Koszmarna wpadka Apple czy nowa strategia bezpieczeństwa? Kernel iOS-a 10 nie został zaszyfrowany

Koszmarna wpadka Apple czy nowa strategia bezpieczeństwa? Kernel iOS-a 10 nie został zaszyfrowany22.06.2016 11:28

W zeszłym tygodniu na konferencji deweloperskiej WWDC Applepokazało swój nowy system mobilny iOS 10 – i niemal natychmiastudostępniło jego wersję deweloperską. To wydanie okazało siędla deweloperów sporym zaskoczeniem. Wcale nie przez nowe funkcjesystemu. Po raz pierwszy w swojej historii udostępniony system niemiał zaszyfrowanego kernela. I nikt nie wie, czy to koszmarna wpadkafirmy z Cupertino, czy też początek zupełnie nowej, bardziejotwartej strategii bezpieczeństwa.

Wykorzystywany w iOS-ie kernel powstaje na bazie otwartego jądraXNU systemu Darwin. Wszyscy zainteresowani mogą pobrać je sobie zestron Apple,sam Darwin też jest do pobrania (polecamy zacząć od stronyprojektu PureDarwin). To żepowstaje na bazie nie oznacza, że jest identyczny. Co więcej, Apple do tejpory skompilowane pliki jądra celowo zaciemniało, stosując szyfrowanie. Znaczącoutrudniało to życie hakerom, twórcom jailbreaków i złośliwegooprogramowania.

Z tego co informuje Technology Review, teraz każdy człowiekumiejący posługiwać się dekompilatorami i deasemblerami będzie wstanie uzyskać lepszy wgląd w strukturę kernela iOS-a i jegofunkcjonowanie. Może nie jest to kod źródłowy, ale jakwypowiadają się już eksperci bezpieczeństwa, sporo będzie możnaz tym zrobić – na dobre i na złe. Na pewno, jak stwierdziłJonathan Levin, znany ekspert od „wnętrzności” iOS-a, znaczącouprości to odwrotną inżynierię.

Dlaczego do czegoś takiego w ogóle doszło – nie wiadomo.Apple milczy jak zaklęte w tej sprawie, tym bardziej, że pierwszyjailbreak na iOS-a 10 już został opracowany.Być może niezaszyfrowanie kernela to koszmarna wpadka kogoś zfirmy. Ludzie dysponując publicznie dostępnym niezaszyfrowanymkernelem będą mogli zgłębiać jego działanie i w końcu znajdąobejścia jego zabezpieczeń.

Niektórzy uważają, że to przejaw nowej strategiibezpieczeństwa firmy z Cupertino, która chciałaby, by dziękiwiększej przejrzystości kernela badacze bezpieczeństwa mogliszybciej wynajdywać luki w iOS-ie. Takiego zdania jest specjalistaod bezpieczeństwa systemów Apple Jonathan Zdziarski. Uważa on, żenie może to być pomyłka, wynik przeoczenia – to tak jakby niezamonotować drzwi do windy – twierdzi.

Paradoksalnie, według Zdziarskiego, może to być operacja mającana celu zniszczenie czarnego rynku exploitów na iOS-a. Włamanie dotego systemu uważane jest za ekstremalnie trudne, a wartośćpozwalających na atak luk idzie w setki tysięcy dolarów. Tymczasemsamo Apple nie oferuje żadnego systemu nagród finansowych dlahakerów, którzy by odpowiedzialnie zgłaszali odkryte przez siebiezagrożenia. Kto więc płaci? Z jednej strony cyberprzestępcy, zdrugiej władza. Ostatno głośno było o tym, że FBI zapłaciłomilion dolarów za exploita, który pozwolił włamać się doiPhone’a zamachowca z San Bernardino. W tej sytuacji ułatwienieanalizy kernela osłabiłoby potencjał grup, gromadzących wiedzę otych cennych lukach – stałyby się one znacznie bardziejpowszechne.

Oczywiście i tak trudno uznać politykę Apple’a w tej kwestiiza doskonałą, choćby w porównaniu do tego, co robi Google. Firmaz Cupertino wydaje się jednak chronicznie niezdolna do ogłoszenianormalnego programu nagród i co za tym idzie, przyznania, żeprzyjmuje pomoc z zewnątrz. Obarczona taką właśnie korporacyjnąkulturą, skazana jest na działania pokrętne i mało przejrzyste.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.