Nie myliliśmy się: Asystent Google trafi do Polski, ale czy spolszczony?

Nie myliliśmy się: Asystent Google trafi do Polski, ale czy spolszczony?25.02.2018 13:05
Menu aplikacji Google Asystenta z depositphotos

W zeszłym tygodniu informowaliśmy, że podczas konferencji Google Digital News ogłoszono rychłą dostępność Asystenta Google w Polsce. Jeden slajd wystarczył wielu serwisom i blogom na stwierdzenie, że usługa będzie dostępna nad Wisłą po polsku, mimo że Google nie podzieliło się żadnymi szczegółami, zaś rzeczony slajd nie dawał do takich nadziei żadnych podstaw. Teraz, przy okazji rozpoczynającego się MWC, dysponujemy już oficjalnym komunikatem Google w tej sprawie, który sugeruje, że nasze wątpliwości były słuszne. A to może drastycznie zredukować zainteresowanie rozmowami z Asystentem.

Wróćmy jeszcze na moment do konferencji Google Digital News – wówczas na mapie nowych krajów, w których dostępny jest lub będzie w tym roku Google Assistant, pojawiła się Polska. Slajd był jednak zatytułowany More locales in 2018, co nie tyle wskazywało na nowe wersje językowe, co na miejsca, w których oficjalnie pojawi się usługa. Ponadto na tym samym slajdzie oddzielnie wyszczególnione były nowe języki, co jeszcze raz poddawało w wątpliwość rewelacje o Asystencie po polsku. Teraz dysponujemy już oficjalnym komunikatem Google na ten temat – zapowiada on globalną dostępność Asystenta i informuje, że do końca roku będzie on dostępny w ponad 30 językach. Wśród nich ma być duński, holenderski, hindi, indonezyjski, norweski czy szwedzki. O polskim wciąż jak dotąd nie ma mowy.

Jak już pisaliśmy przed tygodniem, globalna ekspansja Asystenta Google zapowiada się na powtórkę historii Netfliksa – wtedy również z dnia na dzień ogłoszono jego globalną dostępność. To jednak nie oznaczało ani przetłumaczenia na nowe języki, ani dostosowania do lokalnych warunków, choćby w postaci możliwości opłacania usługi w rodzimej walucie. Premiera po pierwszym wybuchu entuzjazmu zaczęła budzić niesmak – opłaty za anglojęzycznego Netfliksa trzeba było przewalutowywać, katalog świecił pustkami, brakowało tłumaczeń filmów i seriali. Za premierę w postaci zdjęcia ograniczeń ze względu na region i język Netflix zebrał srogie cięgi, a wiele wskazuje na to, że podobnie będzie z Google.

To jednak i tak dość optymistyczne założenie – mówimy bowiem o sytuacji, w której dostępność Asystenta w Polsce obejdzie przeciętnego użytkownika. Na to jednak trudno liczyć – nie znam nikogo, kto korzystałby z Siri, ani żadnego szczęśliwego posiadacza głośnika Amazon Echo. W obu przypadkach istnieją jednak duże ograniczenia – iPhone'y i Maki nie są w Polsce szczególnie popularne, zaś głośniki Amazonu trzeba sprowadzać z niemieckiego sklepu, zaś dopiero od niedawna ich lokalizację można ustawić na adres w Polsce. W przypadku Asystenta Google dostępność będzie większa proporcjonalnie do popularności smartfonów z Androidem. Wciąż jednak dla przeciętnych niezaawansowanych użytkowników interfejs mowy, jaki dostarczają asystenci, stanowi raczej egzotyczną ciekawostkę, niż wygodny sposób korzystania z usługi i aplikacji. Czy Asystent Google to zmieni? Przekonamy się jeszcze w tym roku.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.