Mobilna Opera bardziej jak Chrome, mobilne Chrome bardziej jak Opera

Mobilna Opera bardziej jak Chrome, mobilne Chrome bardziej jak Opera04.03.2013 16:48

Gdy przeglądarki ze stajni Opery czeka przejście na rozwijaneprzez Google'a silniki renderujące i skryptowe, google'owaprzeglądarka w wersji na urządzenia mobilne może zyskaćfunkcjonalność, która do tej pory była jedną z pożądanychprzez użytkowników cech szczególnych Opery. W kodzie źródłowymChrome w wersji dla Androida pojawiły się rozwiązania, dziękiktórym Chrome będzie działało na podobieństwo Opery Mini.Pomysł na Operę Mini wziął się ze zrozumienia ograniczeńklientów mobilnych: to nie tylko urządzenia o mniejszej mocyobliczeniowej i pamięci niż desktopy, ale też ich łącza z Sieciąsą zwykle znacznie gorsze, niż te, z których korzystająużytkownicy na desktopach. W rezultacie witryny pisane z myślą ostacjonarnych przeglądarkach, ładują się w mobilnej przeglądarcezdecydowanie wolniej, potrafią przeciążyć uruchomioną natelefonie przeglądarkę, a przede wszystkim w szybkim tempiepochłaniają dostępne w zakupionym pakiecie ruchu sieciowegomegabajty. Wprowadzona przez Operę quasiprzeglądarka Minirozwiązywała ten problem w pomysłowy sposób: łączyła siębezpośrednio nie ze stronami WWW, lecz z utrzymywanym przez Operęklastrem serwerów proxy, konwertującym zawartość żądanych witrynnapisanych w HTML, CSS i JavaScripcie do specjalnego języka OBML.Przekształcone w ten sposób strony, których layout modyfikowanybył do rozdzielczości dostępnych na małych ekranach, ładowałysię na telefonach nawet trzykrotnie szybciej – a i wyglądałylepiej, niż wersje oryginalne.[img=chromeandroid]Podobny mechanizm optymalizacji pojawić się ma teraz w Chrome.Pierwszy spostrzegł to François Beaufort, przeglądając zmianyw repozytorium projektu Chromium. Po uruchomieniu androidowejwersji tej przeglądarki z flagą --enable-spdy-proxy-auth, całyruch sieciowy będzie trasowany przez serwery Google'a, a komunikacjaprzeglądarki z nimi odbywać się będzie po protokoleSPDY – stworzonym w Mountain View protokołem warstwyaplikacji, który ma uzupełnić HTTP i przyspieszać ładowaniesię stron za pomocą technik multipleksacji i priorytetyzacjiruchu sieciowego. SPDY nie jest dziś jedynie google'owątechnologią, obsługują ją także Firefox i Opera, a w najbardziejkompleksowy sposób została wykorzystana przez Amazon, gdzie stanowipodstawowy protokół komunikacji przeglądarki Silk natabletach Kindle z serwerami tej firmy.Można podejrzewać, że z infrastrukturą, jaką Googledysponuje, będzie mogło zaoferować rozwiązania jeszcze bardziejzoptymalizowane, niż to co oferuje Opera. To przede wszystkimkwestia liczby centrów danych, w których mogłyby być uruchamianeserwery proxy – norweska firma korzysta obecnie z trzech takichośrodków, umiejscowionych na Islandii, w Japonii i w StanachZjednoczonych, podczas gdy według bloga DataCenterKnowledge, liczbagoogle'owych placówek może przekraczać trzydzieści, i sąone rozsiane po całym świecie.Dołóżmy do tego inne google'owe technologie, mające uczynićSieć szybszą, takie jakalgorytm kompresji obrazków WebP, czy niedawno przedstawionynastępca UDP – protokółQUIC, a google'owe rozwiązanie, choć nie pierwsze, może staćsię w przyszłości dominującym na rynku (szczególnie, jeślidomyślnie znajdzie się w podstawowej przeglądarce Androida).Miejmy tylko nadzieję, że opcja trasowania całego ruchu przezgoogle'owe proxy będzie domyślnie wyłączana, bo w przeciwnymwypadku gigant z Mountain View będzie o zwyczajach internautówwiedział więcej, niż ktokolwiek inny.Być może to właśnie będzieostatnią szansą dla Opery, zapowiadającej swoją pierwsząwebkitową przeglądarkę dla Androida na drugi kwartał 2013roku. Ma ona zawierać m.in. tryb Off-road, optymalizujący ruchsieciowy dla kiepskich połączeń za pomocą rozwiązań znanych jużz Opery Mini. Jeśli oprócz optymalizacji zagwarantuje onaodpowiedni poziom ochrony prywatności, nie traktując użytkownikówjedynie jako potencjalnych odbiorców reklam – to może uda sięocalić mobilne WWW przed google'owym monopolem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.