Niedorobiony Assassin's Creed w sklepach, Ubisoft zmuszony do przemyślenia strategii

Niedorobiony Assassin's Creed w sklepach, Ubisoft zmuszony do przemyślenia strategii14.11.2014 09:21

Jeżeli ktoś łapał się za głowę widząc, co też Ubisoft robi z popularną marką Assassin's Creed, wydając co roku już nie jedną, a kilka gier w ramach serii, a do tego projekty towarzyszące na urządzenia przenośne, to złe przeczucia były jak najbardziej na miejscu. Debiutujące w europejskich sklepach AC: Unity, które miało przynieść zabójców nowej generacji, to okazuje się jeden z najbardziej niedorobionych tytułów ostatnich lat.

Assassin's Creed GLITCHES + BUGS!!! (Assassin's Creed Funny Moments)

Wypuszczony do sprzedaży w USA standardowo kilka dni wcześniej produkt, niesiony jest niezwykłą falą krytyki. Na nowych konsolach gra ma trudności z utrzymaniem stałych 30 klatek na sekundę, chociaż firma zapewniała, że tutaj nie będzie problemu i w ogóle specjalnie przestała celować w 60 klatek, aby nabywcy mieli przeżycia bliższe tym kinowym. Do tego dochodzą liczne programistyczne błędy, widoczne zwłaszcza w wersji PC Assassin's Creed: Unity. Postacie przenikają przez ściany, wchodzą sobie na głowy, tuż przed oczami bohatera dorysowują się elementy otoczenia, ubioru oraz ludzie z tłumu, znikają tekstury twarzy — i to na konfiguracjach z kartami firmy NVIDIA. Fani AMD mają ogromne problemy z wydajnością w grze, nad czym Ubi ponoć już pracuje.

Wystarczy spojrzeć na listę nadchodzących poprawek, aby zorientować się, że tytuł nie powinien jeszcze trafić do sprzedaży. Twórcy dopiero pozbędą się problemów z częstym wpadaniem asasyna w podłoże, blokowaniem się go w wozach z sianem, zawieszaniem się gry, szwankującą detekcją kolizji obiektów i wpadkami graficznymi. Całą nieciekawą sytuację tłumaczy się ogromem szczegółowo przedstawionego świata, wypełnionego licznie przez mieszkańców, a także rozbudowaną opcją rozgrywki wieloosobowej. To niby najbardziej ambitna gra z serii, z której deweloperzy mieli być ogromnie dumni, ale skoro tak, to czemu zwyczajnie nie poświęcono dużo więcej czasu na wewnętrzne testy?

[1/2]
[2/2]

Co interesujące, wydawca najwyraźniej doskonale orientował się, co i w jakim stanie wypuszcza na rynek, ponieważ zagraniczni redaktorzy musieli niemal dobę czekać z publikacją pierwszych recenzji po premierze tytułu w Stanach Zjednoczonych. Tak zwane embargo prasowe to żadna nowość, jednak dotąd dotyczyło ono zazwyczaj upubliczniania wrażeń nie wcześniej niż na kilka dni przed lub też najpóźniej w chwili debiutu tytułu. Specjalne opóźnianie pojawienia się w sieci testów gry po jej wejściu na sklepowe półki, służyć mogło wyłącznie zapobiegnięciu rozmyśleniu się tych, którzy już od rana czekali, by pobiec po swój egzemplarz wypatrywanej gry. Wierni fani mogą czuć się więc szczególnie oszukani. Ubisoft zapowiada bliską współpracę z recenzentami, a także miłośnikami gier firmy, obiecując otwarte testy beta w przyszłości i dostęp do wczesnych wersji produktów. To niemniej obecnie tylko obiecanki, a tymczasem do sklepów trafił też Assassin's Creed: Rogue, a za moment pojawi się w nich Far Cry 4...

Jest coś w tym, co zauważył Forbes, przyrównując Ubisoft do EA sprzed kilkunastu miesięcy. Firma (nie)godnie przejęła pozycję lidera na liście wydawców zbierających najwięcej nienawiści, przez co w następnym głosowaniu na najgorszą firmę w USA ma spore szanse na wysokie miejsce. Co prawda na pierwszym planie nie są problemy z serwerami, które uczyniłyby któryś z jej tytułów zupełnie niegrywalnym, lecz przymykanie oko na tak liczne błędy w produkcie, byle regularnie wydawać kolejne części serii (lub już kilka), chyba przypomina nam kogoś niegdyś odcinającego co roku tylko kupony...

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.