Microsoft „kupuje” użytkowników Binga - czy to ma sens?

Microsoft „kupuje” użytkowników Binga - czy to ma sens?28.03.2012 04:27
Wojciech Cybulski

Google nie musi zachęcać internautów do korzystania ze swojej wyszukiwarki - Google Search broni się sam. Tymczasem Microsoft w ramach popularyzacji konkurencyjnego Binga stale rozwija swój system partnerski - już wkrótce wśród możliwych do zdobycia nagród pojawią się Skype Credit, dzięki którym użytkownicy bez dodatkowych opłat zadzwonią na telefony stacjonarne i komórkowe. Pytanie tylko, czy tędy droga?

Bing w naszym kraju nie ma racji bytu. Dlaczego? Jakość wyszukiwania znacząco odbiega od tego co oferuje Google. Dzieje się tak, gdyż nie ma czegoś takiego jak polska wersja Binga. Nasz kraj, podobnie jak kilkanaście innych, zalicza się do obszaru International i jest obsługiwany przez amerykański algorytm Binga. Oczywiście możemy zmienić interfejs wyszukiwarki na PL, jednak w żaden sposób nie wpłynie to na wyniki wyszukiwania. Dociekliwym wyjaśniamy, że polska, mocno okrojona wersja Binga była przez jakiś czas dostępna, jednak nie była rozwija i ostatecznie zniknęła z listy regionalnych edycji wyszukiwarki.

A jak to wygląda za oceanem? Na najważniejszym dla Microsoftu, amerykańskim rynku Bing cały czas radzi sobie raczej średnio. Według comScore w ciągu ostatniego miesiąca popularność Binga wzrosła o 0,1 p.p. do poziomu 15,3%. Jednak myli się ten, kto sądzi, że Bing urósł kosztem Google. Obie wyszukiwarki przejmują po prostu użytkowników Yahoo!. Google robi to jednak zdecydowanie skuteczniej - w analogicznym okresie jego popularność wzrosła o 0,2 p.p. i wynosi obecnie 66,4%. Microsoft robi więc co może, by zachęcić użytkowników do korzystania z własnej wyszukiwarki. W akcie desperacji korporacja uruchomiła program partnerski Bing Rewards, w ramach którego użytkownicy zbierają punkty i mogą je wymieniać na różne nagrody. Wśród możliwych do odebrania prezentów znajdują się między innymi warte 5 dolarów karty podarunkowe Amazon, Groupon czy Starbucks, miesięczna subskrypcja konta Xbox LIVE Gold oraz 30 dniowy dostęp do Hulu Plus. Microsoft zapowiedział wczoraj, że do puli możliwych do „kupienia” prezentów dołączy pakiet 60 minut płatnych rozmów w Skype.

Czy taka akcja ma jakikolwiek sens? By uczestniczyć w programie, trzeba założyć konto Bing (i być stale zalogowanym) lub zainstalować pasek Bing. Nie jest to może wybitnie trudne, jednak wydaje mi się, że na uczestnictwo w programie zdecydują się raczej technologicznie świadome osoby. Co więcej sądzę, że kogo jak kogo, ale komputerowych geeków nie trzeba uczyć, która wyszukiwarka jest lepsza - oni czują to instynktownie. Być może skorzystają z Bing Rewards i „wyklikają” nagrody, jednak sam program partnerski nie zmieni ich przyzwyczajeń. Tylko wprowadzenie znaczących innowacji i wejście Binga w nisze niezagospodarowane przez Google może pomóc wyszukiwarce Microsoftu. Bing musi także postawić na jeszcze głębszą integrację z Facebookiem jako przeciwwagę dla Google+. Konto Facebook ma dziś niemal każdy internauta, więc Microsoft mógłby iść na całość i zastąpić wszystkie własne mechanizmy logowania właśnie Facebookiem. Zamach na prywatność? Google robi to samo i jakoś ogólnoświatowych protestów nie widać.

Tymczasem w Polsce dalej jesteśmy skazani na Google. Zapewne jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie, nim Microsoft przygotuje dla nas regionalną wersję Binga z prawdziwego zdarzenia. Ciekawe czy przy okazji i my dostaniemy program partnerski.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.