Nie do końca wierzą w GPS: sekstant wróci do łask w marynarce wojennej USA

Nie do końca wierzą w GPS: sekstant wróci do łask w marynarce wojennej USA21.10.2015 14:51

Zaostrzająca się sytuacja międzynarodowa każe ponownie zapytaćo przyszłość systemów nawigacji satelitarnej, od których zależyprzecież w ogromnym stopniu działanie zarówno transportu jak inowoczesnego, precyzyjnego uzbrojenia. Światowe mocarstwa rozwijajątymczasem bronie kosmiczne i informatyczne, za pomocą którychlikwidacja konstelacji satelitów używanych w nawigacji jest bardzoprosta. Amerykanie już przyznają, że sytuacja jest poważna – izdecydowali się w szkoleniu nawigatorów powrócić do naukitradycyjnej metody ustalania pozycji za pomocą sekstantu.

Nawet jeśli wykluczyć cyberataki, to i tak GPS zlikwidowaćłatwo za pomocą broni takich jak chiński pocisk antysatelitarnySC-19. Już osiem lat temu armia Państwa Środka zademonstrowała,że likwidacja satelitów nie stanowi dla niej problemu, niszczącnieużywanego satelitę meteorologicznego na orbicie okołobiegunowejza pomocą broni kinetycznej. Analogicznie działające bronieznajdują się w rękach Stanów Zjednoczonych i Rosji – możnapowiedzieć, że każde z mocarstw jest dziś w stanie zlikwidowaćna samym początku konfliktu systemy nawigacyjne przeciwnika.

Tymczasem pod koniec lat 90 Akademia Marynarki Wojennej StanówZjednoczonych zdecydowała się zakończyć kształcenie w dziedzinietradycyjnej nawigacji. Uznano że na tradycyjne sekstanty, tabele ialmanachy nie ma miejsca w nowoczesnej flocie, uzbrojonej wnowoczesne, precyzyjne bronie. Decyzji towarzyszyła radośćamerykańskich kadetów (i oburzenie konserwatywnych morskich wilków)– tradycyjna nawigacja jest bardzo trudna, wymaga pewnej ręki isprawności w trygonometrii, zaś dokładność, jak na dzisiejszeczasy jest skromna, w najlepszym razie sięga kilkuset metrów. I takoto Akademię ukończyło kilkanaście roczników, które nie miałypojęcia, jak celować lunetką i trzymać alidadę, potrafiły za tosprawnie naciskać przyciski na wojskowych odbiornikach GPS.

Kilkanaście lat później Amerykanie przyznają, że zbłądzili– i zamierzają wrócić do nauczania tego, co uczyło się przezten cały czas w innych akademiach floty na całym świecie. Wszyscynowi marynarze i podchorążowie mają ponownie uczyć sięastronawigacji z wykorzystaniem tradycyjnych narzędzi, odpornych nahakowanie czy ataki antysatelitarne. W tym roku jeszcze przedmiot niewróci do programu, pojawi się zaledwie trzygodzinne wprowadzenie doużywania tradycyjnych narzędzi, ale już od 2017 roku będzie topełnoprawny przedmiot. Co ciekawe, wykładowców udało sięściągnąć dopiero z Akademii Marynarki Handlowej, która nigdy nieprzestała nauczać astronawigacji.

Nie wiadomo jeszcze, czy tradycyjne metody powrócą doamerykańskiego lotnictwa, gdzie o lotniczym sekstancie, instrumenciejeszcze trudniejszym w użyciu niż sekstant morski, dawno jużzapomniano. Rosjanie, znacznie bardziej ceniący sobie mechaniczne ianalogowe rozwiązania, wciąż nawigatorów swoich bombowców tegouczą.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.