Nadchodzi Web 3.0, sieci są gotowe… a my?

Nadchodzi Web 3.0, sieci są gotowe… a my?13.10.2012 15:23

Wszyscy pamiętamy internet pierwszej generacji, czyli przesyłanie pakietów. Dzisiaj mówimy o internecie drugiej generacji, internecie społecznościowym, w którym wszyscy wiedzą, co to jest Twitter, w którym spotykamy się, żyjemy — powiedział prezes zarządu Alcatel-Lucent, Andrzej Dulka. Doświadczamy tego na własnej skórze — jeszcze 10 lat temu kto by pomyślał chociażby o edycji dokumentów na telefonie podłączonym do Internetu? O wysyłaniu zdjęcia z tegoż telefonu na stronę Internetowę natychmiast po zrobieniu, dzięki czemu dotrze ono do większości znajomych w kilka sekund? O słuchaniu muzyki bez ściągania plików dniami i (głównie) nocami?

Wiele pojęć, które kiedyś stanowiły podstawę wiedzy o komputerach, lada dzień będzie archaizmami. Na przykład plik — 10 lat temu o plikach i drzewie katalogów adept sztuki korzystania z komputera dowiadywał się z pierwszych stron podręcznika lub na pierwszej lekcji, zaś 15 lat temu menedżer plików był pierwszym programem użytkowym, jaki poznawał (pamiętacie DOS Navigatora albo Norton Commandera?). Ale obecnie urządzenia z Androidem, iOS i aplikacje webowe pokazują nam, że bez tej tajemnej wiedzy spokojnie można się obejść. Przykładowo, multimedia gromadzone są w jakiejś galerii, a z poziomu odpowiedniego programu można je wysłać na Facebooka albo mailem wykonując dwa gesty palcem, a trzema ruchami wyświetlimy je na telewizorze. Pojęcie formatu pliku też powoli traci swoje znaczenie — odtwarzacze z abonamentem albo skrytki muzyczne w chmurze sprawiają, że liczy się treść, piosenka, a nie format (niektóre nawet potrafią poprawić nam jakość utworów, jak iTunes Match), w jakim ją otrzymujemy.

Taki jest właśnie ten Internet 2.0, o którym mówi się od kilku lat — nie liczy się sposób zapisu, plik ani urządzenie końcowe, liczy się wymiana danych zawsze i wszędzie i treść, którą konsumujemy i, a może przede wszystkim, którą samodzielnie publikujemy. Bez specjalistycznego przygotowania ani znajomości technologii! Co więcej, wiele czynności zostało zupełnie uniezależnionych od czasu i miejsca — wystarczy popatrzeć na bogactwo platform e-learningowych, rozbudowę portali społecznościowych, możliwości wideokonferencji czy starania o informatyzację urzędów.

Na Sieć 3.0 istnieje wiele pomysłów, ale Dulka mówi o chyba najpopularniejszym obecnie pomyśle — wzbogacaniu treści o kontekst. Technologia już to w pewnym stopniu umożliwia — informacje, które do nas docierają, już są zależne od tego, w jakich kręgach się obracamy (możemy dobierać sobie znajomych, których strumienie informacji czytamy), co lubimy (sporo serwisów poleca książki, muzykę lub filmy, Foursquare proponuje lokale), a niekiedy również od tego, gdzie jesteśmy (w końcu byle appka z rozkładem jazdy ma dostęp do odbiornika GPS smartfona). To zjawisko będzie się rozszerzać, aby podawane nam były informacje zależne od pory dnia, stanu zdrowia (monitor diety, monitor snu), albo nastroju (dobieranie filmów, książek i muzyki, propozycje aktywności). Oprogramowanie ma wykorzystywać sztuczną inteligencję również do „przewidzenia”, co chcemy zrobić, dzięki czemu obsługa urządzeń elektronicznych ma być naturalna i nie wymagać żadnego przygotowania (gesty dłoni, śledzenie gałek ocznych). Będzie jak z mapami — jeszcze niedawno trzeba było włożyć trochę wysiłku w skorzystanie z indeksu i legendy atlasu, a dziś nawigacja ludzkim głosem mówi, dokąd iść.

Według prezesa zarządu firmy Alcatel-Lucent już widać, jaki będzie następny etap rozwoju — smartfony będą monitorować nasze funkcje życiowe i na tej podstawie określać stan zdrowia i nastrój, dobierać dietę, sterować oświetleniem w domu, proponować programy telewizyjne albo zmuszać do wstania od komputera. Już widać wzrost zainteresowania na przykład „inteligentnymi” budzikami, które dopasują porę budzenia do najpłytszej fazy snu, aby wstanie było w miarę możliwości bezproblemowe. Powstają także aplikacje medyczne, często działające ze specjalnymi peryferiami, które można podłączyć do smartfona. Mając do dyspozycji urządzenie zbierające dane, bezprzewodowe łącze i chmurę obliczeniową, można zrobić właściwie wszystko.

Zaplecze technologiczne ma się, jak widać, dobrze. Infrastruktura również — komponenty sterujące sieciami i łącza są do przejścia na kolejny etap rozwoju, zdaniem Dulki, przygotowane i powinny wytrzymać apetyt na pakiety klientów i ich „inteligentnych” urządzeń.

Sprzęt wytrzyma, a my? Poradzimy sobie z wszechobecnym monitoringiem, wszczepami, rzeczywistością rozszerzoną w okularach i urządzeniami, które będą wiedzieć lepiej, czego nam trzeba? Pozostaje tylko odświeżyć sobie tomik I, Robot Asimova i mieć nadzieję, że nie skończy się to tak, jak film z 2004 roku o tym samym tytule. Albo gorzej.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.