.NET Native: programujesz w C#, zaś aplikacja działa jakby pisano ją w C – i nie potrzebuje .NET Frameworka

.NET Native: programujesz w C#, zaś aplikacja działa jakby pisano ją w C – i nie potrzebuje .NET Frameworka06.04.2014 21:19

Wśród rozmaitych projektów, którymi Microsoft chwalił siępodczas tegorocznej konferencji BUILD, pojawiło się coś, czegoznaczenie dla normalnego użytkownika Windows łatwo przeoczyć, aleco przyszłościowo patrząc, jest nawet ważniejsze niżprzywracanie przycisku Start. Co powiecie na aplikacje pisane wwygodnym i lubianym C#, które wcale nie potrzebują frameworka .NETi działają z wydajnością porównywalną z aplikacjami pisanymi wC/C++? Poznajcie .NET Native.

Raczej nikt nie ma wątpliwości, że tam gdzie liczy sięwydajność (np. w programowaniu gier czy przeglądarekinternetowych), tam korzystanie z języków, których kod uruchamianyjest w maszynie wirtualnej, takich jak języki rodzin Javy i .NET-u,nie jest najlepszym pomysłem. Wszystkie zalety pisania na .NET,takie jak szybkość tworzenia oprogramowania, przenośnośćaplikacji między wersjami systemu, łatwiejsze unikanie błędów (ioczywiście przyjemniejsze od C++ języki) nie zawsze są w staniezrównoważyć niespecjalnie wydajnego odśmiecania pamięci czyniemożnościwykorzystania takich rozszerzeń instrukcji procesora jak SSE.

Projekt .NET Native otwiera drogę do wysokopoziomowych aplikacji.NET kompilowanych bezpośrednio do kodu maszynowego. Stojący za nimprogramiści Microsoftu Shawn Farkas i Mani Ramaswamy twierdzą, żew wypadku popularnych aplikacji z Windows Store, skompilowanie ich zapomocą .NET Native pozwala na przyspieszenie ich działania o nawet60%, przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia pamięci o 15-20%.

Podczas procesu budowania aplikacji otrzymujemy oczywiścienormalne pakiety CIL, ale to co trafia do końcowego użytkownika tonormalne .exe, nie mające żadnych zależności względem .NETFrameworka czy jego podzbiorów. Ich rozmiar powinien być niewielewiększy, niż w wypadku kodu CIL – statycznie linkowane sąwyłącznie tylko te elementy frameworka, które są wywoływaneprzez programistę. Cały zachodzący w chmurze proces kompilacjiwykorzystuje przy tym optymalizacje standardowego kompilatora C++Microsoftu, zachowując przy tym pełen model obsługi wyjątków C#i bezpieczną typizację.

Przykład z aplikacjami Windows Store nie jest przypadkowy. Narazie to podstawowe ograniczenie .NET Native – może budowaćaplikacje tylko do sklepu z oprogramowaniem dla Windows. Na razie,gdyż projektanci z Microsoftu twierdzą, że w w bliskiejprzyszłości, gdy kompilator będzie już gotów do zastosowańprodukcyjnych, obsłuży szerszą gamę scenariuszy. W ten sposóbbędą mogły być kompilowane normalne aplikacje desktopowe spozaWindows Store, aplikacje serwerowe, a także aplikacje dla WindowsPhone.

Co ciekawe, nie ma żadnych fundamentalnych ograniczeń w kwestiiobsługi przez .NET Native innych niż C# języków tego frameworku.Microsoft twierdzi, że na początek wzięto się za C# tylkodlatego, że właśnie w tym języku jest napisanych większośćaplikacji w Windows Store. Przyjdzie jednak czas, że kompilatorpozwoli na skompilowanie do kodu maszynowego aplikacji pisanych np. wF# czy np. IronPythonie.

Decyzja Microsoftu o podjęciu prac w tym kierunku możesugerować, że zmieniają się mody w branży IT. W minionejdekadzie kompilacja JIT (just-in-time) w maszynach wirtualnych i inneekscytujące akademickie koncepcje w rodzaju przenośności kodu czybezpiecznej typizacji były na ustach wszystkich. To co jednak ładniewygląda na tablicy, podczas wykładu, niekoniecznie musi miećjednak sens „przemysłowy” – czy naprawdę świetnym pomysłemjest uruchamianie wymagającego sporych zasobów procesora i pamięcimechanizmu optymalizacji kompilacji za każdym uruchomieniem przezużytkownika aplikacji na jego zwykle znacznie słabszym niżdeweloperska maszyna komputerze?

Wydanie .NET Native pokazuje, że być może wcale to nie byłotak genialne, jak myśleliśmy jeszcze 10 lat temu. I wartopodkreślić, że przecież nie tylko Microsoft idzie w tę stronę.Prace Google'a nad nowymśrodowiskiem uruchomieniowym Androida (ART) nie mają jedynie nacelu wykręcenia się od problemów patentowych z Javą. Przynosi onohybrydowy model, podczas którego aplikacje są kompilowane jeden razdo kodu natywnego podczas ich instalacji. Jeśli więc i Redmond iMountain View poradzą sobie ze swoimi projektami, to aplikacje dlaAndroida i Windows Phone'a wreszcie może przestaną pod względemwydajności ustępować aplikacjom pisanym na iOS-a (Objective C, wktórym pisane jest większość aplikacji na mobilny system Apple'a,od samego początku było kompilowane przez środowisko Xcode do kodumaszynowego).

Więcej informacji o .NET Native, jak również niezbędneaktualizacje do Visual Studio 2013, możecie znaleźć na stronieprojektu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.