LibreOffice 4.0, a Apache OpenOffice: przepaść już nie do zasypania

LibreOffice 4.0, a Apache OpenOffice: przepaść już nie do zasypania06.02.2013 15:32

The Document Foundation wkrótce przedstawi finalnąwersję 4.0 pakietu biurowego LibreOffice. Aż trudno uwierzyć, żeminęły już ponad dwa lata, odkąd rozczarowani postawą Oracle'aprogramiści związani z rozwojem OpenOffice.org odwrócili się odsoftware'owego giganta, i wykorzystując dostępny kod pakietubiurowego zdecydowali się stworzyć własny fork, który miałby byćwolny od korporacyjnej polityki, szybszy, lżejszy i skuteczniejmogący rywalizować z własnościowymi pakietami biurowymi. Powołanado opieki nad kodem forka The Document Foundation od początku nieukrywała, że nie zamierza oglądać się na to, co dzieje się zOpenOffice – ma swoje autonomiczne cele. Projekt okazał się sukcesem: nie tylko po stronie LibreOfficeopowiedziało się wielu najważniejszych graczy opensource'owegoświatka, ale też i w świadomości użytkowników, nie tylkoLinuksa, ale i popularniejszych systemów operacyjnych, nowy pakietbiurowy stał się godnym następcą OpenOffice'a. The DocumentFoundation kwitnie, LibreOffice zdobywa nowych, zaangażowanychdeweloperów, stawiających rozwojowi projektu śmiałe cele, podczasgdy OpenOffice, ostatecznie przekazane przez Oracle'a pod opiekęFundacji Apache, wydaje się trochę „zapomniane” – pracująnad nim teraz praktycznie już tylko programiści IBM-a.Mimo niesnasek między deweloperami (np. oskarżeniami o nieuczciwe raportowanie zaangażowania deweloperów w LibreOffice),do tej pory jednak oba opensource'owe projekty były w staniewymieniać się kodem, a rozszerzenia pisane przez niezależnychprogramistów działały zarówno na jednym, jak i drugim pakiecie.To jednak już niebawem się skończy. Wydanie 4.0 LibreOffice towielki krok dla The Document Foundation – wprowadza zmiany do APIpakietu, które znacznie utrudnią przenoszenie kodu.[img=aa]Charles Schultz, jeden z deweloperów LibreOffice, tako tym pisze: jest to najważniejsza czystka w API, jakawydarzyła się od początku OpenOffice.org 1.x. Pozwoli ona z czasemna wprowadzenie głębszych zmian i potężniejszego API. Oznacza toteż, że w miarę jak API będzie stawało się potężniejsze iłatwiejsze do wykorzystania, pojawiać się będą nowe możliwościdla twórców rozszerzeń, a wraz z nimi nowe zmiany iniekompatybilności. Na bardziej abstakcyjnym poziomie zmiany te totakże odejście od kodu OpenOffice.org. Będzie coraz trudniejzałożyć, że tylko dlatego, że Apache OpenOffice zachowuje się wjakiś sposób, LibreOffice będzie zachowywało się tak samo (…)LibreOffice 4.0 staje się zupełnie innym stworzeniem.Czy w opensource'owym świecie jestmiejsce dla dwóch pakietów biurowych? Pochopni pewnie wskażą zaprzykład rynek przeglądarek, gdzie miejsce mają zarówno Firefoxjak i Chrome. Sęk w tym, że Chrome bez Google'a by nie istniało,tak jak zapewne Apache OpenOffice nie istniałoby bez wsparcia IBM-a.Google ma jednak zdecydowanie więcej powodów, by inwestować wrozwój Chrome, niż IBM, by inwestować w rozwój nie do końcazgodnego z LibreOffice pakietu biurowego. Szkoda by było oczywiście, gdyby IBMwycofało swoje wsparcie. Twórcy Apache OpenOffice, stawiają nakwestie, które dla The Document Foundation nie są priorytetowe, np.ulepszenie zgodności z formatem OOXML Microsoftu. Już dziśdokumenty .docx czy .pptx w OpenOffice.org wyglądająlepiej, niż w LibreOffice. Ale czy to wystarczy? Przecież wśród najważniejszychatrakcji LibreOffice 4.0 wymienia się np. wsparcie dla skórekPersonas z Firefoksa, integrację z pulpitem Unity w Ubuntu,możliwość podłączenia się do CMS-ów Alfresco czy SharePoint,integrację z książką adresową Thunderbirda, sterowanieprezentacjami za pomocą smartfonów z Androidem czy importowanieplików Visio i Publishera. To na pewno bardzo spektakularne zmiany(z ich pełną listą zapoznać się możecietutaj), którym OpenOffice'owi może być trudno sprostać. Aktualizacja, 06.02.2013 20:00

W naszej bazie programów dostępna jest stabilna wersja 4.0 pakietu LibreOffice dla systemów Windows, OS X i Linux. Przypominam, że pierwsze wydanie z wersji 4.0 LibreOffice nie będzie się od razu nadawało do zastosowań produkcyjnych: pierwsza wersja poprawkowa powinna wyjść do końca lutego.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.