Możesz brać udział w ataku DDoS i nawet nie zdawać sobie z tego sprawy

Możesz brać udział w ataku DDoS i nawet nie zdawać sobie z tego sprawy29.09.2015 11:23
Redakcja

Ataki na strony internetowe przybierają coraz bardziej wyrafinowane formy, ale wielu przypadkach ułańska fantazja nie jest do niczego potrzebna, wystarczy zastosować metody znane od lat. CloudFlare poinformowało o wykryciu i zablokowaniu dużego ataku DDoS. Elementem charakterystycznym było źródło: to ponad 650 tysięcy urządzeń z Chin.

Amerykańska firma od kilku lat zajmuje się świadczeniem usługi dostarczania treści (serwery CDN), a także DNS. Jej głównym założeniem jest przyśpieszanie działania stron internetowych, bo za sprawą CDN dane mogą szybciej trafiać do użytkowników końcowych. Oprócz tego firma pozwala na ukrycie prawdziwych adresów obsługiwanej witryny i ochronę przed atakami typu DDoS – napływający ruch jest rozkładany na wiele serwerów pośredniczących a w razie potrzeby blokowany. Na celowniku cyberprzestępców znalazła się jedna z witryn obsługiwana przez CloudFlare, co pozwoliło na dokładną analizę ataku.

Liczba żądań do atakowanej witryny. Źródło: CloudFlare
Liczba żądań do atakowanej witryny. Źródło: CloudFlare

Sprawdzenie nagłówków w zasadzie wyeliminowało wariant dotyczący użycia jakichś gotowych skryptów. Atak przeprowadzono inaczej. Przebadanie kilku milionów bardzo podobnych logów połączeń pozwoliło stwierdzić, że niemal cały ruch pochodził z Chin. Podczas ataku wykorzystano ponad 650 tysięcy różnych adresów IP, a jeżeli wierzyć wykorzystywanym ciągom User Agent, aż 72% z nich pochodziło ze smartfonów i różnych przeglądarek na nich instalowanych. Całość operowała na połączeniach HTTP, co było zjawiskiem nietypowym: owszem, są one wykorzystywane przy DDoS, ale nie na taką skalę. Analiza pozwalała na stwierdzenie, iż oznaczenia aplikacji są najprawdopodobniej prawdziwe. Wiele wskazuje na to, że wykorzystano tutaj niczego nieświadomych użytkowników.

Ich urządzenia nie zostały zainfekowane, wystarczyło, że odwiedzili oni odpowiednio spreparowaną witrynę lub uruchomili darmowe aplikacje mobilne z reklamami. Specjaliści z CloudFlare nie mają pewnych dowodów, spekulują jednak, że najprawdopodobniej wykorzystano do ataku jakąś z sieci reklamowych, która stała się nośnikiem szkodliwego skryptu. To jak na razie jedyne wyjaśnienie dla sytuacji, w której doszło do lawinowego wzrostu liczby połączeń dokonywanych z tak wielu adresów i prawdziwych przeglądarek. Użytkownicy nawet nie wiedzieli, że uruchamiane przez nich programy przyczyniają się do ataku i próby zdestabilizowania sieci.

W przypadku tego typu zagrożeń użytkownicy w zasadzie nie są w stanie się ochronić: stają się elementem ataku, a nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Właściciele witryn muszą natomiast zadbać o lepszą ochronę przed zagrożeniami takimi jak DDoS. CloudFlare jest jednym z najpopularniejszych, ale nie jedynym rozwiązaniem. Firma została ostatnio wsparta przez Google, Microsoft, Baidu, Qualcomm i Fidelity łączną kwotą 110 milionów dolarów. Wszystko to na potrzeby inwestycji w infrastrukturę mogącą sprostać takim i jeszcze poważniejszym zagrożeniom.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.