Malware w rękach także polskich władz. Za 180 tys. euro mogą szpiegować i podrzucać fałszywe dowody

Malware w rękach także polskich władz. Za 180 tys. euro mogą szpiegować i podrzucać fałszywe dowody07.07.2015 12:02

Dla włoskiej firmy Hacking Team to katastrofa. Dlajej rządowych klientów, w tym polskich instytucji, sytuacja jestznacznie gorsza. Kod, dokumentacja i dokumenty finansowe, którewyciekły za sprawą niezależnych hakerów z GammaGroup, rzucająnowe światło na praktyki władz, co najmniej kontrowersyjne jak nademokratyczne kraje. Szpiegowskie narzędzia Hacking Teamnajwyraźniej służą nie tylko do inwigilacji, ale pozwalają teżna umieszczanie plików z nielegalną pornografią na komputerachosób, które nie spodobały się wiadomym służbom.

W sieci BitTorrent i na cyberschowkach to obecniejeden z najgorętszych materiałów – wśród 400 GB materiałówwydobytych z serwerów Hacking Team znajdują się dowody na dalekozakrojoną współpracę tej włoskiej firmy z policją i służbamipaństw znanych z braku jakiegokolwiek szacunku dla praw człowieka,w tym Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Etiopii i Sudanu. Czy jednak Zachódjest pod tym względem lepszy? Z narzędzi tych korzystały teżsłużby krajów NATO, w tym polskie Centralne Biuro Antykorupcyjne.

gamma and HT down, a few more to go :)

— Phineas Fisher (@GammaGroupPR) lipiec 6, 2015 Interes najwyraźniej był całkiem intratny. Zalicencję na odkrytego w zeszłym roku przez badaczy Kaspersky LabtrojanaRCS, przeznaczonego do inwigilacji najpopularniejszych platformmobilnych, CBA zapłaciło Hacking Team (a może raczej Hacked Team,jak mówią dziś złośliwi) ok. 180 tys. euro, a potem dodatkowo 35tys. euro za wsparcie techniczne. Z polskich służb złośliwymoprogramowaniem interesowała się też Agencja BezpieczeństwaWewnętrznego, dla której nawet przygotowano specjalną prezentację.

Nie żeby włoscy programiści byli jakimiśmistrzami w swojej pracy. Koledzy z redakcji Niebezpiecznika jużprzejrzelizawartość archiwum materiałów wydobytych z Hacking Team,znajdując tam ciekawe smaczki, takie jak pirackie klucze licencyjnedo disassemblera/debuggera IDA, stosowanie haseł w rodzaju„Passw0rd”. Znaleziono też pierwsze luki bezpieczeństwa wkodzie samych szkodników.

Najbardziej jednak niesmaczy inna kwestia,potwierdzająca to, o czym mówi się w Sieci nie od dzisiaj – tzw.Think of the Children, czyli wojna z pornografią z udziałemnieletnich, może dla służb być pretekstem do kompromitowaniaprzeciwników politycznych. A co, jeśli rządowe malware zainstalujena komputerze użytkownika plik z zakazanymi treściami? Wówczasinterwencja policji jest w oczach społeczeństwa jak najbardziejusprawiedliwiona. Tymczasem w kodzie trojana znaleziono funkcjesłużące do tworzenia na komputerze ofiary plików o takich nazwachjak childporn.avi.

Wyposażone w takie narzędzia Centralne BiuroAntykorupcyjne zapewnia jednak, że działa zgodnie z prawem. Domediów trafiła dziś wiadomość rzecznika prasowego CBA, JackaDobrzyńskiego, który stwierdził co następuje:

Uprzejmie informuję, że żadna służba specjalnana świecie, w tym CBA, nie informuje o środkach, metodach i formachrealizacji ustawowych zadań, a tym bardziej nie komentujejakichkolwiek spekulacji na ten temat. Informowanie o tym,zaprzeczanie lub potwierdzanie byłoby nieprofesjonalne, a przedewszystkim niezgodne z prawem. Zapewniam, że Centralne BiuroAntykorupcyjne działa zgodnie z ustawą o CBA i obowiązującym wPolsce prawem. Przykładamy szczególną staranność, aby nigdy niedochodziło do łamania jakichkolwiek praw, a tym bardziej prawobywatelskich. CBA szanuje prawo, działa zgodnie z prawem i zawszeprzestrzega wszystkich standardów, norm i zasad.

Możecie więc być spokojni. Skoro to wszystkodziało się zgodnie z prawem, to trojan RCA został zakupionyniewątpliwie jedynie do celów edukacyjnych, tak aby funkcjonariuszemogli np. studiować metody działania cyberprzestępców.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.