MasterCard przeprasza i radzi, jak rozwiązać problem opasek z Open'era

Niedawno informowaliśmy o nowym sposobie płatności, z jakiego mogli skorzystać uczestnicy tegorocznej edycji festiwalu Open'er. Opaski z modułem NFC, obsługiwane przez MasterCard, miały być szybszym i wygodniejszym rozwiązaniem, niż wykorzystywane dotychczas przedpłacone bony. Trudno jednak stwierdzić, aby system spełnił swoją funkcję, a MasterCard właśnie opublikował stanowisko w tej sprawie.

Na łamach partnerskiego serwisu firmy, Cashless.pl opublikowano fragmenty stanowiska firmy, która przyznaje, że realizacja pomysłu nie przebiegła do końca poprawnie. Niemniej odnoszą się oni jedynie do kwestii kontrowersji, jakie narosły wokół regulaminu akceptowanego przez uczestników wchodzących w posiadanie opaski.

Opaskę można było zdobyć bezpłatnie, niemniej konieczne było zasilenie jej kwotą co najmniej 30 zł. Organizatorzy zachęcali podczas festiwalu do rejestracji urządzenia na stronie jego dostawcy. Miało to poskutkować nie tylko możliwością realizowania transakcji na kwotę wyższą, niż 100 zł, ale także możliwością wykorzystywania opaski do płatności po festiwalu, w każdym punkcie, gdzie realizowane są transakcje zbliżeniowe.

Problem w tym, że regulamin (dostarczany w formie papierowej wraz z opaską) przewidywał comiesięczną opłatę w wysokości 1 zł za korzystanie z urządzenia oraz dodatkowe prowizje, jak np. opłata w wysokości 30 zł za rezygnację z korzystania z usługi. Dziś MasterCard przyznaje, że kwestie te nie zostały zasygnalizowane wystarczająco jasno:

Pragniemy podkreślić, że korzystanie z opaski podczas festiwalu było całkowicie bezpłatne. Natomiast faktem jest, że przed imprezą zabrakło solidniejszej komunikacji z naszej strony na temat cennika korzystania z opaski po festiwalu, za co przepraszamy. To nasze niedopatrzenie.

Najważniejsze jednak, że istnieje sposób, aby nie utracić środków na koncie opaski, a jednocześnie nie narażać się na wymienione wyżej opłaty. Osobom takim zaleca się rejestracje i wykorzystanie wszystkich środków, jakie pozostały na koncie do 30 lipca. Nie jest konieczne żadne dodatkowe wypowiedzenie, gdyż, według zapewnień organizatora, na koncie opaski nie jest możliwe wygenerowanie ujemnego salda.

W teorii zatem, osoby, które wykorzystają wszystkie środki do końca 30 lipca, będą mogły po prostu odłożyć opaskę do szuflady. Warto jedna zwrócić uwagę, że wykorzystanie środków do kwoty równej 0,00 zł może być w dobie wyceniania produktów bez zaokrąglenia do całości, całkiem trudne. Miejmy nadzieję, że MasterCard, a w zasadzie podwykonawca Intercash, weźmie sobie do serca dotychczasowe porażki i nie zdecyduje się na naliczenie wspomnianej złotówki i nie będzie kontynuować świadczenia usługi.

Kwestia regulaminu to jednak tylko jedna strona medalu, nie mniej krytyki wywołała awaria systemu podczas festiwalu, która poskutkowała brakiem możliwości korzystania z opasek, czy znikaniem z niej środków. Organizatorzy polecali wówczas kontaktować się z rzeczoną firmą Intercash, z którą kontakt był jednak trudny bądź niemożliwy. MasterCard nie ustosunkowało się w swoim stanowisku do tej sprawy.