Microsoft uśmiercił kolejną technologię. A miało być tak pięknie (opinia)

Microsoft uśmiercił kolejną technologię. A miało być tak pięknie (opinia)02.04.2021 16:13
fot. Justin Sullivan/Getty Images

Rok 2015, rynek asystentów wirtualnych dopiero się wyłania i jest do zdobycia dla wszystkich. Co za czasy. Wtedy jeszcze mieliśmy Windows Phone. A teraz nie ma czasów. Bo właśnie z Androida i iOS znika Cortana - asystentka Microsoftu, która swego czasu była niezwykle ciekawą i pod wieloma względami pionierską technologią. Dołącza do długiej listy interesujących projektów Microsoftu, które ostatecznie legły w gruzach.

Swego czasu, jeszcze na początku roku 2017 pamiętam jak korzystałem z Cortany na moim Surface Pro. Z jej pomocą z poziomu paska wyszukiwania w Windowsie mogłem pisać smsy do rodziny i znajomych, bez odrywania się od pracy. Albo wysyłać tweety bez wchodzenia w aplikację. Czułem, że wygrywam życie.

Sposób, w jaki Bing integrował się z Windows Phone i z Cortaną prawie mnie przekonał, aby zrezygnować z Google. Na pięć minut.

Jej integracja z wyświetlaczem "Glance" (to taki protoplasta obecnych "Always-On Display") na mojej Lumii była również nieoceniona. Dzięki temu na wygaszonym telefonie widziałem, jakie mam następne wydarzenie do zrealizowania w ciągu dnia. Przy pracy w szkole językowej z różnym grafikiem każdego tygodnia, jeszcze w nie-całkiem-scyfryzowanym środowisku - było to nieocenione.

Oczywiście tak naprawdę Cortana w wydaniu konsumenckim skończyła się już dawno - lata temu. Jej ostatnie podrygi to właśnie rok 2017. Szkoda zmarnowanego potencjału - jej żywot jednak był ściśle powiązany z planami zajęcia dobrej pozycji na rynku z Windows Phone. Wszyscy niestety wiemy, jak to się skończyło. A potem Microsoft darował sobie walkę w segmencie konsumenckim (gdzie w zasadzie stara się o to teraz platformą Xbox i komputerami Surface) i skupił się na chmurze i rozwiązaniach dla biznesów.

Wniosek jest prosty - jeśli nie ma odpowiednio bogatego i ugruntowanego ekosystemu, to nawet najlepsza technologia się nie obroni. Z tego samego powodu druga wersja Kinecta w Xbox One upadła, choć była na swój sposób rewolucyjna (była protoplastą inteligentnych głośników).

Jeśli wierzyć licznikowi Killedbymicrosoft.info, Cortana to pięćdziesiąta piąta aplikacja/usługa, którą uśmiercił gigant z Redmond. Wśród nich były także: MSN Messengerpierwotna wersja Microsoft Edge z silnikiem Edge HTMLzestaw narzędzi deweloperskich do gier Microsoft XNAplatforma do słuchania muzyki ZuneSkype for Business (koniec wsparcia w 2025)Silverlight (koniec wsparcia w październiku 2021)platforma do strumieniowania rozgrywki z gier MixerWunderlist (kiedyś bardzo szanowana aplikacja-organizer zadań)Nie ma dokładnych danych, ile Microsoft stracił pieniędzy na rozwój samej Cortany, ale w 2015 r. (gdy Cortana wyszła) gigant wydał aż 12 miliardów dolarów na badania i rozwój wszystkich swoich produktów (o jedną trzecią więcej niż Google). Kwota przeznaczona na Cortanę siłą rzeczy w takiej korporacji nie mogła być skromna.

Cortana, co z Ciebie zostało?

Ubicie konsumenckiej wersji asystentki nie oznacza jednak, że wraz z wygaszeniem aplikacji na Androida i iOS, Cortana całkowicie zniknęła z powierzchni.

Ta technologia jest obecnie wcielona w pakiet usług i programów Microsoft 365. Pomaga ona w sortowaniu maili, automatycznym tworzeniem newsletterów, autouzupełnianiu części pewnych formularzy, czy też organizowaniu spotkań. Działa jednak "za kuluarami", w totalnie niespektakularny sposób.

Gdybyś chciał ją odpalić na PC z Windows 10, to w zasadzie spełnia ona wyłącznie funkcję gloryfikowanej nakładki z komendami głosowymi do przypomnień w aplikacji Microsoft To-Do, która jest swego rodzaju organizerem (całkiem dobrym swoją drogą - używam go).

I tyle zostało z tej rewolucji, jaką miał kiedyś przynieść nam Joe Belfiore.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.