Microsoft nie miał szans: Windows na celowniku hakerów po publicznym ujawnieniu luki przez pracownika Google'a

Microsoft nie miał szans: Windows na celowniku hakerów po publicznym ujawnieniu luki przez pracownika Google'a05.06.2013 12:43

Trzy lata temu Tavis Ormandy, ekspert bezpieczeństwa w Google,zrobił Microsoftowi przykrość. Gdy odkrył groźnąlukę w usłudze pomocy systemów Windows XP i Windows Server2003, to oczywiście zgłosił ją producentowi, ale zaledwie czterydni później ujawnił ją publicznie, wraz z gotowym exploitem,przygotowanym przy pomocy kolegów z Google Security Team. Zachowanieto potępił nie tylko Microsoft, uważający, że nie dostał dośćczasu, by przeprowadzić odpowiednią analizę luki i wydać poprawkę– Ormandy'ego skrytykowali też inni hakerzy, zastanawiając się,czy w wypadku Microsoftu Google stosuje inne standardyodpowiedzialnego ujawniania podatności, niż np. w wypadku Adobe(Ormandy znany jest ze swoich odkryć luk we Flash Playerze, jednak zjakiegoś powodu nie ujawniał ich publicznie po kilku dniach). Terazekspert Google'a zrobił dokładnie to samo.[img=celpal]Odkryta przez Ormandy'ego w jądrze Windows luka pozwala dowolnemuużytkownikowi na uzyskanie uprawnień administratora systemu i wszczegółach została opisana w połowie maja na łamach listy FullDisclosure, bez wcześniejszego poinformowania o sprawieMicrosoftu. Swoją decyzję ekspert Google'a tłumaczył tym, że niema czasu na pracę nad śmiesznym kodem Microsoftu, choćnajwyraźniej znalazł dość czasu, by w swoim wpisie dokładnieopisać propozycje wykorzystania znalezionego błędu. Teraz na łamach Full Disclosurepojawił się gotowyexploit. Pozwala on na uruchomienie powłoki systemowej, w którejmożna uruchamiać dowolne polecenia z uprawnieniami administratora,bez względu na to, jakie uprawnienia ma użytkownik uruchamiającyexploita. Tym razem Ormandy tłumaczy, że i tak inny exploitwykorzystujący odkrytą przez niego lukę jest już używany przezhakerów. Zastosowań dla niego jest wiele, może on na przykładpozwolić wirusom na wyłączanie oprogramowania antywirusowego, bezwywoływania powiadomień UAC.Czy jednak zachowanie pracownikaGoogle'a jest zgodne z obecną polityką bezpieczeństwa tejkorporacji? W wypadku normalnych luk Mountain View przyznajeproducentowi okres łaski na 60 dni. Jeśli zagrożenie jest bardzopoważne, okres łaski skrócony być może do tygodnia. W tymwypadku Microsoft nie dostał nawet jednego dnia.Redmond oficjalnie przygląda sięteraz problemowi, deklarując, że podejmie odpowiednie działania,by ochronić użytkowników Windows. Nie podało jednak żadnychpropozycji zabezpieczenia się przed luką, która w praktyce pozwalana wyeliminowanie wszelkich zabezpieczeń „okienek”.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.