Microsoft rozważa wydanie darmowych wersji Windows Phone i Windows RT by walczyć z Androidem

Microsoft rozważa wydanie darmowych wersji Windows Phone i Windows RT by walczyć z Androidem11.12.2013 19:47

Microsoft w nierównej walce z Androidem i iOS o dominację na rynku smartfonów i tabletów wytacza działo, które może zrobić zamieszanie w segmencie urządzeń mobilnych. Jak podają źródła zaznajomione z planami Microsoftu, Redmond rozważa wydanie darmowych wersji Windows Phone i Windows RT dla firm tworzących sprzęt mobilny. Źródłem dochodów miałyby być reklamy, które już testowane są w Windows 8, oraz większe promowanie płatnych usług jak Office 365, abonament Skype lub dodatkowa przestrzeń na SkyDrive.

Po przejęciu działu mobilnego Nokii, którego Lumie zdominowały rynek Windows Phone (ponad 80%), Microsoft straci małe, ale jednak stałe źródło dochodów z opłat licencyjnych. Jedną z korzyści, których możemy oczekiwać, jest to, że urządzenia od Finów mogą potanieć, ze względu na brak dodatkowych opłat. W tym przypadku sytuacja zewnętrznych firm OEM, takich jak Samsung czy HTC, nie będzie jednak ciekawa. Wymienieni producenci będą mieli utrudnione zdanie, gdyby chcieli konkurować cenowo z urządzeniami od Nokii. Nieoficjalne informacje mówią o kosztach rzędu 10-15 dolarów od licencji.

Zupełnie odmienna sytuacja prezentuje się w przypadku Windows 8 RT. Ten system praktycznie został porzucony przez zewnętrznych producentów i tylko Microsoft (wypuszczając Surface 2) oraz Nokia (tworząc tablet 2520) myślą realnie o dalszych pracach związanych z Windows RT. Wchłonięcie działu mobilnego Nokii spowoduje praktycznie całkowite zaprzestanie przypływu gotówki z opłat za udostępnienie systemu. Opłaty nie są małe, wynoszą od 35 do 50 dolarów za licencję.

W obu powyższych przypadkach, po przejęciu części Nokii, zysk z licencji spadnie niemalże do zera. Skłoniło to zapewne Microsoft do przemyśleń o udostępnieniu Windows Phone i Windows RT za darmo dla producentów sprzętu. Krok wydaje się kontrowersyjny, ale jednakże i słuszny. Taka strategia pozwoli na ekstremalnie szybkie stworzenie realnej konkurencji, w postaci mobilnych urządzeń z Windows, dla smartfonów i tabletów z Androidem. Zamysł darmowej licencji, identycznie jak w przypadku systemu od Google, pozwoli na prostsze i tańsze tworzenie urządzeń od szerszej gamy producentów. Windows Phone zyska wiele na takim obrocie sprawy, ale beneficjentem będzie także (a może i głownie) Windows RT, który nigdy nie był traktowany poważnie jako konkurencja dla tabletów z Androidem. Google może wówczas zacząć obawiać odpływu firm, które mogłyby przejść gładko w system od Microsoftu. Apple również poczułoby zwiększony ruch w obozie użytkowników Windows Phone i Windows RT.

Zastanawiać się można również nad tym, jak taka propozycja wpłynie na postrzeganie Microsoftu. Może wydawać się co najmniej dziwne, że firma, która do tej pory stworzyła olbrzymi mechanizm zarządzania systemem i licencjami, zmienia nagle zdanie o 180 stopni. Jest to oczywiście ryzykowne, gdyż pozycja Androida jest silna, ze względu na różnorodność sprzętu z nim sprzedawanego, a osiągnięcie tego nie jest łatwe, o czym boleśnie przekonał się Firefox OS czy nawet system Bada. Obecny sposób licencjonowania i poczynań firmy wskazywał na politykę bliższą do Apple, niż do Google i jego Motoroli. Czy taka olbrzymia zmiana zachęci jednak producentów do inwestycji w mobilne Windowsy i nie zaowocuje brakiem zaufania (przynajmniej na początku) do nowej strategii Microsoftu?

Ostatnim zagadnieniem jest sam system. Taka otwartość może (ale nie musi) wpłynąć na fragmentację, taką jak na Androidzie, więc i olbrzymimi problemami z aktualizacjami czy z kompatybilnością aplikacji. Do przeanalizowania są też kwestie związane ze zmianą samego API w obu systemach, czy granicach dopuszczalnych modyfikacji przez firmy OEM. Zastanowić się można nad tym, czy zostaną równolegle wydawane dwie wersje systemu: darmowa (z reklamami) oraz płatna i jakie będą różnice między nimi?

Ostatnia niewiadoma to dopuszczenie pasjonatów do Windows Phone i Windows RT. Android to także olbrzymie grono ludzi tworzących modyfikacje systemu, tzw. „custom ROM-y”, podobnie zresztą było w czasach Windows Mobile (popularne były choćby obrazy z alternatywnym stosem Bluetooth). Czy pójście w ślady Googla, spowoduje otwarcie się Microsoftu na zewnętrzne zmiany w Windows Phone i Windows RT? I wreszcie: jak wpłynie to na bezpieczeństwo i jakość działania systemów?

Microsoft planując wydanie darmowych wersji mobilnych systemów podejmuje duże ryzyko rozważając zmianę obecnej polityki zamkniętych systemów, dostępnych jedynie dla wybranych, jedynie na sprzęt zgodny z wytycznymi, po uiszczeniu opłat. Jeśli Windows Phone i Windows RT otworzą się „na zewnątrz” to może jednak okazać się, że w ten sposób przyszłość dominacji Androida i iOS będzie zagrożona. Może… ale nie musi.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.