Nasze komputery są zbyt tanie, aby usprawiedliwić dalszą miniaturyzację

Nasze komputery są zbyt tanie, aby usprawiedliwić dalszą miniaturyzację23.06.2018 22:34

Każdy kto interesuje się elektroniką i komputerami zapewnekojarzy Prawo Moore’a, zgodnie z którym ekonomicznie optymalnaliczba tranzystorów w czipie podwaja się w równych odcinkachczasu. Sformułowana w 1965 roku przez założyciela firmy Intelzasada w ostatnich latach zaczęła zawodzić. Do tej pory napędzałają miniaturyzacja – stosowanie coraz mniejszych elementów wprodukcji czipów. Oczywiście zdawano sobie sprawę, że w pewnymmomencie dojdziemy do kresu możliwości dalszej miniaturyzacji, alekres ten wywodzono z fizyki, zakładając że do jego osiągnięciazostało jeszcze trochę czasu. Niestety, wygląda na to, że nadługo przed barierą wynikającą z fizyki, rozbiliśmy się obarierę wynikającą z ekonomii. Mówiąc dosadnie –przyzwyczailiśmy się do zbyt tanich komputerów.

Intel, wieloletni lider wyścigu miniaturyzacyjnego, stoi podścianą. Podczas prezentacji wyników za pierwszy kwartał tegoroku, firma z Santa Clara musiała ogłosić, że masowa produkcjamikroprocesorów w procesie 10 nm rozpocznie się dopiero w 2019roku, choć pierwotnie była planowana na 2018 rok. Intelowipozostaje dalej dłubanie w procesie 14 nm – kolejny krok wminiaturyzacji okazał się daleko trudniejszy, niż ktokolwiek sięspodziewał. Owszem, czipy 10 nm już powstają, ale w bardzoniewielkich ilościach. Pomimo starań inżynierów iwielomiliardowych inwestycji nie udało się zwiększyć produkcji doopłacalnego poziomu.

Próbując jakoś wytłumaczyć ten fatalny stan rzeczy,przedstawiciele Intela zwalili sprawę na litografię w ekstremalnymnadfiolecie (EUV), a raczej jej brak – proces 10 nm miał byćostatnim, który korzysta z tradycyjnej fotolitografii, gdzie źródłemświatła jest wciąż argonowy laser o długości fali 193 nm. By ztakiego światła uzyskać na krzemowym waflu odpowiednio małeelementy, konieczne jest wielokrotne naświetlanie (multi-patterning)przez maski o naprzemiennie umieszczonych szczegółach. Zwiększa toliczbę naświetleń wafla, a co za tym idzie, szansę na to, że cośpójdzie nie tak.

Nic więc dziwnego, że niemal wszystkie procesory Core 8.generacji wykonywane są wciąż w procesie 14 nm (czy też jak toIntel określa, 14 nm++, by podkreślić, że to i owo zostałoulepszone). Właściwie jedynym czipem 10 nm, jaki może trafić wręce zwykłych ludzi, jest obecnie Corei3-8121U, przeznaczony do laptopów dwurdzeniowy procesor o TDP15 W i taktowaniu 2,2-3,2 GHz. Szału nie ma. Co najciekawsze,zintegrowanej grafiki Intela też nie ma.

Czyli co, musimy przeczekać te ostatnie męczarnie z klasycznąfotolitografią, a potem gdy już litografia w ekstremalnymnadfiolecie stanie się codziennością fabrykacji, będziemy cieszyćsię czipami zrobionymi w procesach 7, 5, a nawet 3 nm? Tak by mogłosię wydawać ze slajdów nie tylko Intela, ale i jego konkurentów –Global Foundries, TSMC czy Samsunga. Wszyscy oni robią co mogą, bywprowadzić EUV do swoich fabryk, bo dla wszystkich jest jasne, żeinaczej już się nie da.

