętych założeń i definicji, więc sprawę prymatu pozostawmy w tym miejscu nierozstrzygniętą, zaliczając po prostu komputery Zusego do jednych z pierwszych urządzeń tego typu.

Konrad Zuse – niemiecki pionier informatyki

Sam Zuse był postacią nietuzinkową. Urodzony w 1910 roku, rozdarty pomiędzy zamiłowaniem do sztuki i malarstwa, a chęcią zdobycia konkretnego zawodu, zdecydował się na inżynierię wodno-lądową. Z dyplomem w kieszeni rozpoczął jednak pracę w firmie o zdecydowanie odmiennym profilu – koncernie lotniczym Henschel.

Praca wymagała od Zusego prowadzenia znacznej ilości różnych obliczeń, których – jak wspomina jego syn, Horst – szczerze nie znosił. Postanowił ułatwić sobie życie, projektując od podstaw założenia i architekturę sprzętu, który wykona za niego wszelkie potrzebne rachunki.

Obliczenia dla Henschela

Efektem tych prac było urządzenie V1, które z czasem – aby uniknąć skojarzeń ze skrzydlatymi pociskami o tej nazwie – przemianowano na Z1. Mechaniczny komputer składał się z dziesiątek tysięcy części, został wyposażony w opatentowaną przez Zusego pamięć mechaniczną, a wprowadzanie programu odbywało się za pomocą taśmy perforowanej. Dane wejściowe i wyjściowe obsługiwane były w systemie dziesiętnym, który Z1 samodzielnie zmieniał na kod binarny.

Komputer Z1 - rekonstrukcja (Źródło: Wikimedia Commons, Stahlkocher, Lic. CC BY-SA 3.0)
Komputer Z1 - rekonstrukcja (Źródło: Wikimedia Commons, Stahlkocher, Lic. CC BY-SA 3.0)

Choć Z1 działał, Zuse nie był zadowolony z jego niezawodności. Postanowił ulepszyć tę kwestię, budując kolejną wersję – komputer Z2, wykorzystujący 800 starych przekaźników telefonicznych. Kierunek zmian okazał się bardzo obiecujący, czego efektem była trzecia maszyna Zusego – komputer Z3, zbudowany w latach 1939-1941.

Był to pierwszy działający niezawodnie, swobodnie programowalny komputer z binarnym układem logicznym, działający na liczbach zmiennoprzecinkowych. Urządzenie miało około pięciu metrów długości, dwa wysokości i zaledwie 80 cm grubości, przez co przypominało gabarytami solidną meblościankę.

Od nowoczesnego komputera, korzystającego z ustalonej w 1946 roku architektury Johna von Neumanna odróżniał go jedynie brak możliwości przechowywania programu wraz z danymi w swojej pamięci (64 słowa po 22 bity). Jego twórca był przy tym przekonany, że opracowana przez niego maszyna potrafi nie tylko wykonywać dowolne obliczenia, ale byłaby w stanie rozegrać partię szachów. Problem polegał na tym, że Zuse nie był w stanie tego udowodnić (choć miał rację, co wykazano w latach 80.).

Komputer w bombardowanym Berlinie

Dla swoich komputerów Zuse opracował własny język programowania, Plankalkül, a zbudowane przez niego urządzenia – choć sam twórca uznawał je za prototypy – znalazły zastosowanie w przemyśle. Zakłady Henschel wykorzystywały je do obliczeń, związanych z projektowaniem samolotów. Jednocześnie konstruktor pracował nad docelowym sprzętem, czyli przeznaczonym do produkcji seryjnej komputerem Z4. W jego przypadku ponownie zastosowano pamięć mechaniczną, złożoną z metalowych pasków.

Komputer Z4 z pulpitem sterującym (Źródło: Wikimedia Commons, Clemens PFEIFFER, Lic. CC BY 2.5)
Komputer Z4 z pulpitem sterującym (Źródło: Wikimedia Commons, Clemens PFEIFFER, Lic. CC BY 2.5)

Finalizację budowy nowego sprzętu uniemożliwił burzliwy koniec wojny – berlińskie biuro Zusego zostało zbombardowano (zniszczono wówczas także prototyp Z3), a on sam z rodziną i zdekompletowanym komputerem Z4 ewakuował się na południe. Jak wspomina jego syn, było to możliwe dzięki pomyłce – sprzęt o roboczej nazwie V4 został bowiem uznany przez wojskowych za elementy nowej broni, dzięki czemu Zuse dostał do dyspozycji wojskową ciężarówkę.

Koniec wojny oznaczał dla Zusego chwilową przerwę w pracy nad Z4. W zniszczonych Niemczech były inne priorytety, a pionier informatyki utrzymywał siebie i rodzinę dzięki powrotowi do młodzieńczej pasji – tworzył i sprzedawał drzeworyty. W wolnych chwilach nie przestawał majsterkować przy swoim komputerze, uzupełniając go o elementy wycięte z amerykańskich konserw. W 1948 maszyna została prowizorycznie naprawiona i doprowadzona do stanu względnej używalności.

Szwajcaria – globalna potęga mocy obliczeniowej

Na tym etapie z komputerem Zusego zetknęli się pracownicy ETH-Zürich (Politechniki Federalnej w Zurichu). Po udowodnieniu, że sprzęt nie tylko działa, ale podaje poprawne wyniki obliczeń, Z4 trafił do Zurichu, gdzie został dokończony i rozpoczął pracę na rzecz uczelni, tworząc ze Szwajcarii – chwilowo – globalną potęgę pod względem dostępnej mocy obliczeniowej. Wykorzystywano go także w pracach nad szwajcarskim myśliwcem, co – z perspektywy lat – okazało się wyjątkowo szczęśliwym zrządzeniem losu, pozwalającym zachować dokumentację urządzenia.

Sam Zuse nie spoczął na laurach – udoskonalała swój sprzęt, tworząc m.in. narzędzia pozwalające na łatwe programowanie Z4, z w późniejszych latach założył firmę, w której powstał najprawdopodobniej pierwszy w Europie, komercyjny komputer Z5. Dużym sukcesem był także produkowany seryjnie w latach 50. komputer Z11, przeznaczony do obliczeń, związanych z podziałem gruntów.

Jeden z obrazów Konrada Zusego, 1985 r. (Domena publiczna)
Jeden z obrazów Konrada Zusego, 1985 r. (Domena publiczna)

Z czasem Konrad Zuse przekonał się do elektroniki, a jego firma zaczęła produkować komputery wykorzystujące lampy próżniowe. Niestety, stosunkowo mała firma Zusego – choć produkowała dobry sprzęt – borykała się z trudnościami, związanymi z prawami patentowymi, sytuacją finansową klientów, a także rosnącą presją ze strony konkurencji, jak choćby amerykańskiego IBM-u. W latach 60. została przejęta przez Siemensa.

Wieczny wynalazca

Sam Konrad Zuse podjął wiele wysiłku, aby – będąc już w zaawansowanym wieku – odbudować Z1, udowodnić jego działanie i potwierdzić swój prymat w budowie komputerów.

Zajął się także swoją młodzieńczą pasją – malarstwem olejnym. Do końca życia nie porzucił jednak technologicznych zainteresowań. Jeszcze podczas prac nad komputerami zaprojektował grafomat Z64 – sterowane komputerowo urządzenie do bardzo precyzyjnych rysunków, a pod koniec życia zdobył patent na wieżę Helix – modułową instalację do produkcji prądu z wykorzystaniem energii wiatru.

Konrad Zuse zmarł w 1995 r.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.