Najdroższa kawa świata

Najdroższa kawa świata14.05.2013 22:08
Marcin Paterek

W poszukiwaniu luksusu z ciekawości zajrzałem do jednej z kawiarni popularnej sieciówki. Niecałe 20 zł za kubek? Nie, potrzebuję czegoś bardziej ekstrawaganckiego. Wujek Google też nie był pod tym względem pomocny. Jego wybór padł na Black Ivory, najdroższą kawę na świecie, produkowaną z ziaren przetrawionych i wydalonych przez słonie (swoją drogą jest coś „magicznego” w tym procesie, bo poprzednio tytuł ten dzierżyła kopi luwak, kawa z odchodów cywety). Trzeba szukać nomen omen głębiej. A może by tak zaprosić na małe espresso… szefa Apple?

Choć cenom akcji koncernu wciąż daleko jest do rekordowego poziomu z września ubiegłego roku i nie brakuje opinii, że firma traci swój innowacyjny wizerunek, w osobistym poznaniu Tima Cooka jest coś elektryzującego. Obecny szef Apple nie jest może tak widowiskową postacią, jaką był Steve Jobs, trudno jednak odmówić mu pozycji, jaką zajmuje w branży technologicznej i nie tylko. Według zestawienia magazynu TIME, Cook został uznany za jedną ze stu najbardziej wpływowych osób na świecie. Każdą premierę produktu śledzą miliony osób — w tym także antyfani, którzy dzięki temu zdobywają kolejne dowody na to, że Samsung, Nokia, LG, Sony czy HTC są lepsze.

Na chwilę jednak odłóżmy te spory na bok. Nie jestem pewien, jaką kawę popija w pracy Tim Cook, wiem natomiast, jak bardzo ceni swój wolny czas. 610 tysięcy dolarów — za tę astronomiczną kwotę szef Apple spotka się ze zwycięzcą aukcji w siedzibie firmy w Cupertino. Kurtuazyjne spotkanie potrwa maksymalnie godzinę, podczas której szef koncernu ma zabawiać towarzysza (a może towarzyszkę?) rozmową na tematy ponoć związane z firmą. A wszystko to w imię wyższych celów, bo cały dochód z aukcji zostanie przeznaczony na działalność charytatywnej organizacji Robert F. Kennedy Center for Justice and Human Rights.

Personalia zwycięzcy zostały utajnione i całkiem możliwe, że aukcję wygrał jakiś zblazowany multimilioner, który niekoniecznie ma ochotę oglądać samego siebie w medialnym lusterku. W każdym razie ja na swoją kolej muszę jeszcze zaczekać — obawiam się, że przy obecnej koniunkturze mógłbym zaprosić Cooka na kawę… najwcześniej za kilkadziesiąt lat. A wtedy, niestety, mogłoby już być nieco za późno.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.