Nie tylko Galaxy Note 7, płonęły też inne telefony. Samsung oskarżony o ukrywanie skali zagrożenia

Nie tylko Galaxy Note 7, płonęły też inne telefony. Samsung oskarżony o ukrywanie skali zagrożenia20.10.2016 14:34

Podczas gdy stewardessy Lufthansy miłym głosem ogłaszają, żeSamsungi Galaxy Note 7 są na pokładzie samolotu verboten,nad koreańską firmą zbiera się coraz więcej ciemnych chmur. Dosądu dystryktowego Północnej Kalifornii wniesiono sprawę, wktórej powodzi twierdzą, że Samsung od lat wiedział o problemachze stosowanymi w swoich urządzeniach mobilnych akumulatorami, robiącco tylko możliwe, by ukryć je przed opinią publiczną.

Pozew przygotowany przez Franka Pitre, adwokata państwa Brandonai Jennifer Covert, dotyczy kolejnego wypadku samozapłonu telefonuSamsunga, w wyniku którego jego klienci zostali poszkodowani. Uwaga:tym razem wcale nie chodzi o Galaxy Note 7, lecz Galaxy S6 Active. Zpozwu można się dowiedzieć, że nocą 2 sierpnia 2016 roku państwoCovert spali w jednym pomieszczeniu ze swoją siedmiomiesięcznącórką, aż nagle obudził ich huk, przypominający strzał zpistoletu. Leżący na komodzie telefon Samsunga płonął, wydobywaćsię z niego miały języki ognia nawet kilkunastocentymetrowejdługości, a pokój wypełniał dym. Lękający się o życie swojejżony i córki pan Covert próbował ugasić płomienie za pomocąkoszulki, ale na niewiele się to zdało, a w dodatku z telefonuzaczęła wydobywać się pieniąca się, przypominająca kwassubstancja. W tej sytuacji mężczyźnie nie zostało nic innego, jaktylko pochwycić płonący telefon i wrzucić go do zlewu kuchennego,by tam ugasić pożar strumieniem wody. Na zniszczonym spieku metalu,plastiku i szkła zostało trochę skóry poszkodowanego.

Galaxy S6 Active po wybuchu i zapłonie akumulatora
Galaxy S6 Active po wybuchu i zapłonie akumulatora

Zdaniem powodów, zarząd Samsunga wiedział o problemach zprzegrzewaniem się, zapalaniem i eksplodowaniem jego telefonówprzed wprowadzeniem na rynek modelu Galaxy S6 Active, mimo jednak tejwiedzy nic nie zrobił, by je rozwiązać – zamiast tego ukrywałzagrożenie przed klientami, wprowadzając na rynek kolejne generacjeswoich urządzeń, udając, że wszystkie problemy poprzednich modelizostały już rozwiązane, a nawet reklamując Galaxy S6 Active jakourządzenie wręcz niezniszczalne. Jak łatwo się domyślić,państwo Covert domagają się teraz odszkodowania za poniesioneszkody cielesne i emocjonalne, jak również utratę mienia.

Galaxy S6 Active po wybuchu i zapłonie akumulatora
Galaxy S6 Active po wybuchu i zapłonie akumulatora

Argumentacja przedstawiona w powództwie jest całkieminteresująca. Nie tylko przedstawiono jako dowód resztki spalonegotelefonu, ale też zwrócono uwagę na samą kwestięwykorzystywanych baterii. Wyjaśniono tam pokrótce działaniebaterii litowo-jonowych, zachodzącego w nich zjawiska niestabilnościcieplnej (thermal runaway) i jego możliwych konsekwencji, w tymrozgrzania baterii do temperatury niemal 600 stopni Celsjusza.Zwrócono uwagę na programowe sterowanie ładowaniem baterii,zabezpieczające jest przed przeładowaniem i opisano procesy, wwyniku których mogą one zawieść. To jednak należy do wiedzypowszechnej. Co innego jest tu prawdziwą bombą.

Otóż w Galaxy S6 Active miały zostać wykorzystane takie samebaterie, jak w wycofanym właśnie z rynku Galaxy Note 7 – opojemności 3500 mAh, znacznie większej niż w standardowychmodelach Galaxy S6 (gdzie zastosowano jednostki o pojemności 2250mAh). Zastosowanie tak dużych baterii było przez komentatorówuznane za „obrazę” dla wszystkich, którzy wcześniej kupilizwykłego Galaxy S6. Tymczasem wyszli na tym lepiej, gdyż zdaniempowodów, Samsung miał od dawna wiedzieć, że nawet w starszychmodelach, z mniejszą pojemnością baterii od lat dochodziło doniebezpiecznych wypadków niestabilności cieplnej – i dopieroteraz, wraz z aferą wokół Note 7 dalsze ukrywanie stanu rzeczyprzestało być możliwe.

Na dowód przedstawiono całą listę zgłoszeń zapłonówtelefonów Samsunga, jakie trafiły do amerykańskiej federalnejkomisji bezpieczeństwa produktów (CPSC). 37 raportów, obejmującychmodele wyprodukowane między 2011 a 2015 rokiem, w tym Galaxy S2,Galaxy S3, Galaxy S4, Galaxy Tab 2, Galaxy Tab 3, Galaxy Tab 3 Lite,Galaxy S5, Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge. Poszkodowani w tych sprawachnigdy nie otrzymali żadnego zadośćuczynienia, co najwyżejwymieniano im telefony na nowe.

Gene Stonebarger, drugi z prawników, którzy reprezentująpaństwo Covert, podkreśla, że w miarę jak baterie stawały sięcoraz bardziej pojemne, konsekwencje ich termicznej niestabilnościstawały się coraz poważniejsze. Te informacje jednak byłyukrywane przed konsumentami przez Samsunga, mimo że firma dobrzesobie zdawała sprawę z rosnących zagrożeń. W obecnej sytuacjikonieczne są zakrojone na znacznie szerszą skalę wycofaniazagrażających życiu modeli, a nawet dogłębne śledztwo administracji federalnej.

Jak do tej pory Samsung nie zajął stanowiska w tej sprawie. Zpełną treścią pozwu możecie zapoznać się nastronach kancelarii prawniczej reprezentującej powodów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.