Krajobraz po Christchurch. Zuckerberg apeluje do władz o globalne regulacje internetu

Krajobraz po Christchurch. Zuckerberg apeluje do władz o globalne regulacje internetu31.03.2019 05:22

Mark Zuckerberg uważa, że internet potrzebuje stałego nadzoru ze strony rządów i innych organów regulacyjnych. Swoje poglądy tłumaczy w felietonie na łamach Washington Post, chwaląc przy tym przyjęte w Europie rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO).

Według twórcy Facebooka, ciążąca na administratorach serwisów internetowych odpowiedzialność za monitorowanie szkodliwych treści jest zbyt duża. Dlatego zachęca, aby rządy wzięły choć część obowiązków na siebie. Wymienia cztery zasadnicze obszary wymagające reakcji: szkodliwe treści, próby ingerencji w wybory, prywatność i przenoszenie danych.

– Prawodawcy często mówią mi, że mamy zbyt wielką władzę i szczerze zgadzam się z tym – pisze Zuckerberg, dodając, że aktualnie Facebook „tworzy niezależną jednostkę, pozwalającą ludziom odwoływać się od decyzji serwisu o tym, co zostało usunięte, a co nie”.Mówiąc prościej, Zuckerberg apeluje o wprowadzenie globalnego regulaminu dla wszystkich serwisów. Ten miałby być egzekwowany bezpośrednio przez służby bezpieczeństwa i porządku publicznego, np. policję. Jak sądzi przedsiębiorca, internet wprowadza nowe zagrożenia, których nie definiują w sposób dostateczny istniejące kodeksy. W efekcie rodzą się nieścisłości, które musi opiniować administracja. A to z kolei przekłada się na brak transparentności.

Czego konkretnie chce Mark Zuckerberg

W skrócie, biznesmen przedstawia osiem postulatów:

  • Wprowadzenie zbioru powszechnych zasad oceny treści szkodliwych, egzekwowanych przez strony trzecie, których musiałby przestrzegać wszystkie serwisy internetowe
  • Wymuszenie na wydawcach treści publikacji raportów kwartalnych dotyczących bezpieczeństwa i ewentualnych naruszeń zapisów regulaminowych
  • Zaostrzenie kar za próby ingerencji w wybory, również dla wydawców
  • Powszechne rozszerzenie pojęcia ingerencji w wybory o wypowiedzi i czynności o charakterze politycznym podejmowane poza okresem trwania kampanii wyborczej
  • Wdrożenie systemów telemetrycznych umożliwiających sprawdzenie w jaki dokładnie sposób biura polityczne wykorzystują internet do kierowania wyborców online
  • Przyjęcie rozporządzeń na wzór RODO na całym świecie
  • Usystematyzowanie prawa o ochronie danych tak, aby w każdym zakątku kuli ziemskiej miało możliwie zbliżone założenia i wymogi
  • Każdorazowe i klarowne wskazywanie podmiotu odpowiedzialnego za ochronę danych w przypadkach, gdy są one przenoszone z jednej usługi do drugiej

Odpowiedź na wydarzenia w Christchurch

Oczywiście, jak to w tego typu sytuacjach bywa, nic nie dzieje się przypadkiem. Zuckerberg również nie napisał swojego artykułu tylko dlatego, że miał chwilę wolnego czasu w porze lunchu.

Felieton stanowi bezpośrednią odpowiedź na zarzuty wobec Facebooka o opieszałość w sprawie zamachu terrorystycznego w Christchurch z 15 marca br. Przypomnijmy, zamachowiec strumieniował atak na żywo za pośrednictwem właśnie konta na Facebooku. Niektóre media są zdania, że dopuściwszy do dystrybucji materiału, gigant ponosi odpowiedzialność za masakrę.

To zresztą tłumaczy głośne wystąpienie przeciw białym nacjonalistom i białym separatystom, czy próbę zaostrzenia regulaminu transmisji na żywo. Firma po prostu broni swoich interesów. A przecież jeszcze nie zdążyły umilknąć echa skandalu z Cambridge Analytica, które bezprawnie wykorzystało dane około 50 mln użytkowników platformy społecznościowej w celach reklamowych.

Teraz, jak widać, zdecydowano się przyjąć pozycję ofiary. Coś w stylu chcielibyśmy dobrze, ale brakuje nam mocy przerobowych, więc liczymy na pomocną dłoń ze strony władz. Czy korporacji uda się tym sposobem odbudować zaufanie? To już pytanie do każdego użytkownika z osobna.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.