Linux znów pod nadzorem Linusa Torvaldsa – twórca jądra wraca z długiego urlopu

Linux znów pod nadzorem Linusa Torvaldsa – twórca jądra wraca z długiego urlopu22.10.2018 18:06

Użytkownicy zainteresowani Linuksem mogą już korzystać ze stabilnego wydania 4.19. To wersja, o której upublicznieniu napisał Greg Kroah-Hartman, który w ostatnich tygodniach był odpowiedzialny za jej rozwój. Sytuacja jest dość nietypowa, a to dlatego, iż Linus Torvalds udał się ponad miesiąc temu na urlop. Twórca jądra Linuksa zdecydował się odsunąć od projektu na jakiś czas i poświęcić rozwojowi własnego charakteru, z czym (jak sam ostatecznie przyznał) miewał ostatnio problemy.

Mówiąc o rozwoju, tym razem jest coś jeszcze, co stało się w tym cyklu wydawniczym i doprowadziło do tego, że to ja piszę tę wiadomość, a nie Linus... – czytamy w pierwszych akapitach wiadomości Kroah-Hartmana związanej z nowym jądrem Linuksa. Programista tłumaczy, jakie wartości przekazuje zwykle swoim słuchaczom podczas przemów i zwraca uwagę, że głównym celem wszystkich członków społeczności jest stworzenie jak najlepszego jądra, niezależnie od odmiennych poglądów dotyczących wszystkich innych aspektów życia i że każdy potrzebuje czasem odpoczynku.

Kroah-Hartman dodaje także, że sam zamierza posłuchać swojej rady i spędzić miło czas w Edynburgu wraz z wieloma innymi programistami jądra – przyjaciółmi, których zdobył dzięki całej społeczności. Wpis kończy informacja, która z pewnością ucieszy wszystkich śledzących rozwój systemu: dalsze prace nad Linuksem znów będą przebiegać pod okiem Torvaldsa. Jak słusznie zwraca uwagę serwis ZDNet, można więc założyć, że urlop twórcy jądra Linuksa dobiegł już końca i dbanie o cały projekt ponownie stanie się jego codziennością.

Przypomnijmy, że kiedy Linus Torvalds zdecydował się wziąć urlop jeszcze we wrześniu, wersja 4.19 była już w większości ukończona. Jak mówił o niej wówczas sam Torvalds, wydanie wyglądało całkiem dobrze, a sprawy były na „spokojnym” etapie cyklu wydawniczego. Doprowadzenie wydania do stabilnej wersji było więc tylko formalnością, a przekazanie obowiązków Kroah-Hartmanowi dało Torvaldsowi szansę na psychiczne odcięcie się od systemu na pewien okres. Czas wolny miał zostać poświęcony na naukę lepszego rozumienia ludzkich emocji oraz szlifowanie własnego charakteru. Twórca od początku wyraźnie zaznaczał, że nie czuje się wypalony i przerwa od Linuksa ma być tylko tymczasowa.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.