Tyle że wcale tak dobrze nie ma, EUV nie będzie cudownymlekarstwem na bolączki dalszej miniaturyzacji. Na łamachspecjalistycznego serwisu Semiconductor Engineering opublikowanyzostał artykułpt. Big Trouble at 3 nm. Ujawnia on problem niezwiązany zfizyką, który może pogrzebać na dobre prawo Moore’a. Po prostunikogo nie będzie stać na projektowanie bardziej zminiaturyzowanychczipów.

Koszty projektowania czipów w poszczególnych procesach – kogo na to stać? (źródło: BSI/Semiconductor Engineering)
Koszty projektowania czipów w poszczególnych procesach – kogo na to stać? (źródło: BSI/Semiconductor Engineering)

Tak jak rosła bowiem liczba tranzystorów w równych odcinkachczasu, tak też rosły koszty kolejnych etapów miniaturyzacji.Zaprojektowanie procesora w procesie 65 nm kosztowało „zaledwie”28,5 mln dolarów. Projekt czipu w procesie 22 nm, stosowanym np. w Core 4.generacji (Haswell), kosztował już ponad 70 mln dolarów. Cenazaprojektowania najtańszych procesorów w procesie 5 nm ma wynieśćokoło 500 mln dolarów. Najdroższych, takich jak zaawansowane GPU,ponad 1,5 mld dolarów.

Ile będzie kosztował czip w procesie 3 nm? Na pewno wielokrotniewięcej. Handel Jones, dyrektor wykonawczy firmy analitycznejInternational Business Strategies mówi, że opracowanie projektuczipu w procesie 3nm będzie kosztowało 4-5 mld dolarów, a za linięprodukcyjną zdolną produkować około 40 tys. wafli miesięcznietrzeba będzie zapłacić 15-20 mld dolarów.

Tak więc nawet jeśli producenci w teorii wiedzą, jak moglibywprowadzić na rynek nanoarkusze i nanowłókna krzemu, któremiałyby zastąpić „płetewkowe” tranzystory FinFET, to ludzieodpowiedzialni za ich finanse kompletnie nie wiedzą, skąd na towziąć pieniądze. Nie są też pewni, czy warto ich szukać. Jużnas tu dotknęło prawo malejących przychodów. E.S. Jung,wiceprezes fabów Samsunga tłumaczy: przed osiągnięciem 14 nmosiągaliśmy 30% wzrost stosunku ceny/wydajności względempoprzedniego szczebla. Od 14 nm do 10 nm wzrost tego parametru spadłdo trochę ponad 20%. Przy 3 nm w najlepszym razie będzie to wzrosto 20%.

Kto za to zapłaci, szczególnie w sytuacji, gdy sprzedażkomputerów spada, a marże producentów w warunkach znówbezlitosnej konkurencji coraz mniejsze? Analitycy przewidują, żemożemy zobaczyć już niebawem coś wcześniej niewyobrażalnego:zaprzestanie dalszego miniaturyzowania procesorów. Faby mogą wręczwrócić do starych procesów, ulepszając je dzięki nowym technikomprodukcji, uzyskując znacznie atrakcyjniejszy stosunek ceny domożliwości. Coś takiego ostatnio zrobiło Global Foundries,oferując klientom proces 22 nm, znacznie tańszy niż wcześniejoferowany 14 nm FinFET.

Można więc zaryzykować stwierdzenie, że jeśli te poniżej 10nm czipy stworzone w ekstremalnym nadfiolecie gdziekolwiek siępojawią, to na pewno nie w naszych domowych pecetach. Prędzej jużzobaczymy je w serwerach napędzających ogromne chmury obliczeniowe,coraz częściej wykorzystywane do uruchamiania sztucznejinteligencji i maszynowego uczenia. Tylko te szybko rosnące rynki,gdzie decydentów nie przeraża wyłożenie tysięcy dolarów naserwerowy czip, mogą usprawiedliwić nakłady finansowe na takzaawansowanych czipów projektowanie i produkcję.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.