Niepozorny kabel O.MG. To potężne narzędzie w rękach hakerów

Niepozorny kabel O.MG. To potężne narzędzie w rękach hakerów27.08.2022 14:21
Kabel O.MG to tylko pozornie skromne narzędzie - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Unsplash

Kabel, który z pozoru przypomina standardowe złącze do przewodowej komunikacji między urządzeniami, może okazać się niezwykle użytecznym, dobrze zakamuflowanym narzędziem hakerskim. Tak jest w przypadku kabla O․MG Elite, który w najnowszej odsłonie zyskał zaawansowane funkcje sieciowe.

Na tegorocznym Def Con zaprezentowano najnowszą wersję, skromnego, ale jednocześnie niezwykle potężnego narzędzie do hakowania - kabla O.MG Elite, który tylko z porozu przypomina standardowy kabel Lightning czy USB-C. Jak informował już Przemysław Juraszek, O.MG po raz pierwszy zaprezentowano w 2019 roku, a jego ceny w sklepach np. w HAK5 wahają się w graniach 139,99 USD (za bazowy model) do 179,99 USD (za model z keyloggerem).

Kabel O.MG Elite ma potężne możliwości

Serwis The Verge cytuje twórcę rozwiązania, badacza bezpieczeństwa skrywającego się pod nickiem MG. Jego zdaniem O.MG Elite "to kabel, który wygląda identycznie jak inne kable, które już masz". Działa też w taki sposób, dopóki nie zostanie aktywowany przez hakera, mającego możliwość komunikacji z urządzeniem poprzez wbudowane w nim, własne WiFi.

Jedną z ważniejszych cech najnowszej odsłony kabla O.MG Elite w porównaniu do jego poprzedników są właśnie zaawansowane funkcje sieciowe. To one pozwalają na obsługę komunikacji dwukierunkowej przez Internet. Oznacza to, że urządzenie ma dostęp do przechodzących przez kabel danych i może wysyłać polecenia do dowolnego telefonu lub komputera, do którego jest podłączony. Po aktywacji kabel O.MG Elite, kiedy został wykorzystany jako sprzętowy keylogger, pozwala atakującym nagrywać sekwencje wpisywane na klawiaturze.

Dzięki wbudowanej pamięci może zapisać do 650 000 znaków, w tym np. nasze hasła do bankowości internetowej, mediów społecznościowych, czy wiele innych, cennych informacji. Może też "oszukać" urządzenie docelowe, które zidentyfikuje go jako podłączoną klawiaturę. W tym przypadku narzędzie pozwala wpisywać polecenia tekstowe, co umożliwia uruchamianie różnych aplikacji, instalowanie złośliwego oprogramowania czy kradzież zapisanych haseł.

The Verge zaznacza, że w przypadku O.MG Elite przerażające jest to, że przypomina zwykły kabel Lightning czy USB-C. Większość z nas nawet nie zauważy, że jest z nim coś nie tak. Serwis uspokaja jednak, że cena, czyli od 139,99 do 179,99 USD (od około 665 zł do 855 zł) sprawia, że jest to narzędzie raczej dla ludzi zajmujących się przeprowadzaniem testów systemów zabezpieczeń firm, a nie hakerów trudniących się "podstawowymi" atakami na nasze dane. Szanse na to, że ktoś zainteresuje się pozostawionym przez innych kablem, są niskie, ale wciąż istnieją.

ZOBACZ TAKŻE: Aplikacja CRADLE zbada twoje oczy. Wystarczy jej zdjęcie

Karolina Modzelewska, dziennikarka dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.