Microsoft jednak szykuje przenośnego Xboksa?

Odkąd Sony pokazało światu PlayStation Portable, mówiło się, że Microsoft nie pozostanie w temacie przenośnej rozrywki w tyle, jednak poza odtwarzaczami Zune, z ograniczonym dostępem do gier, „kieszonsolki” na bazie Windowsa się nie doczekaliśmy. Na rynku w końcu pojawiła się PS Vita, gigant z Redmond poszedł zaś bardziej w tablety z linią Surface, ale też wieści o podręcznej odmianie Xboksa odżyły — chodzi o 7-calowe, dotykowe cudo.

Ponoć w wielkiej tajemnicy powstaje Xbox Surface na specjalnie pomyślanym pod granie procesorze ARM, z 288 MB RLDRAM 2 na pokładzie, z powszechnie stosowanymi technologiami takimi jak WiFi czy Bluetooth, plus portem na karty SD oraz baterią pozwalającą spokojnie na 7 godzin pracy urządzenia. Niewykluczone niemniej, że zanim ten sprzęt z wielodotykowym ekranem o rozdzielczości 1280 na 720 pikseli pojawi się na rynku, jego wnętrzności będą już zupełnie inne... System oparty ma zostać za to nie na pełnym Windows RT, lecz na zmodyfikowanym jądrze „okienek”. Wiarygodności plotce, że Microsoft faktycznie coś kombinuje dodaje fakt, że ograniczono dostęp pracownikom w Redmond do pewnych budynków, w których testuje się najnowsze technologie.

Warto zauważyć, że ewentualny Xbox Surface za kilka miesięcy nie byłby na rynku sam — do jego premiery w sklepach na świecie spokojnie rozgoszczą się chociażby Wikipad czy Archos GamePad.