Linus Torvalds robi sobie przerwę od Linuksa. Teraz będzie rozwijać własny charakter Strona główna Aktualności17.09.2018 12:04 Udostępnij: O autorze Oskar Ziomek @o.zio Użytkownicy Linuksa mogą się poczuć zaskoczeni. Wraz z informacjami o nowym wydaniu wersji 4.19 RC4, Linus Torvalds poinformował, że na pewien czas odsuwa się od projektu, by poświęcić czas własnemu rozwojowi i szlifowaniu charakteru. Twórca jądra Linuksa przyznaje, że ma problemy z rozumieniem ludzkich emocji i często zachowuje się nieprofesjonalnie, co ma wpływ nie tylko na jego prywatne życie, ale przede wszystkim stosunki w pracy i konsekwencji odbija się między innymi na dalszym rozwoju Linuksa. W długim wyjaśnieniu, które pojawiło się tuż pod krótkim podsumowaniem nowości w nowym wydaniu, Torvalds przeprasza wszystkich dotychczasowych współpracowników i osoby, z którymi się kontaktował, między innymi za atakowanie ich w wiadomościach e-mail. Zwraca przy tym uwagę, że zdał sobie sprawę, iż problem leży po jego stronie i to właśnie dlatego udaje się na urlop, podczas którego chce zasięgnąć pomocy i zrozumieć jak odczytywać ludzkie emocje i właściwie na nie reagować. Torvalds zaznacza przy tym, że zdecydowanie nie czuje się wypalony i odsunięcie się od Linuksa ma wyłącznie charakter tymczasowy. Twórca chce wkrótce wrócić do projektu z innym nastawieniem i z pełnią energii kontynuować jego rozwój, który jak dotąd towarzyszy mu już od prawie trzech dekad. Na czas nieobecności Torvaldsa, pozostali członkowie załogi mają się zająć dopracowaniem wersji 4.19, w której jego zdaniem pozostało już niewiele do poprawy. Uważam, że wydanie 4.19 wygląda całkiem dobrze, sprawy są już na „spokojnym” etapie cyklu wydawniczego, a ja już rozmawiałem z Gregiem i zapytałem go, czy nie miałby nic przeciwko ukończeniu dla mnie wersji 4.19, bym mógł dzięki temu zrobić sobie przerwę i spróbować naprawić własne zachowanie – dodaje Torvalds. Jak zatem widać, główne obowiązki twórcy jądra Linuksa, na czas jego nieobecności przejmie Greg Kroah-Hartman. Oprogramowanie Biznes Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Linux 5.6 wydany: WireGuard VPN wreszcie w mainline, wstępne wsparcie USB4 30 mar 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie 87 Linux Kernel 5.10 RC5 dostępny. Linus Torvalds ma pewne obawy 23 lis 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie 103 Nadchodzi Linux 5.10. Linus Torvalds: "to historyczne wydarzenie" 26 paź 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie 330 Linus Torvalds w praktyce nie jest już programistą: "Czytam e-maile, piszę e-maile..." 6 lip 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Biznes 123
Udostępnij: O autorze Oskar Ziomek @o.zio Użytkownicy Linuksa mogą się poczuć zaskoczeni. Wraz z informacjami o nowym wydaniu wersji 4.19 RC4, Linus Torvalds poinformował, że na pewien czas odsuwa się od projektu, by poświęcić czas własnemu rozwojowi i szlifowaniu charakteru. Twórca jądra Linuksa przyznaje, że ma problemy z rozumieniem ludzkich emocji i często zachowuje się nieprofesjonalnie, co ma wpływ nie tylko na jego prywatne życie, ale przede wszystkim stosunki w pracy i konsekwencji odbija się między innymi na dalszym rozwoju Linuksa. W długim wyjaśnieniu, które pojawiło się tuż pod krótkim podsumowaniem nowości w nowym wydaniu, Torvalds przeprasza wszystkich dotychczasowych współpracowników i osoby, z którymi się kontaktował, między innymi za atakowanie ich w wiadomościach e-mail. Zwraca przy tym uwagę, że zdał sobie sprawę, iż problem leży po jego stronie i to właśnie dlatego udaje się na urlop, podczas którego chce zasięgnąć pomocy i zrozumieć jak odczytywać ludzkie emocje i właściwie na nie reagować. Torvalds zaznacza przy tym, że zdecydowanie nie czuje się wypalony i odsunięcie się od Linuksa ma wyłącznie charakter tymczasowy. Twórca chce wkrótce wrócić do projektu z innym nastawieniem i z pełnią energii kontynuować jego rozwój, który jak dotąd towarzyszy mu już od prawie trzech dekad. Na czas nieobecności Torvaldsa, pozostali członkowie załogi mają się zająć dopracowaniem wersji 4.19, w której jego zdaniem pozostało już niewiele do poprawy. Uważam, że wydanie 4.19 wygląda całkiem dobrze, sprawy są już na „spokojnym” etapie cyklu wydawniczego, a ja już rozmawiałem z Gregiem i zapytałem go, czy nie miałby nic przeciwko ukończeniu dla mnie wersji 4.19, bym mógł dzięki temu zrobić sobie przerwę i spróbować naprawić własne zachowanie – dodaje Torvalds. Jak zatem widać, główne obowiązki twórcy jądra Linuksa, na czas jego nieobecności przejmie Greg Kroah-Hartman. Oprogramowanie Biznes Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji